KATwawa - Wto Gru 06, 2011 00:05 Temat postu: [R400]Lampy jak nowe Ostatnio diagnosta mocno marudził na moją jedną lampę ze względu że była matowa i mocno różniła sie od drugiej nowej. Postanowiłem temu zaradzić i odświeżyć klosz. Może komus się przyda, a koszt owiele mniejszy niz zakup nowej. Co potrzeba: -cierpliwość -miekka ścierka -pasta polerska ( ja posłużyłem sie starym sposobem i użyłem pasty do zębów) -cierpliwość 
-papier ścierny o ziarnistości 360 i 2000 -silikon sanitarny przeźroczysty Wyjąć lampę, delikatnie zdjąć klosz tak aby nie pourywać zaczepów, mi poleciały 2  Klosz jest przyklejony do lampy uszczelniaczem więc należy delikatnie nożykiem przeciąć uszczelniacz. Przystępujemy do mozolnej pracy. Dokładnie umyć klosz i spłukać tak aby nie było na nim piasku, i na mokro zaczynamy ścierać powierzchnię papierem 360. jak długo? Na wyczucie. Suszymy wycieramy i oglądamy efekt czy nie ma żółtych przebarwień, w razie takowych poprawiamy operację. Mi to zajęło ok 1h. następnie używamy papieru 2000, oczywiście na mokro, aż powierzchnia z matowej zacznie znowu przybierać połysk i przeźroczystość. Im bardziej przybierzemy się w docieranie tym papierem tym mniej polerowania:) Ostatnia faza to polerowanie, ja osobiście zrobiłem to ręcznie, gdyż mechanicznie bardzo łatwo przypalić klosz. Dodatkowo polerowałem stronę wewnętrzną wszystko dokładnie umyć, wysuszyć, złożyć na silikon i koniec. czas pracy ok 4h . Nie wiem ile kosztuje polerowanie ale satysfakcja jest bezcenna
A tutaj efekt pracy : Przed: 
I po, dla porównania na górze lampa angielska o podobnym stopniu zabrudzenia 
des - Wto Gru 06, 2011 16:21 Powiem Ci, że rewelacja. Też muszę się zająć kloszami, bo jeden z nich mam lekko zadymiony. KATwawa - Wto Gru 06, 2011 16:28 Efekt faktycznie jest rewelacyjny, nie widzę różnicy pomiędzy roczną lampa a tą po renowacji. Nic skomplikowanego, jedynie wymaga dużej cierpliwości i dokładności. des - Wto Gru 06, 2011 19:21 Jak będę robił swoje to pomaluje je na czarno to znaczy to co trzeba. |
