Zobacz temat - [r45] zamarzający impulasator czy też tak macie przy mrozach
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [r45] zamarzający impulasator czy też tak macie przy mrozach

borek88 - Czw Lut 09, 2012 22:03
Temat postu: [r45] zamarzający impulasator czy też tak macie przy mrozach
witam
od tych mrozów zamarza mi impulsator
gdy się silnik trochę rozgrzeje to zaczyna pokazywać prędkość
tylko dziwi mnie że przy tych mniejszych mrozach (-6 -10) też to się dzieje co raczej w tamtym roku się nie zdarzało w tych temperaturach.
czy to impulsator może się już psuć??
jeszcze co mnie dziwi to ze ten zamarznięty impulsator strasznie hamuje silnik
gdy ruszam to trochę szarpie
a gdy już sobie jadę prosto i równo i nagle puszcza i mierzy prędkość to silnik dostaje większej wiksy i przyspiesza trochę mimo ze pedał w tej samej pozycji.
co go napędza
nic tam się nie zetnie czy ukręci??

marius__ - Pią Lut 10, 2012 00:07

Witaj :)

Objawy nieco dziwne... Mi impulsator działa dobrze nawet przy -27 st. więc nie wiem, może się psuje albo przewód nie styka? Mam za to problem z "zamarzającym" paliwem - wytrąca się parafina i raz auto "idzie jak burza", a raz muł i kłęby dymu za mną... Może u Ciebie też to się dzieje poza impulsatorem?

borek88 - Pią Lut 10, 2012 06:14

raz sie stało ale to wina paliwa które sam świadomie choć nie z premedytacją wlałem
spuściłem do 1/4 baku pojechałem na shella i do pełna v-powera i jeździ rok temu jeździł i w tym roku też będzie jeździł tylko u mnie w tym roku było najniżej -22

AdmSrck - Pią Lut 10, 2012 23:37

Ja w czasie poprzedniej zimy miałem podobne przygody przy -10 stopniach - wskazania prędkości nie było. W tym roku wszystko jest ok, nie łączyło się to natomiast z jakimkolwiek zamuleniem samochodu. Od tamtej pory zmieniło się to, że mam sporo mniej wilgoci wewnątrz auta.
Kozik - Sob Lut 11, 2012 12:13

borek88, dostałeś PW? co o tym sądzisz? ;) ja rozbierałem swoją skrzynię i jedną wypustkę miałem wyłamaną a w innej skrzyni były wyłamane obydwie
magneto - Nie Lut 12, 2012 09:26

W zeszłym roku miałem z tym problem, ale auta nie przymulało.Jak silnik się zagrzał wszystko wracało do normy. Podejrzewam że przczyną tego było mycie auta karcherem przy -7 stopniach.Tej zimy jeszcze nie myłem auta i problemu nie mam
borek88 - Nie Lut 12, 2012 11:06

Kozik, tak i rozbierałem i raczej nie to mam taka wielka nadzieje
bo wyciągałem impulsator i ślimak i się kręci ta plastikowa zębatka przy pchaniu auta
no to zamontowałem ślimak i on też się kręci
a w impulsatorze jest ułamany ten plasticzek co wchodzi trzpień ślimaka
tylko dziwne ze on działa jak się silnik rozgrzeje się mocniej
a jak go wyciągałem gdy było zimno to małymi szczypcami ten element który sie obraca dało się obrócić
wydaje mi się ze to będzie to
a z tym muleniem silnika to może mi się wydawało bo teraz tego nie odczuwam

magneto napisał/a:
Podejrzewam że przyczyną tego było mycie auta karcherem przy -7 stopniach.

fakt w ten dzień gdy ostatnio myłem auto był trochę mróz i jechałem do berlina
po 2dniach wracałem i właśnie wtedy było -10 i pierwszy raz w tym roku mi zamarzł

czujnik wyciągnięty i odpoczywa na grzejniku zobaczymy co teraz będzie