Zobacz temat - [R75] Wahacz przedni czy będzie pasował od ....... ?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Wahacz przedni czy będzie pasował od ....... ?

MateuszG - Sob Maj 07, 2011 14:32
Temat postu: [R75] Wahacz przedni czy będzie pasował od ....... ?
Czy ten wahacz od ROVER 75 MG ZT KOMBI 2.5 V6 WAHACZ LEWY PRZÓD ( http://allegro.pl/rover-7...1603036494.html ) , będzie pasował do rover 75 cdt, rok 2000 ?
witgut - Sob Maj 07, 2011 14:38

Pasować będzie, pytanie tylko ile na nim pojeździsz, i czy już nie ma luzów.
Czy warto ryzykować oceń sam. Nowy masz np tu http://allegro.pl/wahacz-...1584428557.html
sprawdzony sprzedawca i produkt, a cena chyba najniższa za teknorota

grota10 - Sob Maj 07, 2011 17:56

popieram przedmowce.Takie czsci nalezy wymieniac na nowe a nie uzywki.Pozorna oszczednosc,niedawno sam wymienialem ,kupilem teknorota najlepsze opinie posiada
sknerko - Sob Maj 07, 2011 18:54

a ja daję regenerować sworznie. Regenerowałem w R200 i było bajeczka 300pln za oba razem z geometrią, zrobiłem jakieś 20 000km na tym i żadnych problemów. Teraz mam zamiar zrobić R75 jeszcze nie znam ostatecznej ceny ale ponoć podobnie to ma wyjść a nawet gdyby tam nie to mechanik wozi do regeneracji i ma to kosztować po 250-270 za wachacz w tym geometria.
Dziadek - Sob Maj 07, 2011 19:19

Regeneracja,owszem,jak się ma własne części po wymianie.
Jednak co ma związek z zawieszeniem,układem kierowniczym i hamulcami nie powinno być zastępowane używkami. Moje wieloletnie doświadczenia udowodniły,że to pozorne oszczędności.Różnica kilkudziesięciu zeta,a zysk ewidentny na przebiegu.
Używane dobre są wszystkie części nie wpływające na bezpieczeństwo.

sknerko - Sob Maj 07, 2011 19:32

Dziadek napisał/a:
Regeneracja,owszem,jak się ma własne części po wymianie.

To przecie oczywista oczywistość :wink:
Jak bym miał dostać jakieś krzywe obce wahacze to by mnie chyba skręciło.

grota10 - Sob Maj 07, 2011 20:40

To bardzo tanio sknerko to zrobiles.Za moj jeden wachacz dwie koncowki i dwa wklady gumowe z przodu gosciu chcial 1400zl.Wolalem kupic wszystko nowe
apples - Nie Maj 08, 2011 08:57

sknerko napisał/a:
po 250-270 za wachacz
Tyle zapłacisz za nowy. Opłaca się bawić w regeneracje.
sknerko napisał/a:
w tym geometria.
Po wymianie wahacza nie ma potrzeby robić geometrii, chyba że była wcześniej ustawiana na uszkodzonym sworzniu.


Dziadek napisał/a:
Używane dobre są wszystkie części nie wpływające na bezpieczeństwo.
:ok:
sknerko - Nie Maj 08, 2011 15:26

apples napisał/a:
Tyle zapłacisz za nowy. Opłaca się bawić w regeneracje.

Pokaż gdzie, bo ja najtańszy znalazłem za 320. A geometrię trzeba ustawiać, nie słyszałem jeszcze od żadnego mechanika żeby nie trzeba było (wahacze nie są przecież identyczne w 100%).Poza tym wolę na własnych oponach nie sprawdzać czy trzeba czy nie, ustawiam zawsze jak grzebię poważnie przy wahaczach

apples - Nie Maj 08, 2011 17:05

sknerko napisał/a:
Pokaż gdzie, bo ja najtańszy znalazłem za 320
Jak poszukasz to by się znalazło.
sknerko napisał/a:
A geometrię trzeba ustawiać, nie słyszałem jeszcze od żadnego mechanika żeby nie trzeba było (wahacze nie są przecież identyczne w 100%)
Można i tez ustawić od razu i z tyłu. :wink: Tak na serio to wahacz wchodzi w to samo miejsce i nie ma możliwości przestawienia się przy demontażu. Szybciej bym powiedział że trzeba robić zbieżność kiedy rozepniesz zwrotnicę z Mac Personem. Pewnie jak dawno nie była robiona zbieżność to i tak się rozjechała trochę przez nasze wspaniałe dziury, więc może i warto ustawić.
sknerko - Nie Maj 08, 2011 17:10

apples napisał/a:
Pewnie jak dawno nie była robiona zbieżność to i tak się rozjechała trochę przez nasze wspaniałe dziury, więc może i warto ustawić.

No i to jest pewnie głównym powodem że za każdym razem słyszałem że mam jechać na zbieżność.

kerbi - Nie Maj 08, 2011 19:04

Koledzy, jak czytam ostatnio posty to wychodzi, że płyn w układzie sprzęgła zmienia się ze trzy razy w miesiącu, geometrię kół ze dwa razy w roku. Trochę osobiście mnie to śmieszy, i nie uważam że przy wymianie wahaczy trzeba było by robić geometrię, a że mechanik mówi to inna sprawa, chłop chce zarobić, a pewnie i tak dobrze tej geometrii nie ustawi. Takie jest moje zdanie, a co do zbieżności to i wykładowców z radomskiej politechniki. Pozdrawiam.
arczi220 - Sob Cze 29, 2013 23:44

kerbi napisał/a:
Koledzy, jak czytam ostatnio posty to wychodzi, że płyn w układzie sprzęgła zmienia się ze trzy razy w miesiącu,

Ciekawa teoria :} a kto tak ci powiedział.

wschodni - Nie Cze 30, 2013 10:04

Ja bym polecał jednak robienie zbieżności. Pół roku temu robiłem, ostatnio wymieniałem wahacz i pojechałem do tego samego gościa i co: 6mm. A to już dużo.
Więc po takich zabiegach nie ma co żałować tych 50 zł i dłużej cieszyć się oponami:)

kerbi - Nie Cze 30, 2013 11:44

Artamati, nikt mi nie powiedział tego, tylko poczytaj posty o pompkach i sprzęgłach to zobaczysz co tam wypisują. Lekarstwem na bolączki sprzęgła jest jego permanentane odpowietrzanie i wymiana płynu. Co post to porady "czy płyn masz czysty" Cztery lata na jednym jeździłem i było ok. (pompka z bmw). Co do geometrii 5 lat jej nie robiłem (lewy wachacz raz wymieniany, prawy 3 razy, łączników stabilizatora to nie liczę) i jakoś opon mi nie cięło. Ale to oczywiście wybór indywidualny. A co do zbieżności za 50 zł, (to chyba jaka cena taka zbieżność)
tetigon - Nie Cze 30, 2013 12:37

Co do zbieżności - trzeba ją robić po wymianie wahacza i nie ma co tu dyskutować - przykład u mnie robiłem prawy wahacz jakiś rok temu nie zrobiłem zbieżności - samochód ściąga, opony się źle ścierają.
Rozmawiałem ze specami (zaprzyjaźnionymi od wieków) i mówią że zawsze trzeba, zawsze są minimalne różnice i potem tak jest jak u mnie - nie dziwi ich to i radą się wybrać do jakiego warsztatu i ustawić co trzeba.
Oczywiście wcześniej nic mi nie ściągało było cacy.