Zobacz temat - [R220] Ciezko wkręca sie na obroty
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220] Ciezko wkręca sie na obroty

jamex19 - Sob Mar 31, 2012 17:55
Temat postu: [R220] Ciezko wkręca sie na obroty
Mam kłopot od tygodnia z autkiem.Opisywałem wczesniejszy kłopot z dymieniem autka okazało sie ze po wymianie łącznika tłumika ''plecionki'' uszkodzona autko przestało dymic wszystko bylo ok.Od tamtego tygodnia autko wcale nie chce przyspieszac wymuszane obroty powyzej 2.5 tys puszcza dyma.Filtry wymienione waz od intencoolera twardnieje gdy zwieksze obroty .Rowniez podczas jazdy mozna odczuc delikatne szarpniecia jak gdyby silnik na chwile zmienial charakterystyke i od nowa mol.Ogulnie ciezko sie przyspiesza wszystko jest wymuszone.W Roverku nie jestem za mocny ale po dodaniu gazu i ujeciu zalancza sie to cos co to moze byc?
JacK - Sob Mar 31, 2012 18:23

to steruje podciśnieniem do turba jak dobrze pamiętam albo odczytuje jakie jest, zobacz na pompie śrube która jest przykręcony przewód zasilania paliwa, tam jest sitko i może być zatkane
Mundekk - Sob Mar 31, 2012 19:32

To na zdjęciu to akurat elektrozawór egr(system recyrkulacji spalin). jamex19, jeśli to urządzenie brzęczy na jałowym a przestaje po dodaniu gazu to jest normalne. Ale jeśli z EGRem jest coś nie tak to właśnie auto może mulić i kopcić bo zamiast świeżego powietrza dostaje do dolotu spaliny. Możesz zaślepić egr nic to nie zaszkdozi a może pomóc
jamex19 - Sob Mar 31, 2012 19:42

Na jalowym biegu dziala chwilami po dodaniu gazu i ujeciu go przez chwile go slychac a na wolnych obrotach raz na jakis dzas zadziala

[ Dodano: Sob Mar 31, 2012 19:42 ]
Gdy rusze przepustnica i puszcze to go mozna uslyszec na wolnych zadko sie wlancza

Mundekk - Sob Mar 31, 2012 19:48

Zaślep to dziadostwo, w roverze 200 i tak nie ma podgrzewania płynu przez egr więc zupełnie nic dobrego to nie przynosi a może powodować właśnie dymienie i strate mocy. Na forum znajdziesz informacje jak to zrobić.
PS. diesel nie ma przepustnicy

jamex19 - Sob Mar 31, 2012 19:59

Masz racje przeoczenie zle dobrane słowa w kazdym badz razie pewnie skorzystam z podpowiedzi jak pisalem mialem kiedys z tym klopot po czym samoistnie po pewnym czasie wynormowalo sie wszystko i samochodzik ladnie chodzil.Teraz od nowa to samo