Zobacz temat - [R200VI] Wyciek płynu chłodzącego
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200VI] Wyciek płynu chłodzącego

rychliq - Czw Gru 29, 2011 17:26
Temat postu: [R200VI] Wyciek płynu chłodzącego
Witam wszystkich,od jakiegoś czasu mam problem z moim autem,niedawno miałem problem z alternatorem/ładowaniem...wymieniłem alternator na inny i gra wszystko a teraz pojawiły się ubytki i wyciek płynu chłodzącego i skoki temperatury chłodziwa zarazem:(
auto Rover 200vi z 98r benzyna bez gazu,ładny,szybki itp
A więc na razie jeżdżę na wodzie kranówie bo na płyn chłodzący szkoda kasy ponieważ zrobię parę kilometrów i zbiorniczek na płyn pusty...
Czytałem wiele na forum o wyciekach,sprawdzałem to i nie wiem czy mój wyciek pasuję do pozostałych przypadków,mam za małą wiedzę...
Dziś położyłem się pod autem,spojrzałem jak to wygląda od dołu i znalazłem na silniku od dołu po prawej stronie w pobliżu miski olejowej kilka cm2 rudego osadu,chyba kamień z wycieku...
Silnik ma na dole koło pasowe na którym są dwa paski,rozrząd i pasek alternatora, i tam gdzie jest wyjście lub gniazdo tego koła jest jakby w kadłubie silnika uszczerbek blachy,brakuje kawałek aluminium,"dziura" w kształcie trójkąta nie wiem czy powinna być czy to jest uszczerbek od kamienia lub inne dziwne pęknięcie,nie wiem...wiem że tamtędy ucieka płyn...
patrząc na to dociekliwie zaobserwowałem że spadają bezbarwne krople z tego uszczerbku,jedna kropla co 15s. i tu chyba jest przyczyna braku płynu i przyczyna skoków temperatury
Może przy większej temperaturze i ciśnieniu to leci jak z kranu bo dużo tego płynu nieraz brakuje...
Teraz pytanie,czemu jest ta dziura,czy ma to każde auto tego typu,dlaczego leci tamtędy chłodziwo a nie np olej i co mogę z tym zrobić mądrego żeby cieszyć się autem a nie lać ciągle wodę po 1l np. lub więcej co postoju???
to obrazki http://hostuje.net/file.p...1fb270dcec823dc
http://hostuje.net/file.p...2e87fa72ee6c30f
http://hostuje.net/file.p...bef077eae80ce38

Adrian - Czw Gru 29, 2011 17:38

Jeśli cieknie spod takiego małego koła zębatego, to rozwaliła Ci się pompa wody.

Tak ona wygląda: http://allegro.pl/pompa-w...1975208266.html

rychliq - Czw Gru 29, 2011 17:45

Właśnie nie wiem dokładnie co tam jest,wiem że jest koło pasowe i na nim dwa paski,jest krawędź bloku silnika aluminiowy materiał raczej i brakuje aluminium,brak w kształcie trójkąta i z tego trójkąta kapie woda...
A głębiej to nie wiem skąd i dlaczego to leci i czy tak powinno być,dodałem w linkach fotkę
I nie wiem nawet czy to spod koła zębatego bo go tam nie widziałem,jest koło ale bez zębów i na nim dwa paski

Adrian - Czw Gru 29, 2011 18:12

Mi wydaje się, że cieknie z góry, z pompy wody. Innych opcji za specjalnie nie ma. Te wycięcia powinny tam być. Poczekaj, aż ktoś jeszcze to potwierdzi.

Jeśli to będzie pompa, to do wymiany trzeba zdejmować rozrząd, zatem masz okazję go zrobić. Do wymiany będziesz miał paski, pompę, napinacz. Dobrze byłoby zrobić od razu uszczelniacze wałków rozrządu.

I popraw linki, bo tak trzeba się bawić z ich wklejaniem...

leszczu - Czw Gru 29, 2011 18:24

rychliq napisał/a:
skoki temperatury chłodziwa zarazem:(

Do tego może dojść jeszcze uszczelka pod głowicą. :/

rychliq - Czw Gru 29, 2011 18:29

Liczę na to że uszczelka nie puściła,nie wiem jak to stwierdzić...nie zauważyłem "kawy z mlekiem" w zbiorniczku na wodę ani na bagnecie...moc przez kilka miesięcy się nie zmieniła,nadal pędzi jak głupi,ale się grzej...
Albo czujnik temperatury wariuje,nie wiem za co się złapać...

Adrian - Czw Gru 29, 2011 18:37

Nie jeździj nim, bo sobie tylko szkód narobisz. Możesz zdjąć górną osłonę paska rozrządu (kilka śrubek do odkręcenia) i zajrzeć w dół. Może zauważysz miejsce z którego cieknie.
leszczu - Czw Gru 29, 2011 18:42

Po mojemu, masz do wymiany pompę wody, przy okazji możesz zrobić rozrząd jak nie robiłeś. :wink:
flapjck1 - Czw Gru 29, 2011 20:16

pompa wody albo peknieta obudowa termostatu ( tez sie zdarza, tylko ze raczej po bloku na zewnatrz sie leje )
rychliq - Czw Gru 29, 2011 20:46

O termostacie czytałem,raczej o obudowie,ale niestety nie znalazłem miejsca w którym termostat siedzi i jego obudowa to nie wiem,wydaje mi się że obudowa termostatu prosta do wymiany i nie kosztuje milion to mogło to być to...
A pompa,też jest taka możliwość,kolega któremu pokazałem zdjęcia powiedział że to może byc pompa wody trup,tylo czemu i czy na pewno??
Może starość nie radość,nie wiem,patrząc na allegro to pompa wody nie aż taka droga,ale zabieg wymiany chyba nie taki miły jak zmiana koła...miło by było to samemu wymienić bo spec jakiś zedrze ze mnie jak za zboże po powodzi i jeszcze rozrząd,bo też nadchodzą jego urodziny...
Chyba się zlituję jutro nad tym autem i zapukam do speca jakiegoś,w łodzi jest taki,tylko trochę kasiuty za zabiegi bierze,ale jak narazie to nawet zalać go płynem nie mogę bo się zsika pod siebie

Adrian - Czw Gru 29, 2011 21:15

Termostat jest z tyłu silnika, po lewej stronie. Raczej on odpada w tym wypadku. Co do wymiany pompy (i rozrządu), to radziłbym jednak oddać to komuś, kto to ogarnia.
rychliq - Pią Gru 30, 2011 10:12

Czyli to nie ta tańsza opcja :/ moja awaria znajduje się po prawej stronie silnika i samo kapanie jest po prawej stronie tam gdzie paski klinowe i w pobliżu miski olejowej :/
Teraz poszedłem do auta przestawić je w inne miejsce bo dziś u kobiety jestem i auto na dworze i co...nie odpalił,kręci kręci ale nie zaskakuje,nie wiem co to jest :/
Czy zawsze musi się wszystko naraz zepsuć,nie wiem co z tym wymyślić,mechanik od aut tej marki mieszka 3/4km ode mnie...nie wiem co jest
A najlepsze jest to że 3miesiące temu kolega mnie przewiózł swoim "nowym" BMW i uderzyliśmy w drzewo przy 150km/h
zaczynam myśleć że coś naprawdę brak szczęścia lub coś nie tak,harry potter na mnie czar rzucił :]

[ Dodano: Czw Gru 29, 2011 23:12 ]
Odpaliłem auto,znów pomógł kolega,paliły się kontrolki tak jak chciały i nie odpalał tylko rozrusznik kręcił...
Dostałem radę aby zdjąć klemę z akumulatora bo być może to błędy są w komputerze czy coś takiego,tak zrobiłem,po 10 minutach założyłem znów klemę i próba odpalenia skończyła się sukcesem,odpaliłem i przejechałem autem 150m na miejsce parkingowe a jutro może mechanik mnie przywita...
Czyli przez te cuda z znikająca wodą wyciekiem i podnoszącą się temperatura musiało błędów się narobić i chyba zdjęcie klemy z aku rozwiązało na razie problem :] to rada dla potomnych chyba...ja tego bym nie wymyślił sam :]

[ Dodano: Czw Gru 29, 2011 23:45 ]
...poprawie to co napisałem,kapanie znajduje się po prawej stronie silnika jeśli patrzę z pozycji kierowcy...patrząc od przodu na silnik to lewa strona

[ Dodano: Pią Gru 30, 2011 10:12 ]
Zastanawia mnie też opcja z uszczelką kolektora ssącego,nie wiem gdzie ta uszczelka się znajduje,ale mogło to być to,tylko nie wiem...wodę widać od spodu,a kolektor chyba u góry silnika jest...
Wiem już gdzie jest pompa wody,na moich fotkach nie ma pompy wody...pompa wody jest wyżej,a nie zauważyłem strugi wody cieknącej z góry tylko kapanie z miejsca które jest na zdjęciach :/ chyba że jest więcej wycieków :/

leszczu - Pią Gru 30, 2011 13:16

rychliq napisał/a:
Czyli przez te cuda z znikająca wodą wyciekiem i podnoszącą się temperatura musiało błędów się narobić i chyba zdjęcie klemy z aku rozwiązało na razie problem :] to rada dla potomnych chyba...ja tego bym nie wymyślił sam :]

Na pewno nie. Sprawdź połączanie masy z karoserią, może się powoli odrywa, albo coś nie łączy. :wink:

rychliq - Pią Gru 30, 2011 13:45

Odnośnie masy to może coś być nie tak,bo przed wypadkiem spawałem sam spawarką dużą,nie pamiętam nazwy typu,spawałem tłumik,i przez to alternator się zepsuł,to masa czyli kabel też mógł klęknąć...ale co,to nie golf,w golfie 2 tego nie miałem :/

Byłe dziś u mechanika w łodzi,gość według mnie jest ok jeśli chodzi o naprawy i powiedział że to pompa wody...tylko ceny naprawy i części mnie zabijają... :/

leszczu - Pią Gru 30, 2011 14:03

rychliq napisał/a:
to masa czyli kabel też mógł klęknąć.

To zobacz jak ten kable jest przymocowany do karoserii. :wink:
Cytat:
tylko ceny naprawy i części mnie zabijają... :/

To ile krzyknął ??

rychliq - Pią Gru 30, 2011 15:40

Teraz nie zobaczę bo niestety nie mam tu garażu...dopiero w domu po świętach to obadam
A mechanik niestety postraszył mnie z ceną pompy wody bo rzucił 300zł,a na allegro kosztuje 110zł pompa,a robocizna 200zł,co do robocizny nie wiem,bo nie robiłem tego nigdy i nie mam pojęcia czy to jest robota na godzinę czy na cztery :/

tronsek - Pią Gru 30, 2011 15:50

rychliq napisał/a:
A mechanik niestety postraszył mnie z ceną pompy wody bo rzucił 300zł,a na allegro kosztuje 110zł pompa,a robocizna 200zł,co do robocizny nie wiem,bo nie robiłem tego nigdy i nie mam pojęcia czy to jest robota na godzinę czy na cztery
Cena pompy rzeczywiście KOSMOS :szok: Natomiast za robociznę to cena raczej normalna, gdyż do wymiany pompy wody trzeba tyle roboty co do wymiany rozrządu.
rychliq - Pią Gru 30, 2011 15:59

Właśnie,tylko jak przyniosę tą swoją z allegro to nie da mi gwarancji na to co zrobił,może się to rozsypać i jego to nie obchodzi,nie wiem może on ma bardziej markowe produkty...
albo wcale nie będzie chciał się za to brać

tronsek - Pią Gru 30, 2011 16:03

rychliq napisał/a:
Właśnie,tylko jak przyniosę tą swoją z allegro to nie da mi gwarancji na to co zrobił,może się to rozsypać i jego to nie obchodzi
Pewnie tak będzie.
rychliq napisał/a:
może ona ma bardziej markowe produkty...
Zapytaj się jaką pompę by Ci założył, a wtedy sobie poszukaj ile ona kosztuje.
Tu masz przykład pompy dobrej firmy: http://www.tomateam.pl/sk...m_dzial=-&c=643

leszczu - Pią Gru 30, 2011 16:36

rychliq napisał/a:
A mechanik niestety postraszył mnie z ceną pompy wody bo rzucił 300zł,a na allegro kosztuje 110zł pompa,a robocizna 200zł,

Jak takie ceny za pompę to sobie odpuść tego mechanika, a jeśli chodzi o cenę robocizny, to jest normalna.

kangaroo69 - Pią Gru 30, 2011 16:43

rychliq napisał/a:
A mechanik niestety postraszył mnie z ceną pompy wody bo rzucił 300zł

Kolego pompa to faktycznie droga, a ta kolegi Tronska z linku to najlepsza jaką dostaniesz i najdroższa zarazem :razz: więc i tak tańsza od tej mechanika :wink:
rychliq napisał/a:
nie robiłem tego nigdy i nie mam pojęcia czy to jest robota na godzinę czy na cztery

Dla Ciebie jak tego nigdy nie robileś to może i pół dnia ale na pewno byś był w niebo wzięty lecząc swój samochód :grin: A jeśli Vi nie różni się od pozostałych to na youtube masz filmik jak wymienić samemu :smile:
Pozdrawiam

rychliq - Sob Gru 31, 2011 01:18

Ogólnie to nie wiem co i jak,jaka firma itp. wiem że chce za pompę 300zł a raczej jak mu dam swoją pompę to jak pisałem,brak gwarancji bo inne części,nie od majstra z piwnicy...
Hmm,może zrobię samemu podejście z pompą od człowieka który ma takie części i sprzedaje przez internet,znany wszystkim posiadaczom roverów,lub po prostu mechaniora zmienię...

Kozik - Sob Gru 31, 2011 07:15

kangaroo69 napisał/a:
A jeśli Vi nie różni się od pozostałych to na youtube masz filmik jak wymienić samemu :smile:


w vvc jest jeszcze drugi pasek z drugiej strony rozrządu, to jest w zasadzie tylko jedna róznica

tu masz VVC, ta nowa rolka to pompa wody ;)









[ Dodano: Sob Gru 31, 2011 07:15 ]
rychliq napisał/a:
Hmm,może zrobię samemu podejście z pompą od człowieka który ma takie części i sprzedaje przez internet,znany wszystkim posiadaczom roverów,lub po prostu mechaniora zmienię...


jeśli nigdy tego nie robiłeś ani nigdy nie widziałeś co i jak, to lepiej odpuść samodzielną naprawę

rychliq - Sob Gru 31, 2011 12:28

Dziękuję za takie zobrazowanie tego silnika i możliwego uszkodzenia...
Tylko teraz jak patrzę na te fotki to nie widzę tu miejsca z którego ciekła ta woda,widzę że pompa wody to jest wyżej,a moje kapanie było z pod tego koła na samym dole chyba...albo może przy kole pasowym z samego dołu jest jakiś kanał wodny połączony z pompą wody,nie wiem już...
I tu jest silnik na stole a mój siedzi w ramie i się ze mnie śmieje,kolejna niewiadoma...chyba mechanicy potrafią wymieniać pompy wody bez wyciągania silnika z ramy...
I teraz znów kolejny znak zapytania bo to mi za nic nie pasuje ten wyciek do pompy wody,kapie z koła pasowego najbliższego ziemi,a pompa wody wyżej jest...żebym się nie dziwił że to coś jeszcze...

[ Dodano: Sob Gru 31, 2011 12:28 ]
Tylko mówię że się nie znam zbytnio na tym silniku,więc może to co widać na zdjęciu i znajduję się na samym dole silnika to właśnie miejsce z którego cieknie tylko że koło pasowe zostało zdjęte...tak może być...ale pompa wody jest 20cm wyżej a wyciek był z innego miejsca,spod koła pasowego najbliższego ziemi ...to nie wiem czy teraz brać się za wymianę pompy wody,bo to nie to miejsce z którego cieknie,chyba że cieknie z kilku miejsc...no i mechanik powiedział że to pompa wody...

flapjck1 - Sob Gru 31, 2011 12:28

no kurde stary, masz problemy ze zrozumieniem?
wszyscy ci mowia ze cieknie z pompy a ty jakies swoje madrosci uskuteczniasz, nie pasuje ci z pompy wyciek? to masz blok pekniety - bo innych opcji nie ma

i gratuluje uzycia proszku do chlodnicy, bedziesz musial wymienic nagrzewnice i chlodnice jak sie zamula

Adrian - Sob Gru 31, 2011 12:36

rychliq,
Silnik zamontowany w samochodzie jest pochylony odrobinę do przodu i dlatego wyciek widoczny jest w miejscu, które pokazałeś.

Na fotce masz zaznaczone jak leci płyn z pompy...

Kozik - Sob Gru 31, 2011 13:40

rychliq napisał/a:
Tylko teraz jak patrzę na te fotki to nie widzę tu miejsca z którego ciekła ta woda,widzę że pompa wody to jest wyżej,a moje kapanie było z pod tego koła na samym dole


a co ma kapać do góry ta woda?

na 99% woda leje się z pompy wody, zobaczysz na pewno jak zrzucisz rozrząd

od czegoś trzeba zacząć, pompa wody to nie tragedia, wymień pompę wody i problemy powinny ustąpić a z pewnością wyciek płynu

rychliq - Sob Gru 31, 2011 14:24

Ok. to przyjmuję że to pompa wody,tylko teraz zostaje to rozebrać i obadać,lub prowadzić do mechanika i jeśli mechanik tak stwierdzi to kupić pompę na allegro lub z linku od kolegi który wcześniej się wypowiedział i nadal sie cieszyć jazdą...a z proszkiem nie wiem co będzie,narazie chyba sie poprawił jeśli chodzi o przegrzewanie,ale czy na 100% i czy na długo to nie mam pojęcia :]
I narazie się nie martwie o to że dosypałem proszku,bo po części problem się zmniejszył,nagrzewnica grzeje,auto się nie przegrzewa,ale woda nadal znika...patrząc na ten wyciek to ten proszek prędko się wypłucze z silnika,lub może już go niema...nie potne się przez to.

Adrian - Sob Gru 31, 2011 15:11

Ten proszek zostaje w nagrzewnicy i chłodnicy zmniejszając ich wydajność. To w przyszłości może spowodować problemy z przegrzewaniem silnika (na co ten silnik jest wrażliwy) oraz ze zmniejszeniem wydajności ogrzewania (zapchana nagrzewnica). Niech mechanior przy wymianie pompy przepłucze układ jakimś specyfikiem, żeby tego świństwa się pozbyć.

rychliq napisał/a:
tylko teraz zostaje to rozebrać i obadać

Pisałem wcześniej. Zdejmij górną osłonę rozrządu. To tylko pięć śrubek (widać je na obrazku).

rychliq - Sob Gru 31, 2011 15:43

Właśnie,to chyba względnie proste...tylko głupio to robić w łodzi przed blokiem :/
Pewnie przy pompie też będzie osad z kamienia,chyba że ciśnienie to wypłukało...
Po tych kilku dniach przestoju będę atakował,lub mechanik,raczej inny niż ten który za pompę bierze 300...
Ciesze się że wiedza lekko mi wzrosła,to coś może sam zobaczę...może gdybym znalazł filmik na YT o którym pisał kolega na forum odnośnie wymiany pompy i okazałoby się to proste i nie wymagające specjalnych narzędzi to sam bym coś tam zdziałał może
Na YT znalazłem jak w oplu wymienić pompę wody :]

Adrian - Sob Gru 31, 2011 16:34

http://www.youtube.com/watch?v=CM5oA2X03z8

Tylko tu silnik jest wyciągnięty z samochodu i jest dobry dostęp. Do samej wymiany pompy można tylko odsunąć pasek, nie trzeba go zdejmować. Ale warto przy okazji zrobić to co wyżej napisałem (cały rozrząd i uszczelniacze), chyba, że miałeś to już zrobione niedawno.

kangaroo69 - Sob Gru 31, 2011 17:30

Ano właśnie, bo jeśli by to była sama wymiana pompy to nie tak trudna sprawa:
-odkręcić osłonę rozrządu
-ustawić koła, tak żeby znaki pasowały(na wypadek gdybyś coś zruszył, wał korbowy będzie ustawiony,dodatkowo 5 bieg tak dla pewności)
-odkręcić poduszkę silnika
-delikatnie wy lewarować silnik tzn. tak jak Ci będzie wygodnie
-poluzować rolkę napinającą
i dalej to z górki :wink:
Jeśli cały rozrząd to przed blokiem może być problem szczególnie z kołem dwupasowym :???: Straszne dziadostwo :twisted:

rychliq - Pon Sty 02, 2012 23:38

Podoba mi się Wasza pomoc,to co piszecie może dużo ułatwić jeśli sam się wezmę za to z ojcem wspólnikiem...
Dużo rad już zebrałem,ale trzeba czekać ten dzień i jutro,bo dopiero jutro wracam do domu i przeproszę klucze i warsztat...
Hm,cenne rady,może przez to kasa w kieszeni jakaś zostanie i może auto będzie nadal śmigać...
A co do części to inter cars ma pompę wody za 70 zł jak by ktoś szukał taniej do tego modelu Rover'a

[ Dodano: Pon Sty 02, 2012 23:38 ]
Rozebrałem auto po części,zdjąłem tą plastikową osłonę paska rozrządu i później łapę od silnika która trzyma silnik w ramie,odpaliłem auto i z obserwacji pompy wody wynikło że z pompy wody cieknie jak z kranu na odpalonym silniku,chyba jej się pogorszyło...na razie to zostawiłem,jak się uda to jutro znów atak,tylko mam problem z odkręceniem napinacza paska rozrządu,jest tam śruba na klucz sześciokątny i nie mogę tego odkręcić,ani w prawo ani w lewo...ale jestem zadowolony że to pompa a nie pęknięcie silnika lub coś więcej...jeszcze jutro się okaże...wiem że z pompy leci,a może to też uszczelka pompy a pompa jest ok. nie wiem...
I ogólnie dostęp do tych śrubek jest dla mnie straszny,faktycznie na YT jest pokazane co mniej więcej robić,ale łapy i klucze się tam nie mieszczą...

Kozik - Wto Sty 03, 2012 11:14

rychliq napisał/a:
wiem że z pompy leci,a może to też uszczelka pompy a pompa jest ok. nie wiem...


chce Ci się za miesiąc znowu wyciągać? wymień całą pompę wody, robota więcej kosztuje jak sama pompa ;)

rychliq - Sro Sty 04, 2012 10:22

Mam pompę wody,kupiłem w IC za jedyne 110zł...wszystko miło fajnie i prawie gotowe do wymiany,ale nie mogę odkręcić napinacza paska rozrządu...
Napinacz jest niestety na klucz sześciokątny i mocno dokręcony(jeden klucz już ukręciłem z kompletu Covala i nadal nie odkręciłem napinacza) i teraz właśnie mam problem kolejny,jak to odkręcić żeby dobrać się do pompy?? w którą stronę jest gwint,bo może tu jest angielska technologia i ja kręce w złą stronę... :/

kangaroo69 - Sro Sty 04, 2012 15:54

Kręcisz w lewo w stronę kabiny kierowcy, napewno. A czym kręcisz, grzechotką? :wink: I widzisz jak dawno temu musiała być pompa wymieniana skoro taak śruba zapieczona? :razz: nie martw się ja też na grzechotkę pomagiera zakładałem
Pozdrawiam :grin:

rychliq - Sro Sty 04, 2012 16:30

Właśnie,psiukałem WD40,kręciłem małą grzechotką bo inna nie wchodzi,ukręciłem klucz imbusowy z Covala i dorobiłem sam klucz z tej ułamanej końcówki i dużej śruby poprzez dospawanie tego kawałka do śruby ale nadal nic...
Dziś znów mechanik i powiedziałem co i jak
-pierwszy za 150zł wymieni pompę wody i oceni rozrząd czy do wymiany,bo ja nie wiem kiedy był wymieniony,i może jak coś rozrząd,ale nie wiem co i jak z tym
-drugi nie za fajnie,cena 250zł i nic więcej,jak to usłyszałem to już nie dyskutowałem i powrót do domu..
A więc jutro jak tego napinacza nie odkręcę to dzwonie do tego który chce taniej i się dogaduję,ale termin chyba na poniedziałek bo ma dużo aut...

Kozik - Sro Sty 04, 2012 16:50

rychliq napisał/a:
i oceni rozrząd czy do wymiany,


a da Ci gwarancję że 25 czerwca 2012 roku pasek się nie zerwie? ja bym nie ryzykował rozrząd kosztuje mniej niż 16 zaworów...

zasada jest taka, kupujesz auto, następnie wymieniasz w pierwszej kolejności rozrząd, pompę wody (to już jak kto woli), potem oleje filtry, następnie robisz trochę kilometrów i robisz generalny przegląd co jeszcze.

kumpel kupił auto i wymienił tylko pasek bo rolka wyglądała jak nowa... wyglądała po pół roku musiał kupić 10 zaworów, robił głowicę itp

rób jak chcesz...

kangaroo69 - Sro Sty 04, 2012 16:52

a podnosiłeś delikatnie silnik? :wink:
rychliq - Sro Sty 04, 2012 17:39

Silnika nie podnosiłem,a takie podnoszenie to do czego służy? sam silnik raczej trochę opadł bo bez jednej łapy jest...tylko klocek pod nim
Co do rozrządu,nie wiem,fakt jest taka zasada że się wszystko wymienia jak kolega mówi,ja tego nie zrobiłem,może na to czas...
A mechanik raczej gwarancji nie da że pasek nie strzeli...pompa mogła wykitować nie wiadomo po jakim czasie to pasek też może być z takim przebiegiem :]
Okaże się...może mechanik jest dobry i mnie namówi poleci albo coś

kangaroo69 - Sro Sty 04, 2012 18:21

rychliq napisał/a:
Silnika nie podnosiłem,a takie podnoszenie to do czego służy?

Jak podłożysz lewarek pod miskę olejową to możesz sobie podnieść silnik żeby wygodniej było odkręcać, wtedy Ci większa grzechotka wejdzie :smile:

rychliq - Pią Sty 06, 2012 10:22

Aa to nie wiedziałem że tak można...może tego spróbuję
tylko ból jest taki że silnik bez jednej łapy i nie wiem czy nie będzie miał ochotę się przewrócić albo wyskoczyć na bok
Zaraz chyba to zobaczę...bo szkoda 150PLN jak samemu to można zrobić

[ Dodano: Czw Sty 05, 2012 16:02 ]
Oddałem auto do mechanika,operacja za 150zł,dzis bedzie auto jezdzic i zimny łokieć itp ;)

[ Dodano: Pią Sty 06, 2012 10:22 ]
Odebrałem auto,okazało się że to była pompa wody,zapłaciłem 150zł i od wczoraj woda nie uciekła,sprawdzałem zbiorniczek wody i jest ok. :) więc po problemie.

A odnośnie mojego auta i problemów to coś znów się stało,nie mogę pilotem otworzyć i zamknąć auta i immobilisera wyłączyć :/ jeszcze dziś nawet baterii nie kupię żeby to sprawdzić,wczoraj jakoś immo wyłączyłem z pilota,przejechałem z 2km i już stop,walczę znów :]

Kozik - Pią Sty 06, 2012 10:25

rychliq napisał/a:
A odnośnie mojego auta i problemów to coś znów się stało,nie mogę pilotem otworzyć i zamknąć auta i immobilisera wyłączyć :/ jeszcze dziś nawet baterii nie kupię żeby to sprawdzić,wczoraj jakoś immo wyłączyłem z pilota,przejechałem z 2km i już stop,walczę znów :]


poszukaj sobie na forum tematu synchronizacja pilota, po przeprowadzeniu synchronizacji problem powinien minąć
Powodzenia

tronsek - Pią Sty 06, 2012 10:31

W tym artykule masz jak zsynchronizować pilota: http://www.roverki.pl/zro...serii-400-.html
leszczu - Pią Sty 06, 2012 10:32

rychliq napisał/a:
A odnośnie mojego auta i problemów to coś znów się stało,nie mogę pilotem otworzyć i zamknąć auta i immobilisera wyłączyć :/ jeszcze dziś nawet baterii nie kupię żeby to sprawdzić,wczoraj jakoś immo wyłączyłem z pilota,przejechałem z 2km i już stop,walczę znów :]

Musisz wymienić tą baterię, a potem zrobić synchronizacje, 4 razy przycisk zamykania wciskasz. :wink:

rychliq - Pią Sty 06, 2012 13:22

Co za dzień,ciesze się że pompa wody gra i buczy ale pilot mnie zabija teraz...i święto jeszcze gdzie 1sklep mam otwarty z żarciem i 2 stacje paliw...zaraz będę miał dyliżans na inna stacje,orlenowską i tam może kupię baterie...

dziś raz wyłączyłem z tego pilota immo i odpaliłem auto,ale to był tylko raz o którym już zapomniałem bo był i się nie powtarza...
Mam nadziej że to tylko bateria a nie coś więcej...wcześniej miałem baterie energizer to działała z 6m-cy teraz mam chinola za 2.50PLN i mam ją 3tyg i trup już chyba :/