|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [MG ZR] miękki hamulec
konr92 - Czw Sty 12, 2012 15:09 Temat postu: [MG ZR] miękki hamulec Witam!
Powróciłem do grupy Rovera i nabyłem MG ZR 2002r. 2.0 Diesel:-) ale niestety jak to w autach zza granicy zdarzają się niespodzianki. Pedał hamulca jest miękki.... Na zgaszonym silniku po napompowaniu hamulca pedał jest wysoko i nie schodzi ale jak odpalę auto to przy próbie naciśnięcia hamulca pedał ucieka w podłogę, tzn nie do samego końca bo zatrzymuje się około 3cm od końca. Pompę hamulcową zmieniłem, hamulce odpowietrzone i nadal to samo. Gdzie szukać błędu? co może być winą takiego zachowania? pozdrawiam
Firq - Czw Sty 12, 2012 20:17
servo
konr92 - Pon Sty 16, 2012 12:34
a jak servo będzie uszkodzone to hamulec nie powinien robić się twardy?
[ Dodano: Pon Sty 16, 2012 12:34 ]
servo zmienione, hamulce odpowietrzone i nadal to samo... co dalej?
marcinmarcin - Wto Sty 17, 2012 03:21
Miałem to samo po zakupie auta - pomogło dopiero bardzo długie odpowietrzanie na włączonym silniku zgodnie z procedura z Rave'a - jakoś krzyżowo, ale dokładnie nie pamiętam w jakiej kolejności. Przelałem z 1- 1,5l płynu wtedy przez układ - ale od tej pory jest rewelacja
7Tomi - Wto Sty 17, 2012 09:31
Taka kolejność odpowietrzania:
1. Prawe koło tył
2. Lewe koło przód
3. Lewe koło tył
4. Prawe koło przód.
I ma działać
Lukasz_Konin - Czw Sty 19, 2012 07:33
Kolego, ostatnio miałem coś podobnego u siebie. Wciskałem Hamulec, a on dopiero zaczął hamować prawie przy samym końcu, chodził prawie jak sprzęgło
Przyczyna ?
W " kopycie " tam gdzie masz takie jak by prowadniczki, była dziurka. Część została wymieniona, i po kłopocie
A dokładnie mówie o tym :
http://www.google.pl/imgr...t:429,r:14,s:35
maniaq - Czw Sty 19, 2012 11:27
lukasz, a masz moze zdjecia gdzie ta dziura byla ? bo cos dla mnie dziwnego, po tych prowadniczach hamulec musi sie poruszac zeby sie nie blokowal. to jakos z miekkoscia hamulca sie mi nie laczy... moze przy okazji wymiany ci dobrze odpowietrzyli >?
Lukasz_Konin - Czw Sty 19, 2012 11:55
maniaq, zdjęcia teraz ci nie zdobędę, bo ta część została wyrzucona. W każdym bądź razie dziurka była gdzieś na końcu tej prowadniczki albo po środku. W dodatku one się tak zapiekły, ze w ogóle nie pracowały, ciężko było je wyciągnac. No i niestety tarcze i klocki musiałem ponownie wymienić po czasie może 4-5miesiecy ?
Mowie co w moim przypadku pomogło. Tez własnie gdy naciskałem hamulec, to łapał prawie przy samej podłodze. A gdy część została wymieniona, problemu nie ma.
|
|