Zobacz temat - [r416] kompresja na jednym cylindrze 50%. Rozrząd?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [r416] kompresja na jednym cylindrze 50%. Rozrząd?

brand - Pią Mar 02, 2012 00:18
Temat postu: [r416] kompresja na jednym cylindrze 50%. Rozrząd?
Witam.

Silnik mi zaczął dziwnie pracować. Od wymiany rozrządu problem narasta. Silnik trzęsie się na ssaniu a jak nagrzeje się pracuje w stylu "bu-bu-bu-bu-bu-bu-bu"./ Stojąc przy rurze wydechowej mam wrażenie jakby nie chodził na któryś gar.
Mechanik stwierdził ze kompresja na jednym cylindrze jest o połowę mniejsza niż na pozostałych.
Teraz tak: żadnych objawów HGF. Wymieniłem uszczelkę kolektora ssącego., świece, kable, przeczyściłem kopułkę i palec - są jak nowe.

Czy przyczyną może być przestawiony rozrząd?

Mechanik chce zrzucać jutro głowicę. Ale ja mam wątpliwości.

sTERYD - Pią Mar 02, 2012 00:25

a wymiana rozrządu była robiona w normalnych warunkach? tzn nie po urwaniu paska? nie przestawił sie rozrząd w międzyczasie?
i drugie ważne pytanie, kto Ci to robił? ten sam mechanik, który teraz chce zrzucać głowicę?
Jeśli tak, a przed wymianą było wszystko ok to możesz go przygotować psychicznie na poniesienie kosztów naprawy, bo najprawdopodobniej pogiął Ci zawory podczas wymiany :/

marcin316 - Pią Mar 02, 2012 09:24

Powinno się zrobić próbę olejową i jeśli ciśnienie nie wzrośnie to wina głowicy. Jeśli jakiś zawór okazałby się zgięty to można doszukiwać się błędów w ustawieniu rozrządu. Jeśli ktoś próbował odpalić silnik na źle ustawionym rozrządzie to może być tak jak pisze sTERYD. Teraz rozrząd masz ustawiony raczej dobrze skoro silnik da się uruchomić i jakoś pracuje.
sTERYD - Pią Mar 02, 2012 09:53

wystarczy spróbować obrócić wałem na siłę przy zdjętym pasku :/
brand - Sob Mar 03, 2012 09:16

no i poleciał pierścień. wszystkiego się spodziewałem... HGF, rozrząd.. ale że tuleje bede wymieniał.. to nie. Ale dzięki za porady!
Zauroczony serią L zaufałem serii K i się zawiodłem... Chyba będzie giełda...

polofix - Sob Mar 03, 2012 10:24

brand napisał/a:
no i poleciał pierścień. wszystkiego się spodziewałem... HGF, rozrząd.. ale że tuleje bede wymieniał.. to nie. Ale dzięki za porady!
Zauroczony serią L zaufałem serii K i się zawiodłem... Chyba będzie giełda...

jak się kupuje szrota to tak jest. niektórzy kupują mercedesy i BMW i są bardzo niezadowoleni, bo sprzedawca zapewniał że auto po przebiegu 150tys km, a prawda okazuje się całkiem inna.

brand - Sob Mar 03, 2012 20:25

heh.. a Ty masz magiczną kulę i wróżysz zanim kupisz auto? Przejrzałem auto na wylot i widziałem co biorę - włącznie z pomiarem ciśnienia na cylindrach i było ok. Natomiast nie spodziewałem się że kobita wlała "doktorka" do silnika". Remoncik już się robi. Będzie malinka. Głowica wygląda bardzo dobrze jak na ten wiek (bo przebieg 185tys to raczej nierealny). Reszta gratów ok! Dostanie tuleje z tłokiem, szlif i nowe uszczeleczki i git.
A wracając do doktorka... świetny preparat. Silnik jeszcze wytrzymał miesiąc od wymiany oleju i dopiero zaczął pokazywać co go boli. Złota rzecz dla handlarzy na nieszczęście dla kupujących. Zawiodłem się bardziej na sprzedawczyni niż na aucie, bo to ona go tak załatwiła.

sobrus - Pon Mar 05, 2012 17:45

Otóż to, to nie wina auta. Nie ma co się zrażać do K.
A sprzedawczyni oszustka jak większość Polaków niestety.
Mam nadzieje ze sama trafiła na jeszcze więĸszego trupa.

brand - Sro Mar 07, 2012 20:59

Auto już po naprawie. Dzisiaj odebrałem. Silnik pracuje równo jak zegareczek. Dostał drugie życie. hurrraaa!