Zobacz temat - [MG ZR] bardzo ciche pikanie pod maską
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [MG ZR] bardzo ciche pikanie pod maską

Sajgon - Czw Maj 26, 2011 07:41
Temat postu: [MG ZR] bardzo ciche pikanie pod maską
Witam,

Temat jest taki:
zmieniałem olej(na 100% niema to nic wspólnego z przypadkiem- jedynie opisuje) i po pochyleniu się i wsłuchaniu - pod maską- jest taki regularne pikanie- szalenie ciche- omc nieuchwytne(jak zamknąłem maske nie dolatywał sygnał)

Co to może być- swiatła miałem wyłączone- w ogóle nie było kluczyka w stacyjne, drzwi zamknięte..

Nie mam pomysłu- zródła także nie zlokalizowałem dokłądnie..

:beczy: Czyżby coś MeGi bolało że kwili??

kzrr - Czw Maj 26, 2011 08:38

I ten "problem" jest wtedy jak wyłączysz silnik po jezdzie ?
adamsky - Czw Maj 26, 2011 09:03

jak już się pochyliłeś nad "megi" to skąd dobiegało to pykanie? z dołu, z góry, z lewej strony, może bardziej od kabiny, możę od zderzaka?
Sajgon - Czw Maj 26, 2011 09:51

stojąc twarzą do megi to z lewej strony słychać pikanie.

jak włączę silnik- to nic nie słyszę- pikanie jest za ciche;D

Wydryszek - Czw Maj 26, 2011 10:05

A to pikanie to nie przypadkiem "terkoczący" krokowiec przy dolocie??
kzrr - Czw Maj 26, 2011 10:21

Wydryszek napisał/a:
A to pikanie to nie przypadkiem "terkoczący" krokowiec przy dolocie??


no właśnie to chciałem zasugerować, krokowiec jakies 30sek po wyłączeniu silnika ustawia się albo sobie coś tam i brzęczy/piszczy/terkocze.

Tylko kolega Sajgon, musi nam powiedzieć czy to własnie następuje po wyłączeniu samochodu. Nie łatwiej otworzyć maske wsadzić tam głowe i słuchać ?

Sajgon - Czw Maj 26, 2011 10:28

Panowie,
wsadziłem łeb i długo słuchałem/lokalizowałem, :?:
Samochód nie był włączany od godziny- (tyle czasu wymieniałem olej w silniku wraz z filtrem).

I po godzinie dopiero zwróciłem na to uwagę.

Żaden wiatraczek to nie był- sądząc z charakteru "pikania" to jakiś czujnik- w każdym razie coś elektronicznego...