|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45, 1.4 16V, 2000] Problem z odpalaniem i check engine
capri1 - Sob Lis 12, 2011 18:01 Temat postu: [R45, 1.4 16V, 2000] Problem z odpalaniem i check engine Kilka dni temu przy niższej temp. samochód odpalił ale przy próbie ruszania zgasł i nie chciał zapalić. Po dodaniu gazu w trakcie kręcenia zaplał ale zaraz gasł. Po którejś próbie przytrzymałem go na gazie przez 20 s po odpaleniu i nie zgasł. Przez następne dwa dni nic niepokojącego się nie działo, zapalał i jeździł normalnie. Dziś rano znowu nie chciał zapalić, po dodaniu gazu zapala ale gaśnie. Jeżeli przy odpalaniu dodam gazu i po odpaleniu przytrzymam na 2000 obr. przez 4-5 sekund, nie gaśnie i jeździ normalnie. Po zgaszeniu trzeba znowu dodać gazu żeby zapalił i wkręcić na 2000 obr. na 3 sekundy żeby nie zgasł. Po kilku takich próbach zauważyłem, że świeci check engine, gaśnie dopiero po zapaleniu silnika. Czy świeci od samego początku problemów z zapalaniem nie potrafię powiedzieć.
Próbowałem odpiąć czujnik temperatury cieczy chłodzącej, ale po odpięciu jest bez zmian.
Mierzyłem opór na czujniku położenia przepustnicy, zamknięta 685 Ohm, na otwartej 38 000 Ohm. Z tego co znalazłem na zamkniętej powinno być 595 Ohm, gdyby był mniej to bym to podejrzewał ale o sto więcej to chyba nie to.
Poradźcie coś proszę, co i jak sprawdzić, obawiam się, że z podpięciem pod kom. w okolicy będe miał problem.
flapjck1 - Sob Lis 12, 2011 18:35
mozesz miec zamulony silnik krokowy albo nie zadaptowany
adaptajce robi sie tak: wlaczasz zaplon, (powinienes uslyszec brzeczenie silnika krokowego przy otwartej masce ), potem naciskasz pedal gazu minimum 5x do oporu ( pelne otwarcie przepustnicy ), znowu powinienes uslyszek krokowca, wylaczasz zaplon, wtedy krokowiec powinien wykonac otwarcie i zamkniecie, po kolejnym wlaczneiu zaplonu wsio powinno byc ok
( moglem cos porypac z procedura, ale na pewno 5x gaz do oporu i wylaczenie zaplonu )
capri1 - Sob Lis 12, 2011 19:11
Silnik krokowy próbowałem adoptować i nic to nie zmieniło. Wydaje mi się, że silnik krokowy jest ok bo po odpaleniu i przegazowaniu trzyma wolne obroty.
Odpięcie akumulatora też przerobiłem, niestety bez zmian.
Grzem - Wto Gru 13, 2011 14:55
[1.4, 16v 2001+LPG]
Check Engine nie zapala się bez powodu. Przyczyn może być wiele i bez odczytania z kompa na ślepo musisz trafiać. Sprawdź sondę lambda, czy się nie wypięła czasem, przekaźnik od pompy paliwa i wymień filtry paliwa i powietrza na nowe. Na koniec obejrzyj wydech, może się zatkał.
IROLA - Wto Gru 13, 2011 18:12
Cytat: | że świeci check engine, gaśnie dopiero po zapaleniu silnika |
Jeżeli dobrze Cię zrozumiałem to po włożeniu kluczyka i przekręceniu w pozycję II - zapala się m.in. check engine a po przekręceniu kluczyka na III (uruchomieniu silnika) -zaraz gaśnie ? Jeżeli tak jest - to tak ma być (moim zdaniem). Jeżeli natomiast zapala się w trakcie pracy silnika - to jest kłopot.
Cytat: | obawiam się, że z podpięciem pod kom. w okolicy będe miał problem |
"pełne" podłączenie - wiadomo T4 - "w okolicy" brak. Gdybyś jednak miał EOBD (czyli chyba od 2002 r.) to mam ELMa327 - podstawowe "dane silnika" - odczyt/kasowanie ich błędów.
Cytat: | Odpięcie akumulatora też przerobiłem, niestety bez zmian |
Przytaczając informacje z tego forum : roverki mają "trwałą" pamięć i odpięcie akumulatora nic nie kasuje "w komputerze".
Grzem - Pią Gru 16, 2011 15:07
[1.4, 16v 2001+LPG]
Do IROLA:
Przytaczając informacje z tego forum : roverki mają "trwałą" pamięć i odpięcie akumulatora nic nie kasuje "w komputerze".
odp: Odłączenie akumulatora nie kasuje błędów, przywraca mapy fabryczne.
IROLA - Pią Gru 16, 2011 15:21
Może masz rację - lecz w tym temacie kol. Steryd (dla 214 z LPG z 1997 r.) pisał : Cytat: | Mayday napisał/a:
1. Czy podany sposób (odpiąć akumulator, zewrzeć klemy na pół minuty, podpiąć z powrotem, zapalić silnik i czekać aż załączy się wiatrak, narysują się jakieś mapy paliwa, po czym normalnie pojeździć na benzynie) mogę zastosować w swoim Roverku?
może w komputerze od gazu, ale w tym od wtrysku benzyny nic w ten sposób nie uzyskasz
Mayday napisał/a:
2. Kiedyś odpinałem akumulator na kilkanaście minut i mogło się coś skasować.
Nie |
Jak widać zdania są podzielone.
|
|