Zobacz temat - [R400] Imobiliser czy pilot? Pomocy.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Imobiliser czy pilot? Pomocy.

JeRRy3D - Pon Mar 05, 2012 23:03
Temat postu: [R400] Imobiliser czy pilot? Pomocy.
Witajcie i pomóżcie w diagnozie.

Dziś na mieście miałem problem z zamknięciem auta pilotem. Może bateria - myślę. Przekręciłem fizycznie z kluczyka. Central zamknął. Wracam - pik - otworzył z pilota. Pojechałem. Za 2h powtórka. Z pilota nie gada. No to fizycznie kluczyk - central pstryk. Kluczyk w stacyjkę a tu... taki "mini-alarm" ;) wewnątrz auta (nie alarm wozu) i nie idzie odpalić rovcia ! Pierwszy raz taki alarmik usłyszałem! Taksówka, RTV AGD - bateria do pilota. Nadal nie gada. Więc taksówka i do domu, a auto na parkingu. Co zdechło? Pilot czy imo? Skoro nie otwiera ani nie zamyka nawet drzwi, to może "tylko" pilot? Czy centralny i imo to jeden układ i ciężko wyrokować? Jakieś doświadczenia? :bezradny:

Jedyne co mi przychodzi do głowy, to jutro oddać do magika kluczyk/pilot i niech sprawdzi fizycznie czy coś nie padło, nie rozlało, nie spaliło. Jeżeli tak - kapliczka. :bezradny: Kupiłem pudło z jednym pilotem, bez żadnego kodu do imo (dowiedziałem się po zakupie już z forum roverki). Będzie kicha :(

No niech mnie ktooooś przytuli ! :beczy:

sTERYD - Pon Mar 05, 2012 23:54

Raczej zdecydowanie pilot. Ten mini alarm to ogłoszenie że immo jest zablokowane, a próbujesz odpalić samochód.
Może spróbuj na początek synchronizacji, jak nie zadziała, to przegląd lutów na pilocie, i dalej ewentualnie kombinacja z dorabianiem kolejnego

JeRRy3D - Wto Mar 06, 2012 00:43

sTERYD napisał/a:
Ten mini alarm to ogłoszenie że immo jest zablokowane


Hmm... rozumiem (to dosyć logiczne), ale jak rozumieć "immo zablokowane" ?
Samo z się? Czy przez niedyspozycję pilota (dlatego tez nie dygają same drzwi - nie tylko prądy rozruchowe) ?

sTERYD - Wto Mar 06, 2012 00:52

immo rozbraja się w momencie, kiedy centralka dostaje sygnał od pilota. Wtedy też otwierają się drzwi.
Kiedy nie ma sygnału z pilota to ani drzwi się nie otwierają ani nie ma sygnału do odblokowania immo. Tu nie ma żadnych prądów. czysta elektronika :cool:

JeRRy3D - Wto Mar 06, 2012 00:57

Kumam. Czyli nie otwierają się drzwi z pilota - symptom padniętego pilota - a co za tym idzie dalej - ciągle nieodblokowanego immo. Dzięki sTERYD. Oby tylko padł pilot i dał się reanimować.
bizon - Wto Mar 06, 2012 07:10

ale czy po wymianie bateri zsynchronizowales pilota?
JeRRy3D - Wto Mar 06, 2012 08:13

Nie synchronizowałem, bo po zakupie auta 4 lata temu też wymieniałem baterie nieświadomy, że należy synchronizować :) i o dziwo zagadał sam bez problemu. Uznałem, że mój przypadek nie wymaga :) .

Przypomnisz mi procedurę?

marcin316 - Wto Mar 06, 2012 08:21

U mnie pilot po wymianie baterii nie dał się zsynchronizować. Próbowałem wielokrotnie i nic to nie pomogło. Dodam że przy poprzedniej wymianie baterii dwa lata wcześniej wszystko było OK. Teraz dopiero interwencja gościa dorabiającego klucze i piloty pomogła. Podpiął się jakimś uniwersalnym komputerem do Roverka i teraz mam już dwa działające piloty. Za pilot z nową obudową i przypisanie dwóch pilotów do auta (mój stary i ten "nowy") zapłaciłem 200zł.
JeRRy3D - Wto Mar 06, 2012 10:01

Oczywiście sam fakt synchronizacji pilota z immo, itd. to kwestia bezsporna i można tu szukać przyczyny. Przypomnę jednak, że cała sytuacja miała miejsce nagle i raptownie - bez zmiany baterii. Jej wymiana była tylko bezskuteczną próba ratunku przed tą sytuacją, a sama wymiana baterii nic nie dała. Objawy są identyczne zarówno przed wymianą, jak i po wymianie baterii, więc synchronizacja raczej nie jest tu najistotniejsza. Oby to tylko jakieś niedomaganko pilota.
sTERYD - Wto Mar 06, 2012 10:10

nie zaszkodzi spróbować zsynchronizować pilota.
1-otwierasz drzwi kierowcy kluczykiem
2-otwierasz je fizycznie
3-wciskasz 4- 5 razy (Czasem jeszcze 2 lub 3 razy) przysisk zamykania na pilocie, aż centralny spróbuje zamknąć samochód
4-wciskasz przycisk otwierania na pilocie.

marcin316 - Wto Mar 06, 2012 10:39

JeRRy3D, jeśli masz multimetr to sprawdź jakie napięcie jest na starej baterii. Być może po prostu się wyczerpała a po wymianie wystąpił dodatkowo problem z synchronizacją.
psyho99 - Wto Mar 06, 2012 13:23

sTERYD napisał/a:
nie zaszkodzi spróbować zsynchronizować pilota.
1-otwierasz drzwi kierowcy kluczykiem
2-otwierasz je fizycznie
3-wciskasz 4- 5 razy (Czasem jeszcze 2 lub 3 razy) przysisk zamykania na pilocie, aż centralny spróbuje zamknąć samochód
4-wciskasz przycisk otwierania na pilocie.


Kilka dni temu przerabiałem wymianę baterii w pilocie więc dodam coś od siebie.
Dodałbym jeszcze punkt 0-Po wyciągnięciu baterii z pilota wcisnąć i przytrzymać oba przyciski pilota przez kilkanaście sekund.

U mnie poszło gładko po wymianie baterii pilot martwy - po synchronizacji gada jak nowy.

bizon - Wto Mar 06, 2012 14:54

psyho99 napisał/a:
Dodałbym jeszcze punkt 0-Po wyciągnięciu baterii z pilota wcisnąć i przytrzymać oba przyciski pilota przez kilkanaście sekund

Pierwsze slysze

sTERYD - Wto Mar 06, 2012 14:57

w instrukcji owszem jest coś takiego, ale tam pisza o 4-5 sekundach, ale kolega już baterię wymienił ;)
JeRRy3D - Wto Mar 06, 2012 23:26

Czas dopowiedzieć bajkę.

Zawiozłem kluczyk na warsztat.
Facet strzelił nim w czytnik - nie gada.
Zaraz obejrzymy.
Wziął na zaplecze. Pogmerał kwadrans.
Wraca.
Strzela w czytnik - teraz gada.
60 zł... proszę jechać do wozu i (tu formułka synchro z immo).

Kluczyk, auto, synchro - kicha.
Nie gada. 100 podejść - kicha.

Telefon. Wieczorkiem podjeżdża facet z lapkiem.
Miesza, gmyra, nie komunikuje się komp z immo/pilotem.
100 prób - załapał!
Proszę nie gasić wozu ! - zapraszam odpalonym autem pod warsztat.

Pod warsztatem wziął swoje 2 nówki piloty + mój po naprawie.
Zaprogramował 2 swoje + mój.
Immo już nie wyje, ale siedząc w aucie zamyka, otwiera, zamyka otwiera, na przemian swoimi, przychodzi do mojego - loteria - raz otworzy, raz nie, jak otworzy, zamyka raz na 5x. Generalnie - mimo, że immo już łapał, że kluczyk "fizycznie" wysyłał strzały w czytnik zawodziła sama elektronika. Prądowo / elektrycznie ok - ale elektronicznie loteria.

Finał.
wczoraj taksówka - 15 zł
bateria - 10 zł
dziś - próba reanimacji pilota - 60 zł
dziś - nowy pilot + programowanie + wyplucie kodu do notatnika - 350 zł

W sumie stare niepotrzebne ok. 450 zł i nadal jeden pilot w ręce :(

No niech mnie ktoś przytuli ! :beczy:

Pozdrawiam wszystkich z podziękowaniem za pomoc.

bizon - Sro Mar 07, 2012 07:59

to jesli loteria na kilku pilotach to moze problem z centralka alarmu i jej "antenami" odbierajacymi sygnal
JeRRy3D - Sro Mar 07, 2012 08:23

Nie nie.
Loteria na moim poprawionym pilocie.

Na pilotach magika 100 na 100.
Tak więc musiałem przytulić jednego pilota za 350 zł.
Boli, ale jest spokój.