Zobacz temat - [R214] wymiana opon, felg- trzęsie kierką przy 110km/h
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214] wymiana opon, felg- trzęsie kierką przy 110km/h

made07 - Wto Sie 16, 2011 10:55
Temat postu: [R214] wymiana opon, felg- trzęsie kierką przy 110km/h
witam! w piątek wymieniłem felgi i opony na używki. wczoraj wybrałem się po za miasto aby je przetestować i przy prędkości 110 - 120km/h mocno trzęsie kierownicą. Wina opon czy wulkanizatora który opony zakładał ??
Squid - Wto Sie 16, 2011 11:16

made07 napisał/a:
Wina opon czy wulkanizatora który opony zakładał ??


Na dwoje babka wróżyła ;D

Jeśli wulkanizator zrobił wszystko zgodnie z rzemiosłem to wina opon. Miałem używki które powyżej 100 zaczynały kołysać całym autem na lewo i prawo, że ciągle musiałem kontrować kierownicą. Można próbować pozamieniać jeszcze przód z tyłem i zobaczyć co będzie się działo. Można ponownie wyważyć i sprawdzić czy przypadkiem ciężarek nie odpadł. Jak to nic nie pomoże to trzeba zainwestować w oponki :)

witgut - Wto Sie 16, 2011 11:22

Z takim pytaniem, to chyba do działu Wróżki i Wróżbici :) ,
Opona może być tak uszkodzona, że nie da się jej wyważyć, można próbować.
Można się też upierać, że wina wulkanizatora, jeśli nie wyważył dobrze to po co zakładał?

Rokosz - Wto Sie 16, 2011 13:55

Sprawdź wyważenie kół u kogoś kompetentnego, możesz też ustawić zbieżność i geometrię zawieszenia, bo na innych kołach nie zawsze się zgadza.

Z innych przyczyn: być może końcówki drążków kierowniczych powoli dogorywają.

bociannielot - Wto Sie 16, 2011 15:28

made07, to
made07 napisał/a:
Wina opon czy wulkanizatora który opony zakładał
albo felg...
Rokosz napisał/a:
możesz też ustawić zbieżność i geometrię zawieszenia
i tu też może wina leżeć, bo jak tu ktoś napisał
witgut napisał/a:
Z takim pytaniem, to chyba do działu Wróżki i Wróżbici
:wink:
automechanik - Wto Sie 16, 2011 15:37

Dobrze wyważone koła nie powodują drgań nawet przy luzach w zawieszeniu i układzie kierowniczym. Natomiast żle wyważone są jedną z przyczyn pojawiania się tych luzów.

[ Dodano: Wto Sie 16, 2011 16:37 ]
Reasumując wyważ te koła jeszcze raz, sprawdżfelgi, czy nie pokrzywione i nie szukaj przyczyn w żle ustawionej geomettrii ( musiałaby być makabrycznie przestawiona a wtedy na pewno nie dałoby się jeżdzić z taką prędkością.)

bociannielot - Wto Sie 16, 2011 19:48

automechanik, z całym szacunkiem ale jeżdżę z prędkościami większymi niż te 110 mam krzywe jak ch..ra felgi i nie mam bicia, a miałem przy rozwalonej geometrii i sworzniu
made07 - Wto Sie 16, 2011 20:22

wulkanizator wydaję się być sprawdzony, bo zawsze do niego jeździłem i nigdy nie narzekałem... Felgi też sprawdzone- proste i wyważone. Opony są chińskie, nie pamiętam nazwy, 5 mm bieżnika, 2005 rok.
automechanik - Wto Sie 16, 2011 21:45

bociannielot, mowa tu o drganiach a nie o biciu. Bo w sumie musielibyśmy dokładnie zdefiniować co to są stuki, co bicia ,co drgania co wibracje co pukania itd., itp.
Jeszcze raz powtarzam dobrze wyważone koło nie powoduje drgań na kierownicy. Koło niedoważone przy sprawnym układzie kierowniczym może przez dłuższy czas nie dawać żadnych objawów, puki w układze na skutek działania sił pochodzących z niedoważenia nie pojawią się luzy.
Wtedy błędnie odbiera się to jako drgania spowodowane luzami w układzie kierowniczym.
Często nie bierze się pod uwagę, że kręci się nie tylko koło z oponą, ale również piasta, tarcza hamulcowa, czy jakaś smieszna śruba zabezpieczająca.

[ Dodano: Wto Sie 16, 2011 22:45 ]
Również z szacunkiem

shudder - Sro Sie 17, 2011 07:02

Ja stawiam na złe wyważenie... też miałem podobny problem, który znikł po ponownym wyważeniu kół. Wcześniej chciałem ustawiać zbieżność ale mechanik odradził mówiąc, że to właśnie wina wyważenia... i miał rację ;)
shilus82 - Sro Sie 17, 2011 07:06

a ja proponuję pojechać do zakładu, gdzie doważają koła na samochodzie bez ściągania. Sam u siebie takie cóś zrobiłem, bo przy właśnie 120 i więcej auto dosłownie całe się telepało, a po doważeniu 160 i spokojnie się płynie
bociannielot - Sro Sie 17, 2011 08:35

automechanik napisał/a:
bociannielot, mowa tu o drganiach a nie o biciu.
przepraszam nieprecyzyjnie się wyraziłem(myślałem o drganiach przy większych prędkościach odczuwalne w moim wypadku na kierownicy), do czego dążyłem, to do tego że różnie może być... na dodatek dodam że nie zawsze samo wyważenie pomaga, czasem trzeba pokombinować z oponami, mi w tamtym roku na moich argentyńskich oponach(nie ja je kupowałem :!: ) jeździło się do bani, w tym zmiana wulkanizatora i zupełnie jakbym nowe opony miał, poukładał felgi i opony po swojemu - te bardziej zjechane i krzywe na tył, te prostsze na przód... rewelka, tylko że mało któremu wulkanizatorowi chce się tak dokładnie bawić żeby wszystko od podstaw sprawdzać, przekładać, z reguły kończy się na wyważeniu i założeniu jak leci.
made07 - Sro Sie 17, 2011 13:48

Jutro jade do wulkanizatora:) dzieki wielkie !
automechanik - Sro Sie 17, 2011 15:54

bociannielot, masz racje tych tylnych tak nie czuć, jest jednak jedno ALE. Cierpią łożyska , amortyzatory jak również alementy tylnego zawieszenia których zadanem jest tłumienie nierówności drogi a nie drgń pochodzących od krzywych i niedokładnie wyważonych kół.
Niestety trudno to pogodzić ze stanem naszych dróg. I trzeba tu pogodzić wydatki na nowe felgi i opony z wydatkami związanymi z zawieszeniem.