|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 600, Honda Accord - [R600] Samochód gaśnie i nie chce się uruchomić
600Rover - Nie Cze 19, 2011 11:09 Temat postu: [R600] Samochód gaśnie i nie chce się uruchomić Witam,
mam następujący problem w R600 2,0 diesel z 1999 roku.
Mniej więcej raz na tydzień, nagle w samochodzie zaczynają falować obroty, zapala się kontrolka silnika, zwykle później gaśnie i nie można go uruchomić. Rozrusznik kręci i tyle. Trwa to zwykle od 1 do 20 minut. Potem samochód odpala niby nigdy nic. Poza tymi dziwnymi objawami, samochód sprawuje się bardzo dobrze.
Wyeliminowano czujnik położenia wału, złe paliwo, filtry, zapowietrzenie, nastawnik pompy, wiązkę, itp. Komputer nie sygnalizuje błędów.
Jeżeli ktoś z forumowiczów spotkał się z problemem i dobrnął do szczęśliwego finału sprawy to proszę o poradę.[/list]
Balas87 - Nie Cze 19, 2011 14:29
Co do wiązki to nie bądź taki pewny.... ja też jej byłem pewny objaw miałem identyczny jak ty. Okazało się że ułamany był jeden kabelek od kostki pompy paliwa.... także radze to dobrze sprawdzić
Perez - Nie Cze 19, 2011 19:46
Ja miałem identyczne objawy, ale w benzynowym VW i był uszkodzony czujnik halla. Słabo znam się na dieslach, ale może i w nich jest coś takiego lub podobnie działającego.
600Rover - Pon Cze 20, 2011 20:50
Dziękuję za porady. Zerknę jeszcze na kabelki od pompki. Zastanawiam się jeszcze nad nastawnikiem.
Koju - Pon Cze 20, 2011 20:55
Balas87 napisał/a: | Okazało się że ułamany był jeden kabelek od kostki pompy paliwa |
Pamiętasz może jakiego był koloru ?
Balas87 - Pon Cze 20, 2011 22:18
no wszystkie były czarne ale może powiem inaczej drugi rząd środkowy kabelek był ułamany tak jakby go ktoś nożyczkami obcioł z tym że ten gumowy pancerzyk był cały .... masakra trzeba być naprawdę bardzo dokładnym ogólnie w wiązce znalazłem 8 przerwanych kabelków. Przebieg auta 260 tyś
Koju - Wto Cze 21, 2011 06:25
Balas87 napisał/a: | no wszystkie były czarne |
aha czyli od strony pompy to faktycznie ciężka sprawa żeby namierzyć podłamania
600Rover - Nie Cze 26, 2011 00:17
Szaleństwa silnika się skończyły. Winnych było kilka przetartych kabelków z głównej wiązki silnika. Wystarczyło dorzucić im trochę izolacji. Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.
|
|