Zobacz temat - [R75] Układ chłodzenia - ubytek płynu
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Układ chłodzenia - ubytek płynu

dawid.h - Nie Lip 03, 2011 21:04
Temat postu: [R75] Układ chłodzenia - ubytek płynu
Witam wiem ze były podobne tematy do mojego ale chce sie poprostu z góry dowiedzieć co mnie czeka. Ostatnimi czasy zauważyłem ze wskazówka od temperatury gdzie mialem zawsze poniżej połowy zaczyna szybko wskakiwać na środek, mało tego w ostatni zimny dzien włączyłem ogrzewanie wybierając nawiew z silnika wskazówka poskoczyła prawie pod czerwoną kropeczke czyli pod samą góre. a więc sprawdzając iż nie mam płynu w chłodnicy zakupiłem nowy i włałem 3 litry az do momentu pokazania sie w zbiorniczku to poziomu normalnosci sprawdzam chłodnice nic nie cieknie ale co najgorsze wszystkie 3 litry które włałem wyciekły mi nie wiem skąd poniewaz mam osłone pod silnikiem i zaczęlo kapac gdzies z boku gdzie mialo dojscie mniejsza o to. chodzi o to ze z góry patrząc nie bylo widac skad cieknie i pytanie na pewno wiecie skad to moze cieknąc z góry dzięki za odpowiedz
Boncky - Nie Lip 03, 2011 21:36

Twoje pytanie to z serii " zepsuła mi się lodówka, czy wiecie co dolega mojemu telewizorowi? ":) nie obrażaj się ale nie za bardzo można Ci jakoś pomóc, zalej płyn, ściągnij dolną blendę i zlokalizuj wyciek, pewnie albo wąż pęknięty albo trójnik na łączeniu węży. Twój silnik jest bardzo podatny na przegrzewanie się i HGF, trzeba bardzo pilnować temperatury silnika, poziomu płynu chłodniczego i oleju. Jak wskazówka chodz by lekko ucieknie za połowę to już czasem za późno i uszczelkę szlag trafia, pilnuj temperatury...

a jak dolewałeś 3l płynu to miałeś jakieś drugie tyle w układzie więc bardzo malutko. Ja co miesiąc sprawdzam poziom płynów.

dawid.h - Nie Lip 03, 2011 21:43

i tak mi nic nie da sprawdzanie bo na pewno sam sie za to nie zabiore bo nie znam sie na mechanice musze jutro poprostu zajechac do mechanika i niech naprawi. generlanie chcialem tylko spytac co to moze byc :P
VMatas - Nie Lip 03, 2011 21:57

Czas urlopów - dla jasnowidzów też.. Sorry za offtop, ale nie mogłem powstrzymać się :D No kto może zgadnąć skąd ci leci płyn? Nawet jak nie napisałeś z którego boku? Jak sam nie zobaczysz i nie będziesz robił to oddawaj do mechaników i nie narażaj się na moderatora… :D

P.S. I lepiej już nie jedz do mechaników tym autem, bo przegrzejesz silnik bez płynu :/

Boncky - Pon Lip 04, 2011 08:06

VMatas napisał/a:
Czas urlopów - dla jasnowidzów też.. Sorry za offtop, ale nie mogłem powstrzymać się :D No kto może zgadnąć skąd ci leci płyn? Nawet jak nie napisałeś z którego boku? Jak sam nie zobaczysz i nie będziesz robił to oddawaj do mechaników i nie narażaj się na moderatora… :D

P.S. I lepiej już nie jedz do mechaników tym autem, bo przegrzejesz silnik bez płynu :/


jak już nie przegrzał...

piterazim - Pon Lip 04, 2011 09:26

Rzuć też okiem na olej.
Oskar - Wto Lip 05, 2011 00:49

chciałem się trochę podłączyć do tematu, mianowicie ucieka mi płyn i teraz wiem że to nie uszczelka pod głowicą, olej okey żadnego budyniu wszystko jest ok, układ był sprawdzany nic nie cieknie, czasem nic nie ubywa a czasem znika nawet do 2 litrów... i czy jeździ czy stoi nie ma różnicy, znika bardzo powoli, wcale, a czasem nie wiadomo kiedy. Nie jest to również chłodnica i termostat, czytałem też, że może to być korek, ale też raczej na to mi nie wygląda. Gdzie tam może to uciekać? Dodam, że zimą uciekał bardziej niż latem. Silnik 2,0 V6.