mirwin - Sro Mar 07, 2012 07:24 Temat postu: [R420 D 1997] "Pykanie" po odpaleniu. Witam. Otóż ostatnio zauważyłem, że jak odpalę zimny silnik (po kilkunastogodzinnym postoju), to jak dodaje gazu to słyszę "pykajacy" chyba przekaźnik albo pod kierownicą lub pod maską. Dzieje się to tylko na zimnym silniku przez ok 2 do 3 minut i tylko w momencie dodawania gazu podczas jazdy. Jak samochód jest rozgrzany to po odpaleniu nie ma tego dźwięku. Czy ktos sie z czymś takim spotkał. Przekaźnik świec ma rok i myślę , że to nie on. bizon - Sro Mar 07, 2012 07:56 najlepiej wloz glowe pod maske i sprawdzaj po kolei. Przekaznik jak cyka to oprocz tego lekko drga tronsek - Sro Mar 07, 2012 10:03 Przy uruchomionym silniku pykania przekaźnika nie usłyszysz. Może to popychacze zaworowe  Czy to pukanie nasila się (przyspiesza) wraz ze zwiększaniem obrotów silnika
mirwin - Sro Mar 07, 2012 11:01 Nie, nie zwiększają sie wraz z obrotami. Jest cos takiego, jak zaczynam jechać to jest "pyk, pyk" i to nie w równych okresach czasu i tak jak pisałem po ok 2 do 3 minut a może wcześniej przestaje. Te dźwięki są bardzo podobne do przekaźnika. Bede musiał posłuchać i może cos wyczaję.
To trochę trudno wykonać podczas jazdy 
jaro467 - Czw Mar 08, 2012 21:03 Podłączam się pod pytanie kolegi mirwin, bo u siebie też coś takiego zaobserwowałem ale tylko gdy ujemne temp. na zewnątrz i autko ma temp. otoczenia. Występuje to równie krótko i też myśle że to przekaźnik świec nie jest bo sprawdzałem i rozłącza świece po nagrzaniu. Chyba że podczas właśnie początkowej jazdy załącza świece gdy jeszcze motor jest zimny?? No nie wiem ale może by się wtedy też kontrolka zapalała??? Jakby ktoś coś wiedział to niech da cynk. pozdro praktis - Czw Mar 08, 2012 23:30 Może to sterowanie zaworu EGR tak słychać. Lukasik - Pią Mar 09, 2012 15:46 A jeżeli to sterownik zaworu EGR słychać to znaczy że jest z nim problem? Czy tak powinno być? |
