Zobacz temat - [R75] osłona spodnia silnika
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] osłona spodnia silnika

sysekp - Wto Sty 17, 2012 13:46
Temat postu: [R75] osłona spodnia silnika
Szukam pomocy w nabyciu osłony spodniej silnika wraz tymi elementami, do których się ją przytwierdza, nie wiem czy to czasami są elementy nadkola. Nie mogę znaleźć na allegro tego. Pomoże ktoś?
grota10 - Wto Sty 17, 2012 13:54

http://www.okazje.info.pl...ver-75-99-.html albo
http://www.alejasamochodo...na+silnika.html
jest tego troche ale z zaczepami musisz sobie raczej sam poradzic

sysekp - Wto Sty 17, 2012 14:00

Pokazałem to mechanikowi i mówi, ze to musi być przymocowane do takich elementów, które są po bokach karoserii i mówi mi, że to mogą być elementy nadkola. Sam już nie wiem.
grota10 - Wto Sty 17, 2012 14:11

jak dobrze pamietam przod jest przykrecany na pewno do przedniego zderzaka ,sa tam otwory,tyl jest do belki,tez na pewno masz otwory,boki tez do konstrukcji z otworami.W te otwory musisz powsadzac takie spinki( blaszki) z grubym gwintem,w kazdym sklepie motoryzacyjnym kupisz.Sluza one do przykrecania np.plastykow do plastykow.Jest to blaszka zagieta jakby zlamana na pol z otworem po srodku.Nasuwa sie nia na plastyk i przykreca sruba.Musisz tego troche nakupic,w oslonie narobic otworkow i poskrecac.Zostana ci tylko male trojkaciki w miejscach gdzie wkladasz reke do halogenow.Sa tam osobne dwa trojkatne plastyki po obu stronach.Jedynie w tym miejscu razem sie skreca,ale bez tego tez moze byc.Oslona wazna rzecz.Na sto procent poradzisz sobie.Potrzebny tylko kanal
sysekp - Wto Sty 17, 2012 14:27

Dzięki wielkie!!!!
SeniorA - Wto Sty 17, 2012 14:57

sysekp napisał/a:
Pokazałem to mechanikowi i mówi, ze to musi być przymocowane do takich elementów, które są po bokach karoserii i mówi mi, że to mogą być elementy nadkola. Sam już nie wiem.
mechanik nie wie że to są typowe klipsy niemieckich aut

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=63029
np.
http://moto.allegro.pl/kl...2057380434.html
http://moto.allegro.pl/mo...2054771157.html

kris-tofer - Wto Sty 17, 2012 19:28

grota10 napisał/a:
jak dobrze pamietam przod jest przykrecany na pewno do przedniego zderzaka
tak
i to tyle co zgadza się z wypowiedzi grota10,
w tej osłonie są już gotowe otwory montażowe, tylę, że nie pokrywają sie z mocowaniami znajdującymi sie na sankach zawieszenia przedniego. Trzeba sobie pokręcić nowe dziury i najlepiej skręcić to wszystko śrubami, bo dołek i odpadnie.
Generalnie osłona godna polecenia, bo twarda i gruba, tylko z tą ją przydatnością to bym polemizował, bo jak śrubka nam pod maską spadnie czy klucz to na osłone a wtedy to tylko ją odkręcać, dlatego swoją wyrzuciłem :]

grota10 - Wto Sty 17, 2012 19:44

Niestety kris nie zgadza sie.W tej oslonie nie ma wogole otworow.Sa tylko miejsca zaznaczone gdzie powinny byc.Wszystkie trzeba sobie nawiercac samemu. specjalnych spinkach metalowych i specjalnych srubach z grubym gwintem nie ma prawa nic odpacs.Nie wiem czy wogole wiesz o czym piszesz. Co do przydatnosci to nie mam watpliwosci wogole,a jak cos spadnie to zwyczajnie trzeba podniesc :mrgreen: Nie mac nikomu w glowie.Jesli zakladali od nowosci to znaczy ze do czegos jest potrzebna.Zawsze jestee w opozycji
kris-tofer - Wto Sty 17, 2012 20:08

no tak, sorry pomyliłem tematy :D
nie wiem jak Ty grota10, ale ja nie mam ręki z gumy, żeby wyciągnąć coś aż zza bloku silnika, pod ścianami grodziowymi, wszystko tam spada, bo osłona tak jest wyprofilowana, że ma spadek do tylu samochodu.
Z osłoną jest deko ciszej i to wszystko

[ Dodano: Wto Sty 17, 2012 20:08 ]
Cytat:
Zawsze jestee w opozycji

bo co niektórzy głupoty piszą w tym dziale :]

grota10 - Wto Sty 17, 2012 20:21

kris nie mam reki z gumy,uwazam przy robocie,a jak juz mi spadnie odkrecam dwie-trzy sruby,odchylam plastyk wkladam reke i wyciagam.Mam tez neodyma na teleskopie.Masz racje,jest to jakies utrudnienie ale cos za cos.Kiedys jezdzilem bez oslony i moj alternator wytrzymal dwie zimy i szlak go trafil.Poza tym ropniak szybciej sie nagrzewa,nie leci caly syf z kol na wiazki elektryczne,na wtyczki,jest ciszej,lozyska alternatora,pompy wspomagania nie dostaja po dupie. Gorzej jest bo jak cos spadnie,albo trzeba cos zrobic trzeba kombinowac. Cos za cos,wybor nalezy do nas :wink:
Akurat w tym temacie Ty piszesz glupoty
Poza tym Sysekp pytal jak to zrobic a nie warto czy nie warto,wiec mu odpowiedzialem,a nie polemizuje za i przeciw

kris-tofer - Wto Sty 17, 2012 20:49

grota10 napisał/a:
,tyl jest do belki,tez na pewno masz otwory,boki tez do konstrukcji z otworami
o co CI tu chodzi?

grota10 napisał/a:
Sa tam osobne dwa trojkatne plastyki po obu stronach.Jedynie w tym miejscu razem sie skreca,ale bez tego tez moze byc.

akurat bez tych ''trójkącików'' jak to nazwałeś nie może być ponieważ nad nimi jest z lewej strony okablowanie, z drugiej zbiorniczek spryskiwaczy, koło pasowe, alternator, a sam pisałeś:
grota10 napisał/a:
Kiedys jezdzilem bez oslony i moj alternator wytrzymal dwie zimy i szlak go trafil.Poza tym ropniak szybciej sie nagrzewa,nie leci caly syf z kol na wiazki elektryczne,na wtyczki,jest ciszej,lozyska alternatora,pompy wspomagania nie dostaja po dupie.
no i nie skręca się tych ''trójkącików'' z osłoną. Tylko osłonę zderzakiem i tzw sankami zawieszenia, nie żadnymi belkami i innymi dziwnymi ''konstrukcjami'' o jakich próbujesz pisać.
Tyle, że z tym brudzeniem się wszystkiego pod maską to czysta fikcja (nie licząc jazdy po świeżo zaoranym polu) bo ja nie posiadam takowej osłony, jak pisałem wyrzuciłem a pod maską mam czysto, wszystkie paski i koła pasowe i wtyczki mam czyste.

[ Dodano: Wto Sty 17, 2012 20:49 ]
grota10 napisał/a:
Poza tym ropniak szybciej sie nagrzewa
ciekawa teoria :)
grota10 - Wto Sty 17, 2012 21:04

Myslalem ze widziales taka oslone?Nie ma zadnych otworkow.Otworki o ktorych pisalem sa w nostrukji,w ramie czy sankach jak to nazwales a nie w oslonie.Pisalem ze cala oslone mozna zamocowac bez tych trojkacikow,a nie ze nie sa potrzebne,bo oczywiscie sa.Wiesz ,nie wystarczy czytac,ale trzeba jeszcze rozumiec co sie czyta.Przeciez ja cie nie namawiam zebys jezdzil z oslona,twoja sprawa.Ja wiem ze alternator dostaje w kosc,bo jest umiejscowiony w takim miejscu ze cale bloto i woda leci prosto na niego.Wystarczy kilka razy zaliczyc kaluze.Alternator ma obudowe aluminiowa,dosc mocno sie nagrzewa podczas pracy,wystarczy mu kilka takich zimnych prysznicow i ma dosc.Nie wiem czy wiesz ze aluminium w takich warunkach sie utlenia,wiec po co mu jeszcze pomagac.Jak sie utlenia to puchnie ,a jak puchnie to.... sam sobie dopowiedz.Koncze juz spor na ten temat.Rob jak uwazasz :wink: Pozdrawiam i niech twoj alternator jak najdluzej kreci
A o tym ze ropniaka ciezej jest nagrzac-nawet nie bede sie rozwodzil :rotfl:

kris-tofer - Wto Sty 17, 2012 21:24

To pisz tak, żeby Cię wszyscy zrozumieli.

Ja kończę bo ręce opadają.
Proponuje zajrzeć pod maskę i zlokalizować rozrusznik, a potem dopiero pomyśleć, czy coś na niego tam kapie z pod koła czy nie

grota10 - Wto Sty 17, 2012 21:31

hahahahaha rozrusznik?????????????? Nie wystarczy czytac ale....... :rotfl: Daj juz spokoj
Potrafisz rozruznic rozrusznik od alternatora??? Wiesz o czym piszemy?????

kris-tofer - Wto Sty 17, 2012 21:41

no właśnie wiem, pomylić się jest rzeczą ludzką, oczywiście chodziło mi o alternator :)
grota10 napisał/a:
Potrafisz rozruznic rozrusznik od alternatora??? Wiesz o czym piszemy?????
no właśnie wiesz o czym piszemy? piszemy o osłonie dolnej silnika :]
Boncky - Wto Sty 17, 2012 22:18

ps mam taką osłonę nową, wygiętą przez słońce w lato ale można zamontować normalnie albo wyprostować suszarką:) jest nowa nie założona prv bo mi garaż zagraca:)
haszczyc - Sro Sty 18, 2012 00:31

ja zdecydowanie polecam kupić używaną obudowę niż jakieś podróbki.... swoją sam naprawiłem
Aragorn - Sro Sty 18, 2012 09:55

haszczyc napisał/a:
ja zdecydowanie polecam kupić używaną obudowę niż jakieś podróbki.... swoją sam naprawiłem


...także polecam oryginał, osłona ta wykonana jest z twardego materiału (chyba włókna szklanego) z matą wygłuszającą i osłoną termiczną ...a podróbki wyglądają jak z przetopionych plastykowych butelek ;-)

...tylko z dostaniem oryginału są problemy no i ceny wyższe niż nowej podróbki

haszczyc - Sro Sty 18, 2012 11:26

mało kto na allegro wystawia używane osłony silnika, jeśli ktoś szuka warto przedzwonić z zapytaniem i na pewno się znajdzie ktoś kto będzie miał do sprzedania
grota10 - Sro Sty 18, 2012 13:46

No ja mam niestety podróbę i jakos sie sprawdza.Niestety nie mam porownania bo nigdy nie widzialem oryginalu.Lepsze to niz nic ale warto szukac uzywki
kris-tofer - Czw Sty 19, 2012 17:14

podróbka oprócz braku lub źle pokręconych otworów montażowych jest bardzo solidna, z twardego i grubego plastiku, jeśli komuś zależy na tej osłonie oryginalnej to moim zdaniem lepiej poszukać nowej bo używki bo mogą mieć pozrywane otwory lub mogą być popękane, niestety nic ich nie oszczędza...
SeniorA - Czw Sty 19, 2012 18:42

kris-tofer napisał/a:
bo używki bo mogą mieć pozrywane otwory lub mogą być popękane, niestety nic ich nie oszczędza...
ja okułem otwory blachą
solak11 - Sob Mar 23, 2013 22:00

Witam!

Jakie moga byc konsekwencje jazdy bez takiej oslony? Dzis musialem ja wyrwac bo sie rozsypala :/ Potrzebuje dwa dni bez niej objechac, 200 km. Pogoda zimowa :/ Dzieki!

Adsik - Sob Mar 23, 2013 22:29

solak11 napisał/a:
Jakie moga byc konsekwencje jazdy bez takiej oslony?


Jeśli nie będziesz jechał tych 200km przez rzekę to nic złego nie powinno się stać. Jedynie ubrudzisz komorę silnika. Ja jej nie posiadam i pod maską mam syf. Na wiosnę(wiosenną pogodę) umyje cały silnik i kupię osłonę.

Punx - Sob Mar 23, 2013 22:54

@Adsik będziesz kupował oryginał z demontażu czy to co jest na allegro po 99pln ?
haszczyc - Sob Mar 23, 2013 23:02

te zamienniki na allegro za około 100zł to takie trochę źle spasowane są, trzeba samemu nawiercić sobie prawidłowe otwory by przykręcić, i ogólnie taka sobie jest, na przyszłość wolałbym oryginalna używkę kupić, bardziej wygłuszała silnik niż ten zamiennik
Adsik - Nie Mar 24, 2013 08:27

Punx, zapewne tą z allegro. O wiele taniej wyjdzie. Chyba, że ktoś by mi zaoferował za tą cenę oryginał :) . A czemu pytasz?

[ Dodano: Nie Mar 24, 2013 08:27 ]
haszczyc, a to masz ten zamiennik lub miałes z nim doczynienia? Nie wiem czy jest on miękki strasznie, czy jednak ma swoją sztywność?

Punx - Nie Mar 24, 2013 09:51

Słyszałem że te z tymi z allegro są problemy z montażem - chyba nie maja w odpowiednich miejscach otworów montażowych. Oryginał na szrocie kosztuje 100pln, niestety nigdy nie wiadomo na jaki egzemplarz się trafi.
Adsik - Nie Mar 24, 2013 10:58

U mnie sąsiad ma te ART BIZAR czy jak mu tam, to ceni chyba około 250zł za osłonę. A mi jest jedynie potrzebna po to, by silnik był czystrzy. A teraz już i tak szukam jaguara, więc nie chce inwestowac tyle w osłonę, bo autko pewnie za jakies pół roku sprzedam. A szkoda, bo jest juz w nim wszystko zrobione i ma raptem 8 lat, nawet nie całe ;) Ale jak ja się na coś napale, to nie ma zmiłuj :mrgreen:
haszczyc - Nie Mar 24, 2013 11:56

mam zamiennik kupiony na allegro za 100zł, sztywna osłona jest ale słabo jest spasowana z oryginałem
Adsik - Nie Mar 24, 2013 12:22

Ale ogólnie szczelnie wszędzie przylega?
Punx - Nie Mar 24, 2013 12:37

Tego nie wiem, po prostu jak dwa lata temu byłem u Gawina na naprawie (wymiana zwrotnicy) to zapytałem go czy powinienem zakupić osłonę bo w sumie wydatek nie jest kosmiczny a może się przyda - stwierdził że osłona nie jest konieczna aczkolwiek zawsze czyściej będę miał jak osłona będzie na swoim miejscu, odradził jednak zakup tych chińskich podróbek bo ponoć jest problem z montażem w sensie że nie trzymają się tak jak oryginały i potrafią odpaść. Ale to było ze dwa lata temu może teraz jest nowsza generacja chińszczyzny.
Legwan1989 - Nie Mar 24, 2013 17:00

a rozmiary oryginałów czy podróbek tych osłon są rożne w zależności od silnika ?
Adsik - Nie Mar 24, 2013 19:06

Jest jeden rozmiar.
grota10 - Nie Mar 24, 2013 19:40

Ja mam podróbę za 100zl juz druga zime.Otworow w niej wogole nie bylo,ale ponawiercac to nie problem.Kupilem spinki metalowe ktorych brakowalo,wkrety z grubym gwintem,akurat pasuja do spinek i po problemie.Jesli chodzi o sztywnosc,nie wiem jak jest w orginale,ale wydaje sie ze jest wystarczajaca.Dostala juz kilka razy,za wysokim kraweznikiem lub kamieniem na nierownej drodze(rover bardzo niski) i dalej sie trzyma,jest porysowana,ale nigdzie nie popękana.Generalnie polecam
haszczyc - Nie Mar 24, 2013 19:44

ja mam porównanie z oryginalna osłona to osłona oryginalna bardziej wygłuszała silnik niż ten zamiennik z allegro
Adsik - Czw Mar 28, 2013 19:26

No więc, dostalem dziś tą osłonę silnika. Liczyłem na plastik grubości 3mm max, a on ma 5mm. Jest to na prawdę konkretny kawał plastiku :) Więc myślę że zda swój egzamin i silnik będzie czysty.