Zobacz temat - [R75] Poduszki powietrza
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Poduszki powietrza

Zajac1941 - Pią Maj 06, 2011 10:46
Temat postu: [R75] Poduszki powietrza
Witam.Temat poduszek byl poruszany wielokrotnie na Forum,lecz niestety nie znalazlem tego o co chce zapytac,a mianowicie jak zdemonyowac wystrzelone poduszki kierowcy i pasazera.Dziekuje za podpowiedz.
tomimacko - Pią Maj 06, 2011 12:44

Od tyłu w kierownicy masz dwa otwory odkręcasz dwie śrubki na imbus 5 albo 6 i po sprawie.a od pasażera nie ściągałem
21matys - Pią Maj 06, 2011 12:56

jesli chodzi od pasazera to musisz ściągnąc drewnianą imitacje drewna cała wtedy bedziesz miał dostęp od lewej strony do poduszki powietrznej pasażera.... demontaż imitacji od lewej strony kierowcy:
PHJOWI napisał/a:
zacznik od demontażu bcznego drewna tam gdzie nawiem , potem kierownice opuścić na maksa w dół , cała insurekcja jest wciskana delikatnie podważ od strony nawiewu i powinno wyjśc , uważaj na linke od nawiewu.

Zajac1941 - Pią Maj 06, 2011 18:36
Temat postu: [R75 2.0 CDTi] Poduszki pow.
Cala ta deska niby drewniana od drzwi do drzwi ma wyjsc i jest tylko na wcisk nigdzie nie przykrecona?Kratki nawiewu zostaja? ide jutro sprobowac. Poduszki z anglika czy pasuja? pytalem lecz nikt mi nie odpowiedzial.dziekuje i pozdrawiam
21matys - Pią Maj 06, 2011 20:44

tak jak jest pisane ... ona jest na "klipsach" zejdzie razem z nawiewami i zegarkiem tylko trzeba uwarzać przy srodkowch nawiewach bo jest tam linka stalowa z pokrętła środkowego dla kierowcy trzeba ja odpiąć no i przewody zasilające zegarek ale łatwe do odpięcia. zaczynasz od lewej strony kierowcy od dołu nawiewu , lekko podważasz i klipsy (zatrzaski) puszczają . nie ma żadnych śrób do odkęcania. tylko ostrożnie i wszystko zejdzie aż do kolejnej imitacji drewna, która znajduje sie nad schowkiem, naprzeciwko pasażera, ona równierz jest na zatrzaski i tez można ją bez problemu zdjąć.
Balas87 - Czw Gru 03, 2015 23:57

czym to najlepiej podważyć te całe drewnopodobne elementy ?? moja zaślepka za szlaka nie chce zejść , muszę to pościągać bo te elementy trzeszczą i chce pod nie dać cieniutką piankę