Zobacz temat - [R75] do jakich mrozów używać auta?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] do jakich mrozów używać auta?

markozalko - Pon Sty 30, 2012 09:50
Temat postu: [R75] do jakich mrozów używać auta?
Skoro idą teraz tęgie mrozy, chciałbym się dopytać do jakiej temperatury minusowej mogę śmiało się poruszać a kiedy dać sobie na luz. Akumulator mam dobry, świece nowe. Teraz pali mi za pierwszym razem po jednym grzaniu świec. Czy jak będzie -20 też raz grzać? Mają być mrozy dochodzące do ok. 30 stopni. Olej mam Vavoline Maxlife 10W40. No i tu pytanie kiedy lepiej nie ruszać auta, żeby nic nie rozpierdzielić. Olej gęstnieje chyba w temp. poniżej 30 stopni, ale wolę się dopytać.
domel-x - Pon Sty 30, 2012 10:42

Jak odpala to poco dwa razy grzac,jezdzi smiało tylko niegrzej auta na postoju ,wsiadaj odrazu i jedź :grin: temat zresztą poruszany co zime :wink: pozdrawiam
haszczyc - Pon Sty 30, 2012 10:50

mam pytanie koledzy w tamtym roku była mocna zima mocny mróz -30, czy przy -30 dogrzało wam się auto do 90stopni ? bo ja rok temu jadąc w takim mrozie R75 na trasie 150km w jedną strone, auto nie potrafiło się dogrzać do 90stopni a jak tylko zatrzymałem się na światłach to wskazówka temp silnika spadała masakra
Brt - Pon Sty 30, 2012 10:59

w alfie mam to samo ... niestety diesle tak mają i to nie tylko jak widzę w alfach ... kolega z pracy ma passka tdi i to samo .... dziś rano do pracy jechał (28km) i też mu sie auto nie zagrzało. Ja tam sie nie zastanawiam za bardzo i po proastu robię "karton tuning chłodnicy" przy takich mrozach. Auto szybciej się nie zagrzewa, ale przynajmniej lepiej utrzymuje temperaturę po zagrzaniu.
haszczyc - Pon Sty 30, 2012 11:02

w r75 ciężko zrobić karton tuning
7Tomi - Pon Sty 30, 2012 11:45

W R75 duzo pomaga Webasto. Różnica przynajmniej u mnie jest kolosalna. PRzy ok minus 10 auto bez websta nagrzane po 15km z webastem po ok 5-6km.
lukasz5992 - Pon Sty 30, 2012 11:46

Tak z autopsji wiem, że jest ciężko ale zrobić się da
piotrek1000 - Pon Sty 30, 2012 12:08

Co do karton tunning to nie jest to trudne ja tamtej zimy z czarnego kartonu żeby nie szpecił nasączonego olejem do konserwacji broni co by nie zamókł za szybko, wyciąłem pod kształt grilla zaślepkę i na dół w zderzak też, 15 minut roboty a auto nagrzewało się 2 razy szybciej i trzymało temperaturę w trasie co bez kartonu nie było możliwe, na zimę też spuszczam trochę płynu z chłodzenia tak żeby na minimum było- też pomaga. Obym tylko nie zapomniał wlać płynu do spryskiwaczy do co najmniej -30
ZiGi - Pon Sty 30, 2012 12:41

Ja chyba też będę musiał pobawić się w Karton Tunning, choć wydaje mi się że u mnie może problem leżeć również po stronie Termostatu. Nie jestem pewien czy działa on prawidłowo i czy przypadkiem non stop nie jest otwarty. Problem w tym że nowy termostat to wydatek minimum 220zł, bo nigdzie nie ma samych wkładów z uszczelką tylko całe kompletne, no chyba że ktoś z Was ma wiedzę gdzie można kupić sam wkład termostatu do Dieselka CDT.
A do Webasto nie mam już cierpliwości, bo raz się załącza raz nie. Dziś rano nie załączyło się i nawet to "resecie" nie zagadało.
Wczoraj wieczorem gdy wracałem do Warszawy po przejechaniu 40km nie osiągnąłem nawet 1/4 na skali temperatury silnika :( a na zewnątrz było -11°C

dukat11 - Pon Sty 30, 2012 12:59

Na światłach spada bo ogrzewanie pobiera dużo ciepła jak dla eksperymentu spowolniłem dmuchawę nie było żadnego problemu z temp silnika ale szybko robi się chłodno w kabinie. Wiec używam normalnie z webasto :)
markozalko - Pon Sty 30, 2012 13:01

U mnie webasto nie działa i jak jadę przy większych mrozach i mam ustawione 22 stopnie i większy podmuch tez spada temperatura. Jeżdżę więc na 20 stopniach i małym nawiewie wtedy jakoś utrzymuje się wskazówka. Na postoju od razu leci w dół.
haszczyc - Wto Sty 31, 2012 10:59

koledzy więc co do zamarzniętego zamka bagażnika macie jakieś rady by przy mrozach mógłbym go otworzyć jakiś środek czy coś ? w wakacje psikałem WD40 w zamek i pewnie wypłukało cały smar itp... i teraz mam takie problemy ...
Pieta - Wto Sty 31, 2012 11:09

wysusz dobrze zamek suszarką do włosów
potem popsikaj w środek smar teflonowy w sprayu

zawsze dwa ryzy do roku psikam do zamków teflon i jeszcze nie miałem z nimi problemów

TomaszM - Wto Sty 31, 2012 18:12
Temat postu: Re: [R75] do jakich mrozów używać auta?
markozalko napisał/a:
Skoro idą teraz tęgie mrozy, chciałbym się dopytać do jakiej temperatury minusowej mogę śmiało się poruszać a kiedy dać sobie na luz. Akumulator mam dobry, świece nowe. Teraz pali mi za pierwszym razem po jednym grzaniu świec. Czy jak będzie -20 też raz grzać? Mają być mrozy dochodzące do ok. 30 stopni. Olej mam Vavoline Maxlife 10W40. No i tu pytanie kiedy lepiej nie ruszać auta, żeby nic nie rozpierdzielić. Olej gęstnieje chyba w temp. poniżej 30 stopni, ale wolę się dopytać.

To są najczęstrze przyczyny, kiedy to auto, a nie my, decyduje że temperatura jest za niska:
- akumulator
- olej silnikowy
- płyn chłodniczy
- olej napędowy, jeśli to diesel.

Pierwszy jest najmniej szkodliwy - nie odpali, to nie odpali. Dla mnie to tylko znak, że trzeba zainwestować w nowy akumulator, szkoda czasu na ładowanie i reanimacje.

Drugi problem nie dotyczy ludzi jeżdżących na olejach syntetycznych. Odpalałem kiedyś auto przy -34 stopniach - rozrusznik kręcił w takim samym tempie jak latem, trzy obroty i odpalone (benzyna). Przy oleju półsyntetycznym, ryzyko (czyli granica) powstaje już w okolicach -25 stopni! - dokładnie taką granicę ustaliło SAE (Society of Automotive Engineers), z doświadczenia wiem że już przy -15 do -20 słychać przy odpalaniu i w pierwszej minucie pracy że jest ciężko (i głośno). Na mineralnym już poniżej -20 bym nie ryzykował...

Trzeci - płyn chłodniczy, sprzedawane w Polsce płyny gdy są nowe mają temperaturę zamarzania -35 stopni. Gdy płyn ma już parę lat lub gdy dolewaliśmy wody uzupełniając ubytki, temperatura szybko się zmienia. Łatwo jednak można to zmierzyć i przewidzieć.

Ostatni problem nie dotyczy benzyny, dieslowcy mogą dodać depresator czy inne dodatki ze stacji paliw.

Auto więc można odpalić nawet na syberii jeśli mamy dobry akumulator, olej syntetyczny w silniku, płynną ciecz chłodzącą oraz niezamarzające paliwo. Pomijam sprawę świec czy kompresji, wiadomo że w domyśle wszystko musi być sprawne.

Najbardziej szkodliwe zaniedbanie (często niezauważane) to olej silnikowy inny niż full syntetyk - nawet gdy auto udaje się odpalić, przez pierwsze minuty silnik może nie mieć dostatecznego smarowania (zjawisko w fizyce okresla się jako pompowalność) i takie poranne odpalenie może zużyć go bardziej niż kilku(nasto?)tysięczny przebieg podczas normalnej eksploatacji. Zauważamy to zwykle długo po fakcie, gdy pojawiają się problemy np. ze zwiększonym zużyciem etc. Drugie to zamarznięta pompa cieczy chłodzącej podpięta pod układ rozrządu... reszta to tylko uciążliwy pikuś ;)

dukat11 - Wto Sty 31, 2012 18:30

markozalko napisał/a:
do jakich mrozów używać auta?


Ja mam na to inną odpowiedź niż większość. Im zimniej tym bardziej używać. Auto służy do wożenia d... Jak soi za długo przy takich mrozach to dopiero zaczynają się problemy kiedy faktycznie trzeba odpalić. Moje samochody jak do tej pory odpalają na mrozie i wożą nas do pracy bo do tego są stworzone.

Pieta - Wto Sty 31, 2012 19:17

dukat11 napisał/a:
markozalko napisał/a:
do jakich mrozów używać auta?


Ja mam na to inną odpowiedź niż większość. Im zimniej tym bardziej używać. Auto służy do wożenia d... Jak soi za długo przy takich mrozach to dopiero zaczynają się problemy kiedy faktycznie trzeba odpalić. Moje samochody jak do tej pory odpalają na mrozie i wożą nas do pracy bo do tego są stworzone.


Popieram
samochód jest dla nas a nie my dla niego

Serwisuje go jak trzeba a on ma mnie zawiźć w każdych warunkach, zwłaszcza w takie mrozy.

haszczyc - Nie Lut 05, 2012 18:10

http://www.autocentrum.pl...czy-to-ma-sens/
domel-x - Pon Lut 06, 2012 00:04

w cdt czy cdti niepowinno sie zakrywac grila (atrapy) ,mamy tam intercooler przecież :wink:
apples - Pon Lut 06, 2012 00:16

domel-x napisał/a:
niepowinno sie zakrywac grila ,mamy tam intercooler przecież
Intercooler jest poniżej. :wink: Zakrycie grilla daje to że będzie stabilniejsza i wyższa temperatura płynu chłodzącego podczas jazdy.
domel-x - Pon Lut 06, 2012 00:24

apples, zgadza sie.zle to sformułowałem.na dole intercooler ,a u góry wlot zimnego powietrza,tak czy siak niemozna nic zakrywac :razz: zresztą jak by to wyglądało :hahaha:
piotrek1000 - Pon Lut 06, 2012 09:51

domel-x napisał/a:
apples, :razz: zresztą jak by to wyglądało :hahaha:


Przy użyciu czarnego kartonu bez różnicy w wyglądzie

grota10 - Pon Lut 06, 2012 13:10

ja niczego nie zakrywam,do pracy mam ok 8km i po ok 1/2 trasy silnik jest dogrzany na maxa.Dzis bylo -27 stopni i tez zdazyl sie dogrzac :grin:
markozalko - Pon Lut 06, 2012 13:53

grota10 napisał/a:
ja niczego nie zakrywam,do pracy mam ok 8km i po ok 1/2 trasy silnik jest dogrzany na maxa.Dzis bylo -27 stopni i tez zdazyl sie dogrzac :grin:


O matko fajnie ci. Ja bez webasto po mieście mogę zrobić ze 20 km żeby się zagrzał. Często muszę wyłączać nawiew żeby się zagrzał. Masakra.

gustav.pl - Pon Lut 06, 2012 16:00

markozalko napisał/a:
Często muszę wyłączać nawiew żeby się zagrzał. Masakra.

Ja też mam zrypane webasto i dlatego do póki silnik nie osiągnie przy najmniej 50-60'C nawiewu nie włączam. No chyba, że na chwile co by szyby odparować :wink:

markozalko - Pon Lut 06, 2012 18:35

Czyli każdy kombinuje jak może. Porażka okrutna jest z tym dogrzaniem silnika. Tak na marginesie Ja mam teraz nowe świece i akumulator też dobry i jak na początku tych mrozów palił za cyknięciem tak teraz pop nocy ciut ciężej. Trzeba trochę pokręcić. Chciałem podładować dziś aku ale w końcu dopatrzyłem się że kontrolka jest zielona (mam centra futura). Świece raz tylko grzeję i takie cuda... nie wiem może dlatego że olej 10W40. Grunt że zapala.
grota10 - Pon Lut 06, 2012 20:30

Mi jakos pali bez problemu,chociaz wczoraj przy tym mrozie za pierwszym razem nie zapalil.Ale to jakos wyjatkowo.Od razu pojechalem na stacje paliw i kupilem jakies cos do paliwa,tak na wszelki wypadek.Zobaczymy co bedzie jutro rano,bo tez ma byc -20.Wczoraj bylo 27. Stoi w garazu,blaszaku,wiec ma troche cieplej niz pod chmurka
Dziadek - Pon Lut 06, 2012 20:30

markozalko napisał/a:
na początku tych mrozów palił za cyknięciem tak teraz pop nocy ciut ciężej

Według mnie to normalne,biorąc pod uwagę,że każdy nawet nowy aku traci sporą część poweru przy silnym mrozie. Osobiście od wielu lat jeżdżę dieslami i mimo,że dbałem o nie,w zimie trzeba było przygrzać mocniej.Doświadczenie uczy,że dobry akumulator,sprawne świece,dobry olej i depresator w paliwie,a rozruch i tak jest trudniejszy.

SeniorA - Pon Lut 06, 2012 21:07

markozalko napisał/a:
Chciałem podładować dziś aku ale w końcu dopatrzyłem się że kontrolka jest zielona
jak masz wątpliwości to podładuj , bo kontrolka mówi o stanie naładowania tylko jednej celi , pozostałe mogą wymagać doładowania.
markozalko - Wto Lut 07, 2012 06:35

SeniorA napisał/a:
markozalko napisał/a:
Chciałem podładować dziś aku ale w końcu dopatrzyłem się że kontrolka jest zielona
jak masz wątpliwości to podładuj , bo kontrolka mówi o stanie naładowania tylko jednej celi , pozostałe mogą wymagać doładowania.

Bałem się żeby niczego nie dorobić skoro aku wydaje się być sprawny. Śmiesznie to może zabrzmi ale w swoim nigdy nie ładowałem akumulatora. Ja mam ten bezobsługowy i tam nie ma korków żeby odkręcić więc jak mi rozsadzi :)

domel-x - Wto Lut 07, 2012 10:23

markozalko napisał/a:
tam nie ma korków żeby odkręcić więc jak mi rozsadzi
ale są specjalne kanały odpowietrzające w akumulatorach bezobsługowych ,przeciesz alternator też ci ładuje aku