Zobacz temat - [R 214] Brak mocy, kopcenie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R 214] Brak mocy, kopcenie

Noger - Sro Cze 01, 2011 10:35
Temat postu: [R 214] Brak mocy, kopcenie
Witam Panie i Panowie.

Posiadam taki mały albo i duży problem. Mianowicie chodzi o straszny brak mocy w tym aucie, auto osiąga max 100 km/h do wcześniejszym rozpędzeniu go na pasie startowym no i kopci przy tym dość mocno. Dodam, że auto wcześniej stało dość długo nie ruszane w ogóle (jakieś 4 miesiące). Co może być przyczyną tego stanu rzeczy? Grzać się nie grzeje, jest trochę mało płynu chłodzącego ale nie zauważyłem żeby ubywało.

Adrian - Sro Cze 01, 2011 10:51

Na jaki kolor kopci?
Noger - Sro Cze 01, 2011 10:54

Na postoju nie kopci w ogóle a podczas jazdy daj jasnego dyma
kumilek23 - Sro Cze 01, 2011 11:02

no ja bym jednak hgf obstawiał...

[ Dodano: Sro Cze 01, 2011 11:02 ]
obserwuj poziom chłodziwa

leszczu - Sro Cze 01, 2011 11:17

Sprawdź olej , czy niema tzw. masełka. :wink:
Noger - Czw Cze 02, 2011 00:07

A więc sprawa wygląda tak. Na wlewie oleju masełka nie ma w ogóle. Zrobiłem 3 rzeczy, zresetowałem komputer (15 min odłączony i później do załączenia się wentylatora na chłodnicy), dolałem wody i wyrzuciłem na razie rurę od filtra powietrza bo była na jakimś patencie zrobiona tak, że całą pognieciona i nie wiem czy dostawał powietrze w ogóle. Po tych czynnościach moc auta zdecydowanie się poprawiła ale cały czas sobie dymka jakiegoś tam puszcza. Łudzić się, że to może przez błędy kompa albo rurę tak był zamulony czy jednak szykować się na uszczelkę pod głowicą?
Adrian - Czw Cze 02, 2011 08:12

Obserwuj poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Jeśli będzie go ubywać to można zacząć od sprawdzenia uszczelki kolektora ssącego, bo płyn tamtędy może dostawać się do cylindra i się spalać, dając objaw w postaci dymu...
Noger - Sro Cze 08, 2011 10:13

Płynu nie ubywa również, po czyszczeniu wszystkich możliwych rzeczy autko przestało dymić oraz moc wróciła do normy. Kolejne pytanie jak resetowałem komputer to miałem odpiętą rurę od filtra powietrza, czy jak założę z powrotem to znowu muszę resetować. Wczoraj dla próby założyłem taką "papierową" rurę jak w polonezach kiedyś była i auto stało się mułowate i nie chciało się wkręcać w ogóle.
kumilek23 - Sro Cze 08, 2011 11:53

jak chłodziwa nie ubywa a kopci to może po prostu odparowuje wodę z tłumika końcowego...
bonus89 - Sro Cze 08, 2011 12:08

kompresje kolego na cylindrach sprawdź.
Noger - Sro Cze 08, 2011 13:26

Na razie autko działa w porządku, płynu nie ubywa, oleju również, kopcenie praktycznie ustało tylko dziwi mnie ta sprawa z filtrem powietrza. Może ten wlot pod lampą jest przytkany, muszę obejrzeć.