Zobacz temat - [Honda Civic 2.0 TD] Zawieszenie bendiksa?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [Honda Civic 2.0 TD] Zawieszenie bendiksa?

Zuzinho7 - Pią Gru 30, 2011 20:39
Temat postu: [Honda Civic 2.0 TD] Zawieszenie bendiksa?
Witam,

Mam Hondę Civic z Silnikiem Diesla 2.0.

Dzisiaj podjechałem na stację benz. chcąc zatankować auto i ku mojemu zdziwnieniu chcę wysiadać z auta przekręcam kluczyk do pozycji 0 auto się dusi i nie chce zgasnąć przekręcam i zapal i działa dalej, więc ponownie próbuje wyłączyć i nic. Zjechałem więc na bok próbowałem go jeszcze 2 razy wyłączyć i nic na dodatek zaczęło coś pod maską tjb. "trzeć". Nie zastanawiając się podjechałem do pobliskiego mechanika. On zdiagnozował i odłączył klemę od akumulatora. Auto wiadome zgasło, otworzyliśmy maskę śmierdziało trochę. Powiedział że zawiesił się bendiks. Zostawiłem do roboty.

Tylko teraz mam pytanie czy ktoś miał taki przypadek bo chciałbym wiedzieć na co mam się przygotować i na jaki nim więcej wydatek...


Dzięki z góry za odpowiedź.

Bartek8508 - Pią Gru 30, 2011 22:26

Diagnoza moim zdaniem dobra. Jeżeli nie zatarłeś osi rozrusznika to wystarczy przesmarować, wymienić tuleję i ewentualnie elektromagnes. W 150zł powinieneś się zmieścić :wink: W najgorszym wypadku trzeba wymienić rozrusznik.
Zuzinho7 - Pią Gru 30, 2011 22:28

Tzn. 150 zł nim więcej z robocizną?

A co do rozrusznika wymiany czyli cały komplet?

Czy zatarłem się okaże ;) Przejechałem około 2 km od momentu tarcia pod maską.

Bartek8508 - Pią Gru 30, 2011 23:31

Można przyjąć że 150zł wszystko Cię wyniesie. Jeżeli wymiana to raczej komplet. Ja kiedyś wymieniałem tulejki i elektromagnes ale nie zawsze można to dostać i zależy czy inne części nie są uszkodzone. Tak czy inaczej nie ma się czym martwić. W dieslu jest wiele innych części których naprawa jest 100 razy droższa :)
Zuzinho7 - Pią Gru 30, 2011 23:48

Ok dzięki za odpowiedź :)

A o tym to już dobrze wiem to auto ze mnie już wydoiło tyle kasy że od momentu kupna co moment w nim coś robię a miał być kupiony aby pojechać na weekend do dziewczyny kilka kilosów w tą i w tą :) a dokładnie mówiąc od maja ma zrobione 3 tyś.

No ale cóż :) na wiosnę chyba dozbieram i będę się rozglądał nad nowym właścicielem dla Hondzi i zamienię na Szkode Octavie I :)


Pozdrawiam