Zobacz temat - [Freelander 1.8 16v]Ciężko odpala, zalewa świece.1.8 16v
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) - [Freelander 1.8 16v]Ciężko odpala, zalewa świece.1.8 16v

eksplorator - Nie Lut 19, 2012 14:02
Temat postu: [Freelander 1.8 16v]Ciężko odpala, zalewa świece.1.8 16v
Witam.
Mam problem z freelanderkiem mianowicie objawia sie w ten sposób że autko nie dopalało zalewoało po odłączeniu czujnika bezwladnościowego (czyli wyłaczeniu pompy paliwa) odpala i jak zaczyna juz pracowac podłączmy spowrotem wtyczkę do owego czujnika wchodzi na obroty jezdzi ma moc jest ok po osiągnieciu temeratury brak wolnych obratów gaśnie problem ponownie go odpalić. Pytanie co może byc przyczną?. Swiece kable cewka sa ok bo pracuje po tym dosc specyficznym odpaleniu. Pozostaje ?? ?? wlascie co?

sknerko - Nie Lut 19, 2012 21:11

silnik krokowy do wymiany
eksplorator - Pon Lut 20, 2012 09:46

OK, silniczek krokowy został pominiety jako że wydawał odgłosy pracy więc został uznany za sprawny. Przeprowadzę konserwacje silnika wg. http://www.roverki.pl/tec...-krokowego.html . Napisze po jakie efekty.
sknerko - Pon Lut 20, 2012 10:59

tam jest troche niedokładnie opisane i można zepsuć krokowca http://forum.roverki.eu/v...640521#640521tu masz opis mojego autorstwa
eksplorator - Sro Lut 22, 2012 12:33

No to jestem ,wiec sprawa wygląda następująco , silniczek został zdemontowany bez sciągania plastikowego trójnika który jest przykręcony do obudowy. Po demontażu czyszczeniu itd. Silniczek pracuje marnie tzn. przy rozwieraniu czujnika temp/ skok jakieś 2mm i więcej nic, po akcji ze stacyjka wciąga go jakiegoś poleżenia lecz jest to mało. Coś brzęczy nieregularni drga lecz trzpień stoi w miejscu. Zalepiłem taśmą otwór w trójniku gdzie przychodzi silniczek autko odpala na dotyk obrony jakieś 2,5 tys zaciskając gumowy przewód na przepustnicy(ten od korkowca ) obroty spadają jest ok po zelżeniu korkowca silnik zalewa nie odpala. Wyrok Korkowiec umarł.
sknerko - Sro Lut 22, 2012 13:28

a nie mówiłem? :mrgreen:
eksplorator - Nie Mar 11, 2012 12:47

Dzieki za pomoc autko jezdzi juz na nowym silniczku krokowym ale jako ze autko bylo stale w eksplatacji udalo sie reanimowac silniczek wkladajc go do piekarnika na 80 st ok 2 h potem zostal poskladany i dziala ok niemniej zostal wyminiony na nowy nie widomo kiedy znow powie dobranoc. Informacja dla tych ktorzy musza miec autko na chodzie.

Ps jesli ktos potrzebowal by czegos tanio z wysp prosze pisac priv
oleje paski uszczlki krzyzaki podpory mosu walu itd itd