Zobacz temat - [R45] z ręcznym czy na biegu
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45] z ręcznym czy na biegu

matekk4 - Nie Lis 13, 2011 20:42
Temat postu: [R45] z ręcznym czy na biegu
Jak zostawiać auto z zimne dni ? Na ręcznym i luzie , ręczni i bieg , sam bieg ? Jak na biegu to jakim i kiedy ? Tyle wersji juz przeczytalem , że głowa boli , chcialbym sie od was cos dowiedziec .
bizon - Nie Lis 13, 2011 20:47

Tylko bieg
des - Nie Lis 13, 2011 20:49

Zimą, gdy masz na minusie to TYLKO bieg. Ja zostawiam na 1.
matekk4 - Nie Lis 13, 2011 20:52

Ma znaczenie czy wbije tą jedynke po wyłączeniu silnika ?
bizon - Nie Lis 13, 2011 21:03

Mozesz nawet spalic papierosa a potem wbic 1
matekk4 - Nie Lis 13, 2011 21:14

Dzisiaj sie zdziwilem bo , zgasilem auto zacialem reczny , wbilem 1 , puszczam reczny a auto mi leci do tyłu . Zrobilem tak ze wstecznym to samo . Nie wiem przez co tak sie moglo stać . Dodam , że dobrze wbilem bieg (sprawdzalem kilka razy) .
bizon - Nie Lis 13, 2011 21:21

Ale pojechal tylko troche czy jecal i jechal??
matekk4 - Nie Lis 13, 2011 21:26

Jechal to zacialem reczny bo za soba mialem drzewo taki mamy parking .
bizon - Nie Lis 13, 2011 21:28

Bo troche zawsze odjedzie
matekk4 - Nie Lis 13, 2011 21:29

Jutro sproboje , ale tak mniej wiecej ile odjeżdza ? Nie ma dużego spadku tam .
bizon - Nie Lis 13, 2011 21:34

Jak boisz sie o drzewo to wyprobuj na plaskim. Czy samochod tylko sie kiwa w przod i tyl czy idzie go przepchnac
des - Nie Lis 13, 2011 22:00

Parę centymetrów odjedzie bo jest luz na skrzyni biegów - to jest normalne.
Remigiusz - Pon Lis 14, 2011 02:29

Tylko bieg i ręczny jak masz sprawne linki hamulca ręcznego :wink: Jak nie masz to tylko bieg :wink:
szoso - Pon Lis 14, 2011 08:04

u mnie zawsze auto stoi tylko na ręcznym w zimę z resztą cały rok ale jak już Remi napisał, wszystko musi być sprawne i u mnie jest
bizon, des, wytłumaczcie mi, dlaczego chłopak ma nie zaciągać ręcznego, zakładam jeśli jest sprawny?
wy chyba macie coś popsute skoro zostawiacie tylko na biegu :p

bizon - Pon Lis 14, 2011 08:19

Cytat:
bizon, des, wytłumaczcie mi, dlaczego chłopak ma nie zaciągać ręcznego, zakładam jeśli jest sprawny?
wy chyba macie coś popsute skoro zostawiacie tylko na biegu :p

Nie wiem czy mam popsute bo wolalem nie sprawdzac, ale zanajomi w roznych markach samochodow jak zostawili na -20 reczny to im nie odpuscil

szoso - Pon Lis 14, 2011 08:21

u mnie bynajmniej problemu z tym nie ma, -30 i ręczny puszcza, nigdy jeszcze mi nie zablokował
bizon - Pon Lis 14, 2011 08:23

szoso napisał/a:
u mnie bynajmniej problemu z tym nie ma, -30 i ręczny puszcza

Nie mowie ze u mnie bylo by inaczej, ale za duzo sie nasluchalem, wiec wole nie ryzykowac. Bo jak przymarznie to odjedzie ddopiero w kwietniu :D

Remigiusz - Pon Lis 14, 2011 12:15

bizon napisał/a:
zanajomi w roznych markach samochodow jak zostawili na -20 reczny to im nie odpuscil


Bo maja pęknięte osłony przewodów na ręczny. Mialem to samo w 220 wystarczył juz lekki mroź i jak w środku woda bylo to to przymarzało, jak wymieniłem na nowe linki hamulcowe to nawet przy -25°C wszystko sprawnie działało.

SyntaX - Pon Lis 14, 2011 13:07

Ja jak kupiłem autko stwierdziłem przed zimą że linki są w spoko stanie.
I tak zdejmowałem tapicerkę do przekładki więc niejako przy okazji zająłem się gruntownym sprawdzaniem auta.
Wyciągnąłem linki, do wiaderka z ropą na 2 dni niech się wymoczą a potem solidnie wszystko nasmarowałem i co ważne odpowiednio ponaciągałem.
Nie ma bata by zamarzło.
Linki linkami, ale to najczęściej zamarza już w samym bębnie.
Jak masz garaż to ja bym zajrzał do bębnów właśnie i to co najczęściej zawodzi to sprężynki, które już po 3-4 latach potrafią być w stanie agonalnym a co dopiero jak auto ma ponad 10 lat.
Solidna szczotka druciana i jedziesz a potem odkurzaczem z pyłu czyścisz wszystko.
ładnie smarujesz sprężynki i ramiona szczęk uważając by nie ubrudzić samych szczęk.
Sam bęben możesz przelecieć od środka papierem ściernym 2000 i wytrzeć do sucha szmatką nasączoną w benzynie ekstrakcyjnej ew. jakiś rozpuszczalnik.
jak zrobisz porządek w bębnach to naprawdę jest minimalna szansa że na lince się zablokuje, no chyba że jest naprawdę mocno rozwarstwiona to wtedy tylko wymiana.

Czaja - Pon Lis 14, 2011 13:14

Tak jak kolega wyżej wspomniał , to czy puści czy nie nie zależy raczej od linki. Jak przymarznie to w samych bębnach.
kasjopea - Pon Lis 14, 2011 18:13

szoso napisał/a:
u mnie zawsze auto stoi tylko na ręcznym w zimę z resztą cały rok ale jak już Remi napisał, wszystko musi być sprawne i u mnie jest
A u mnie tylko na biegu, bo... mąż mi tak każe :P .
andrew0503 - Pon Lis 14, 2011 18:39

kasjopea napisał/a:
szoso napisał/a:
u mnie zawsze auto stoi tylko na ręcznym w zimę z resztą cały rok ale jak już Remi napisał, wszystko musi być sprawne i u mnie jest
A u mnie tylko na biegu, bo... mąż mi tak każe :P .


To dobrze, że przynajmniej na biegu :wink: Mojej sąsiadce mąż zakazał zimą parkowania na ręcznym, ale nie wspomniał o wrzuceniu biegu :razz: . Tym sposobem wczesnym rankiem mieliśmy zablokowany wyjazd z parkingu, vw transporter lekko stoczył się z delikatnego wzniesienia pozbawiając przy okazji pojazd zaparkowany obok lusterka :/
Winny był mąż, bo nie udzielił 100% wskazówek :>
Ja zimą zapinam ręczny, ale jeśli dłuższy czas nie jeżdżę, to przynajmniej staram się co jakiś czas zwolnić ręczny i zaciągnąć na nowo.

Pawkaz - Pon Lis 14, 2011 19:08

w sezonie wiosno-jesiennym zostawiam na jedynce plus reczny.W sezonie zimowym tylko na jedynce.Niektorzy moi znajomi zostawiaja na dwojce, bo jak twierdza " jest to mocniejszy bieg, niz jedynka"
des - Pon Lis 14, 2011 19:35

Ano odradzam zaciąganie ręcznego przy DUŻYM mrozie (-10 / -30) bo zamarznie. I nie ma tu na myśli linki tylko tarcze / bębny. Po prostu klocek przymarza to tarczy bo zawsze jakiś kawałek śniegu się znajdzie przy tarczy.

Mówię tu o sytuacji kiedy samochód stoi pod chmurką, bo jeśli jest w garażu to raczej nic nie powinno się stać. Jest w nim znacznie cieplej.

matekk4 - Wto Lis 15, 2011 22:07

Mam jeszcze pytanie dotyczące drzwi . Słyszalem o odrywaniu sie uszczelek od drzwi przy duzym mrozie . Nie mam garażu auto stoi na parkingu . Chcialbym wiedziec jeszcze przed zimą jak sie zabezpieczyć na taką ewentualność . Chodzi mi o przymarzanie uszczelki , która po otworzeniu drzwi przykleja sie do blachy i odrywa od drzwi .
kasjopea - Wto Lis 15, 2011 22:12

Są preparaty do uszczelek.
andrew0503 - Wto Lis 15, 2011 22:13

http://moto.allegro.pl/li...ilikon+w+sprayu
Ewentualnie wazelina

matekk4 - Wto Lis 15, 2011 22:19

Taki preparat to sie stosuje co jaki czas ?
andrew0503 - Wto Lis 15, 2011 22:25

Trudno powiedzieć, ja stosuję co miesiąc, chyba, że autko jest częściej myte, wtedy powinno się zabezpieczyć po każdym myciu.
matekk4 - Wto Lis 15, 2011 22:28

Męczy mnie jedna rzecz jeszcze . Jak to jest z tym myciem w zimie . Bo pewnie przydaloby sie umyc chociaz co jakis czas z tej soli itp . Ja teraz jeżdżę na myjnie bezdotykową , tylko czy takie cos sie sprawdzi potem . Bo po myciuzostaje duza ilosc wody , a przy dużych mrozach nie wiadomo co przez to moze sie stać , jak sie cale oblodzi ?
kasjopea - Wto Lis 15, 2011 22:32

No to nie myj przy dużych mrozach. Zresztą niektóre myjnie nawet nie są czynne wtedy.
Poczekasz aż będzie cieplejszy dzień, umyjesz jakoś do południa, pojeździsz, postoi na słońcu i będzie ok.

bizon - Wto Lis 15, 2011 22:37

matekk4 napisał/a:
Taki preparat to sie stosuje co jaki czas ?

Ja stosuje dwa razy do roku, przed i po zimie.
matekk4 napisał/a:
Bo pewnie przydaloby sie umyc chociaz co jakis czas z tej soli itp

Śnieg popada i sam sie umyje :D

andrew0503 - Wto Lis 15, 2011 22:39

Przy dużych mrozach można sobie odpuścić mycie, nawet myjnie ręczne są wtedy pozamykane, lepiej poczekać do małej odwilży, później troszkę przegonić autko w celu pozbycia się nadmiaru wody. Też nie mam garażu i parkuję pod chmurką :/
Pawkaz - Sro Lis 16, 2011 08:57

Co do preparatow to stosuje, glownie dlatego, ze sam jezdze i jak nie otwieralem drzwi pasazera ponad miesiac to byly straszne trudnosci z otwarciem
mirwin - Sro Lis 16, 2011 09:21

Zawsze zostawiam na ręcznym i na biegu i nic nie zamarzło. Kiedys jak miałem maluszka to zima tylko na biegu ale teraz to nie ma sensu.