Zobacz temat - [r45 1.4] Piszczący silnik krokowy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [r45 1.4] Piszczący silnik krokowy

franc172 - Nie Lut 19, 2012 18:24
Temat postu: [r45 1.4] Piszczący silnik krokowy
Witam. Problem z silnikiem krokowym polega na tym że po wyłączeniu zapłonu on piszczy i to przez kilka minut, nawet jak nie odpale auta tylko przekręcę kluczyk do 2 pozycji i wrócę nim z powrotem to korkowiec piszczy, ostatni nawet zaczęło w nim coś trzaskać, jak odłączę z niego kostkę to przestaje. Po zatym obroty trzyma równo, nie falują. A i nie jest to taki silniczek jaki jest pokazany w FAQ w temacie czyszczenie krokowca. Pytanko ten typ tak ma czy trzeba coś z Tym zrobić??
Andrzej_1272 - Pon Lut 20, 2012 16:39

To że wydaje jakieś dźwięki z siebie to dobrze,to oznaka że działa.A do tego jeszcze obroty nie falują,to tylko się cieszyć.To znakiem tego że działa poprawnie.POZDRAWIAM.
darek_wp - Pon Lut 20, 2012 21:22

Ogólnie pracy silniczka krokowego prawie nie powinno się słyszeć, ale z drugiej strony jeśli pracuje poprawnie to lepiej go nie ruszać bo można przedobrzyć i zaczną się problemy z obrotami i gaśnięciem silnika. Wybór jednak co zrobić należy do Ciebie.
franc172 - Pon Lut 20, 2012 22:31

Dobra dziś znów trochę grzebałem i podczas pracy silnika wyjąłem z tego krokowca kostke i silnik nadal pracował równo, po prze gazowaniu wrócił do wolnych obrotów bez problemu więc nie czaje jak on działa. Wyczytałem na forum ze wolne obroty powinien wskazywć obrotomierz po zgrzaniu na drugiej małej kresce u mnie są minimlnie przed 1000 więc jakby za wysokie, a krokowiec nie piszczy w czasie pracy tylko po wyłączeniu zapłonu i wyjęciu kluczyków dlatego mnie to zaciekawiło.
Andrzej_1272 - Wto Lut 21, 2012 17:41

franc172 nic nie dolega twojemu silniczkowi krokowemu,praca jego jest różna,zależy od pogody.Jeśli obroty Ci nie wariują to lepiej zostaw go w spokoju.Chyba że chcesz zrobić coś z nim.To proponuje:
1)wymontuj go
2)wyczyść benzyną ekstrakcyjną
3)wysusz
4)wmontuj z powrotem
Na pewno to mu nie zaszkodzi,co do zabawy wtyczką lub kostkami na podłączonym akumulatorze nie polecam.
Jeśli bardziej chcesz iść do przodu,wyczyść jeszcze przepustnice.A wtedy REWELACJA.POZDRAWIAM. :mrgreen:

franc172 - Wto Lut 21, 2012 22:54

Dzięki bardzo, wyczyściłem dzisiaj jedno i drugie, znaczy przepustnicy nie rozbierałem tylko wypsikałem całą od dolotu powietrza:D a krokowy sprawdziłem tak jak gdzieś na forum pisali żeby go lekko przydławić i zobaczyć czy obroty wzrosną i jest OK. A co do kostek przy włączonym aucie to już raz sie zraziłem jak zdjąłem kostke z czujnika temperatury w trakcie pracy i odpalił sie wentylator na chłodnicy, 3 razy gasiłem auto wyłączał sie po jakiś 2 minutach ale po odpaleniu znowu wentylator chodził dopiero jak zdjąłem klemę na pare minut to sie zrestartował:D
Andrzej_1272 - Sro Lut 22, 2012 19:46

Co do czyszczenia przepustnicy kolego to żeś się nie popisał,odwaliłeś niezły numer.Jeśli chcesz ją na prawdę wyczyścić to musisz się bardziej przyłożyć.Ale to jak chcesz.POZDRO.
keczu - Sro Lut 22, 2012 20:09

http://forum.roverki.eu/v...krokowy+piszczy
http://forum.roverki.eu/v...krokowy+piszczy

[ Dodano: Sro Lut 22, 2012 19:09 ]
franc172 napisał/a:
ostatni nawet zaczęło w nim coś trzaskać

Tak tez zawsze mialem ,od czasu do czasu sie przestawil (pogrzechotal chwile, nie zawsze) w tym okresie jak piszczy. Jak dla mnie to normalne bo nie tylko moje autko tak robi. Poza tym mam porzadne uzadzenie diagnostyczne (nie jakiegos tam ELM-a z allegro) i nie loguje z tego powodu zadnego kodu usterki silnika ,imobilajzera czy samego krokowca. Pozdr.

IROLA - Pią Lut 24, 2012 19:55

Moim zdaniem - piszczy "utrzymywanie napięcia na listwie wtryskiwaczy" , trwa to około 3 minut nawet po wyjęciu kluczyka. Krokowiec co jakiś czas wykonuje swoją pracę (kilka razy terkocze). Było to opisywane na forum (raczej w dwóch osobnych tematach). Zastanawiające jest tylko to, że po wyjęciu wtyczki przestaje piszczeć - możliwe, że komputer odcina wówczas napięcie na listwę wtryskiwaczy (przerywasz "obwód") i przestaje piszczeć. Jak wyżej koledzy pisali, jest to normalne, oczywiście dla 45tki - dwie cewki bezpośrednio na dwóch świecach.
franc172 - Nie Lut 26, 2012 22:41

Dzieki bardzo za wyjaśnienia:D teraz moge szukać następnych "usterek" w moim ROVER-ku oczywiście po dokładnym rozebraniu i wyczyszczeniu przepustnicy :grin: