Zobacz temat - [R200 1.4i] Planowanie glowicy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1.4i] Planowanie glowicy

Aviat0r - Pon Lip 11, 2011 08:49
Temat postu: [R200 1.4i] Planowanie glowicy
Witam szukalem na forum odpowiedzi na moje pytanie czy w roverach planuje sie glowice? i
zdanie asa podzielone jedni pisze ze trzeba drudzy ze nie powinno sie czy mógłby mi jakiś mechanik który jest znawca samochodów marki rover odpowiedzieć na to pytanie z góry dzieki

Bumelant - Pon Lip 11, 2011 10:09

Robi się normlanie do 0.2 mm max. Poczytaj posty Oprawca_1978 wałkowane było miliard razy. Pozdr.
darek_wp - Wto Lip 12, 2011 22:45

Aviat0r napisał/a:
czy w roverach planuje sie glowice


Tak. Jest to obowiązkowy zabieg przy wymianie uszczelki i wszelkich pracach wymagających demontażu glowicy.

keczu - Czw Lip 14, 2011 07:02

To zrobilem 4 uszczelki juz i zadna glowica nie planowana. Producent nie przewiduje planowania glowicy. Jesli tylko jest mozliwe nalezy tego zabiegu unikac. Niestety czasem sie nie da gdy silnik byl konkretnie przegrzany i glowica jest "krzywa". Po planowaniu trzeba zalozyc niestety nowy wielowarstwowy typ uszczelki, zeby przywrocic odpowiednia wysokosc glowicy i metalowa dodatkowa podkladka chroni czolo glowicy ktore juz nie ma utwardzonej powierzchni (po planowaniu) przed zapadniecien sie w nie tulei cylindrowych.Pozdr.
darek_wp - Czw Lip 14, 2011 08:40

keczu napisał/a:
To zrobilem 4 uszczelki juz i zadna glowica nie planowana

Dlatego zrobiłeś już 4 uszczelki :wink: .
keczu napisał/a:
Producent nie przewiduje planowania glowicy

I tu się mylisz - producent zaleca w biuletynach technicznych.
keczu napisał/a:
Po planowaniu trzeba zalozyc niestety nowy wielowarstwowy typ uszczelki, zeby przywrocic odpowiednia wysokosc glowicy i metalowa dodatkowa podkladka chroni czolo glowicy ktore juz nie ma utwardzonej powierzchni (po planowaniu) przed zapadniecien sie w nie tulei cylindrowych.

A to się jak najbardziej zgadza.

Bumelant - Czw Lip 14, 2011 09:55

Robiłem 2 silniki na przestrzeni ostatnich 3 lat - wszyscy robią to normalnie i PHJowi i Paweł Midowicz czyli the best ludzie od tych aut w polsce. Wiadomo jak zjedziesz jak we fiacie 20 lat temu to po zawodach - wszystko cza z pomyślunkiem. Ja mam stary wzmacniany typ uszczelki w dwóch silnikach - wszystko bangla jak nowe - parę dobrych tysięcy po awarii i ani śladu ubytków oleju / płynu - problem nigdy nie wrócił. Wszystko zależy od precyzyjności podejścia do tematu i dokładności montażu.
keczu - Czw Lip 14, 2011 11:24

darek_wp napisał/a:
Dlatego zrobiłeś już 4 uszczelki .

Ciezko sobie wyobrazic ze to w 4-ech roznych silnikach. Glupi komentarz i nie potrzebny.
Bumelant napisał/a:
Poczytaj posty Oprawca_1978 wałkowane było miliard razy. Pozdr.

Posty kolegi oprawcy sa bardzo ..ciekawe. Podaje bledny rozmiar klucza do srub glowicy, nie planowal glowicy tylko docieral recznie na jakims szkielku od reflektora z wagony towarowego i kaze skakac po glowicy jak sie ja zalozy ,zeby sie ulozyla .Czytalem wiele razy kolegom z pracy :mrgreen: .
darek_wp, to dawaj te biuletyny bo ja mam dok. tech gdzie jest wyraznie napisane ze glowica jest powierzchniowo utwardzana i sie jej nie powinno planowac jesli nie ma potrzeby. Jesli juz nie ma wyjscia to po to jest przekladkametalowa w nowej uszczelce, byla tez do starej. Widac jak ktos zdejmuje glowice i ma odcisniete tuleje w glowicy to byl tak zorientowany jak ty i planowal pod stara uszczelke bez przekladki. W zadnym aucie nie planuje sie glowicy przed sprawdzeniem zasadnosci tego, tylko takie madrale jak ty sa nabijane w butelke przez mechanikow bo to dla niego zabieg tani ,a jest z czego potem zedrzec z klienta. Kupuje co jakis czas jakiegos Rovera z lekkim HGF tak do sprzedanie potem i nie ma potrzeby planowac glowicy. Jesli silnik sie kilka razy zagotowal to pewnie nie ma wyjscia. Pozdr. Sorka za bledy z tel. pisze.

ArekL - Czw Lip 14, 2011 17:38

Podzielę się swoimi doświadczeniami.
Zwalaliśmy w PoldoRoverze głowicę 2 razy w ciągu 3 miesięcy, z powodu błędów mechaników. To było jakiś 7 lat temu. Części do 1.4 K-series w Polsce wtedy było jak na lekarstwo, nie było żadnych Loctite i innych cudów techniki. Brało się co było i nie wydziwiało. Za pierwszym razem założono jakąś najtańszą uszczelkę, za drugim razem nieco droższą, ale też zwykłą z obramówkami silikonowymi. Żadnych wielowarstwowych wtedy nie było.

Głowica była więc planowana 2 razy: za pierwszym razem 0,12 mm, za drugim razem 0,15 mm, co jak łatwo policzyć daje 0,27 mm, a więc norma przekroczona. Przyznam, że jak się o tym dowiedziałem odbierając głowicę to zastanawiałem się czy w ogóle jest sens składać silnik, ale złożyliśmy, ba, wkręciliśmy nawet te same śruby głowicy 3 raz (wtedy komplet kosztował 500 zł i trzeba było czekać aż przyjdą z Anglii, nie to co teraz, że za 200 zł można kupić). Silnik chodzi po dziś dzień, zrobione od tamtej pory ok. 70 000 km, osiągi silnika na hamowni w linku w mojej stopce.

Reasumując: popieram, że trzeba się trzymać norm, zaleceń itd. ale nie zawsze jest tak kolorowo, w zakładzie planującym głowicę zrobili to bez mojej zgody. Więc z drugiej strony nie ma się co panicznie bać :) Trzeba tylko wiedzieć co się robi.

keczu - Czw Lip 14, 2011 17:40

Tak jeszcze odnosnie tematu to wiele silnikow a alu glowica nie ma wg. producenta opcji planowania glowicy. Np. silniki 16V w renowkach tez nie ma opcji planowania glowicy bo nie ma naddatku materialu i powierzchniowe utwardzanie ,to akurat wiem ze szkolenia dla mechanikow Renault. Rover wprowadzil nowy typ uszczelki i tylko dzieki temu dopuscil planowanie glowicy ,uszczelka ma wlasnie dodatkowa podkladke ktora opiera sie na tulejach cylindrowych i chroni glowice przed zapadaniem sie tulei.

To pierwsze wczesniejsze podkladki pod glowice stosowane przy uszczelkach starego typu, wprowadzone z oczywistych powodow. Problem HGF byl przeciez bardzo powszechny i czesto wymagalo by wymiany glowicy wiec zeby umozliwic planowanie gdzie nie bylo juz wyjscia probowano z tymi podkladkami bez natrysnietego uszczelniacza. Niestety niezbyt sie sprawdzily.
http://www.fisher-service...headgasket1.jpg

Ta z nowa uszczelka ma natrysniety ,taki podobny do tego na uszczelce pokrywy zaworow.

Rover podaje rowniez procedure sprawdzania plaskosci glowicy i twardosci czola glowicy tez w magicznych biuletynach ,ciekawe po co. Planowanie to ostatecznosc ,a nie obowiazkowy zabieg.
Uszczelki MLS czyli te nowego typu wymagaja absolutnie gladkiej powierzchni , nawet niektore obrabiarki nie dadza rady takiej osiagnac. Wiec trzeba to zrobic dobrze, a nie przypadkowo. Do uszczelki nowego typu zawsze trzeba to zrobic, do starego ,wzmacnianego nie, jesli nie trzeba.