Zobacz temat - [MG ZT 190 2,5 V6] proszę o opiniowanie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Chcę kupić ROVERka - [MG ZT 190 2,5 V6] proszę o opiniowanie

igla - Czw Kwi 12, 2012 16:32
Temat postu: [MG ZT 190 2,5 V6] proszę o opiniowanie
Witam ponownie szanowne grono:)
Jak wiecie już raz sprzątnięto mi R 75 sprzed nosa, ale ja się nie poddaję i wyszukałem innego ze stajni MG. Jestem nim zainteresowany- pan mówił, że pali 12 ale jemu udało się zejść do 10 średnio. Zdjęcia które dostałem dodatkowo wklejam w repoście.


Info:
Po rozmowach telefonicznych dowiedziałem się, że przebieg tego auta to 111 000 km, pan kupił go w lipcu i zrobił nim 15 tys. przy zakupie tego auta klima była niesprawna... i siedzenia ( których zdjęcia wycyganiłem) przedstawiają ich stan z lipca 2011r. , który do tej pory się nie zmienił. teoretycznie rozrząd był robiony przy 80 tys ale kiedy oleje i filtry zmieniał tego już nie napisał. Na prośbę przesłania zdjęć silnika opryskliwie odpowiedział, że cena jest śmieszna i że on pracuje i nie będzie mi cykał fotek bo przecież mogę nie przyjechać a on się narobi...
Powiedziałem, że chcę wiedzieć do czego będę jechał a mam 260 w jedną stronę a on na to, że kiedyś jechał do Szczecina po auto nie kupił i żyje... ( chamskie jakieś taki zachowanie- a może mi się wydaje??)
link:
http://allegro.pl/mg-zt-2...2265372257.html

[ Dodano: Czw Kwi 12, 2012 16:28 ]
oto zdjęcia

[ Dodano: Czw Kwi 12, 2012 16:32 ]
A- jeszcze jedno - ma na innej aukcji silnik wentylatora do sprzedania- od tego modelu- od tego samochodu

Lysy_ - Czw Kwi 12, 2012 16:41

Jakby mnie gość sypał takim tekstami to bym nawet 10km po to auto nie zrobił i widać nie zależy mu na sprzedaży skoro ma takie podejście do potencjalnego nabywcy ;)

Przebieg udokumentowany jak mniemam ?

Troszkę mu prawy reflektor paruje.

igla - Czw Kwi 12, 2012 16:56

No tak:) ale jakby był przesadnie miły to też podejrzane- może gość jest samotny albo żona wyjechała :)
Byłe na stronach autoscout24 i prawie wszystkie mają takie przebiegi- a o dokumentację nie pytałem. Jutro dam mu odpowiedź czy jadę czy nie- i zapytam o dokumentację. Ale wyznacznikiem mojej przejażdżki będą Wasze opinie.

kpt - Pią Kwi 13, 2012 01:20

I na autoscout24 ceny też są takie same? ;)
igla - Pią Kwi 13, 2012 08:24

Tam były 3 strony tego typu MG i jedna była cała od 2,2 do 5,5 tys euro. Reszta droższa- dochodziło do 22 tys - ale to już chyba gość kolekcjonersko sie tym zajął ... pozostałe mniej więcej w tym wieku ( 2003) miały podobne zużycie siedzeń- raz lepiej raz gorzej - jednym jeździł Pudzian drugim Małysz?- nie wiem..

Wiem, że trudno coś powiedzieć o "moim " MG, ale nie widzę wsród Was jakichś wielkich ale i sprzeciwów zatem jutro jadę - zobaczę i opiszę.
Czy bardzo różni się MG od 75 zawieszeniowo i silnikowo?
i czy te radio w MG w temacie da się wymienić na te z wyświetlaczem?

kpt - Pią Kwi 13, 2012 09:45

MG ma inne sprężyny i amortyzatory (krótsze i twardsze), z ich zakupem jest większy problem niż z tymi do 75.
Silnikowo jest prawie to samo, w każdym razie filtry, paski itp są takie same.

igla - Pią Kwi 13, 2012 10:48

na szybko wstukałem amory i sprężyny i kłopoty są:)ale... poszukam tydzień i znajdę:)
cieszy mnie tożsamy silnik- jeśli będę miał kłopoty to znane innym użytkownikom
Największ ból to brak T4 w pobliżu jutro... ciekawe czy dam rade sprawdzić cokolwiek dzyndzlem kasowania tymczasowego dystansu...:)

kpt - Pią Kwi 13, 2012 11:20

Są oryginały w rimmer bros, tylko trochę trzeba za to wydać. Np w tomateam zamienników sprężyn czy amortyzatorów nie dostaniesz.
Koszt opon dla ZT też jest niemały.
Ja sobie odpuściłem ZT jednak ze względu na zawieszenie twarde (w wersji comfort) albo bardzo twarde (sport i wcześniejsze modele), chociaż co kto lubi :)

igla - Pią Kwi 13, 2012 11:30

nigdy nie jechałem MG ZT więc nie wiem czego się spodziewać- wiem, że mają usztywnione zawiasy ale jak bardzo - tego nie wiem- i czy nie będzie mi to przeszkadzać. Chcę sobie kupić zabawkę- dosyć mocną, ładną, z dobrym audio ( ale to juz mój wkład będzie) no i w miarę możliwości mało awaryjną- jeździć będę tylko ja- zatem nawet fotele z pamięcią mnie nie interesują:)
stazaj88 - Pią Kwi 13, 2012 12:33

Zawieszenie jest twardsze niż w 75 przez co dużo lepiej czuje się auto i lepiej trzyma się drogi. Fotele są twardsze i dobrze trzymają, kierownica z perforowaną skórą dobrze leży w rękach.
Ogólnie jak wsiądziesz do ZT to nie chcesz wysiadać :-)

Jak chcesz sprowadzać ZT z za granicy to przygotuj się na koszt rejestracji ok 4,5 tyś

igla - Pią Kwi 13, 2012 14:22

Właśnie się dopatrzyłem , że włącznik tempomatu jest wsadzony do góry nogami...:) aż takim można być ignorantem?
stazaj88, dlatego chce kupić ten model- żeby nie wysiadać:)
Nie chcę też go ściągać ( choć nigdy nie mów nigdy) obawiam się akcyzy cła i opłat związanych z tłumaczeniami etc.
Czy te fotele z racji lepszego trzymania szybciej się zużywają? Te na zdjęciach sa wytarte- a w porównaniu 75 mają stan idealny- ale nie trzymają tak dobrze:)

stazaj88 - Pią Kwi 13, 2012 17:25

Boczki wycierają się od wsiadania, a na środku alkantra się mechaci. Ja na szczęście mam na środku zwykły materiał :) Powiedz gościowi żeby podał numer Vin
igla - Pon Kwi 16, 2012 10:09

podał: SARRJXLFT2D238554

po sprawdzeniu w roverkowym vinobraniu chyba wszystko ok;)

[ Dodano: Pon Kwi 16, 2012 10:09 ]
Witajcie...
ano byłem u tego chamskiego sprzedawcy- był całkiem wyciszony kiedy przyjechał na swoją działkę gdzie stoi auto.
Wszedł do garażu odpalił i wyjechał.
Już wtedy usłyszałem klekot klapek w kolektorze. Zajrzałem do środka i już wiedziałem , że te 120tys to jego życzenie a nie realny przebieg- 300tysi- to minimum.. nawet środkowy tunel składał idiota bo przyciski są do góry nogami. Fakt opony miał nowe ale za felgami widać tarcze hamulcowe z 3 rantami- jakby 3 różne rodzaje klocków były używane -każdy po 100 tys. Silnik....
uniosłem maskę- moim oczom ukazał się popisany, opisany zaznaczony, korektorem małej Madzi i Jasia pierdoły, silnik. VISy były robione nieudolnie i oznaczone mazakiem żeby się nie pomylić przy składaniu. Z prawej strony to samo... składane opisane jak w zeszycie gimnazjalisty durnia co to korektoruje każdy ortograf, a że robi ich pełno to i kartka cała w białych znaczkach.
Maska w dół- a na niej dwie symetrycznie wyróżniające się wgnioty- było walone przodem a grill cofnęło i blacharz metodą na kopa wyprostował. Prawy bok nieźle walnięty musiał być bo nawet na słupku środkowym były doły, nie mówię o progach i drzwiach bo to za dużo pisania. Podniosłem bagażnik- piękne spawy- szkoda, że pędzlem malowane. Na klamkach chromowanych są syfy jak na twarzy dojrzewającego małolata, z listew bocznych chrom już zszedł zatem syfów nie ma.
A teraz posłuchaj mnie facet!!! Czytasz to, bo wysłałem ci link na maila i chce byś wiedział, że ci tego nie darowałem.
W sobotę nie dostałeś w mazak tylko dlatego, że przyjechałeś z żoną. Należało ci sie za twoje chamskie odzywki przez telefon i za bezczelne kłamstwo o idealnym stanie i przebiegu tego auta- jak ci nie wstyd patrzeć w oczy ludziom, którzy przyjeżdżają obejrzeć ten samochód- poszukaj sumienia- zaznacz w opisie że auto bite szyte i na klej brane - cena to może być zasugerowana przez klienta a nie przez ciebie. Możesz trafić na klienta mniej wyrozumiałego ode mnie i nawet obecność twojej żony nie powstrzyma go od dania z plaskacza po facjacie- jak babie a nie jak facetowi.
Zrobię wszystko by obrzydzić ci sprzedaż "samochodu" i będę śledził twoje aukcje by ostrzegać innych przed tobą a że szukam MG lub 75 to na pewno będę widział wszędzie twoje kłamstwo.
Amen

bajon11 - Pon Kwi 16, 2012 10:18

też miałem go oglądać ale dobrze, że nie pojechałemchociaż mam o wiele bliżej niż Ty, wiedziałem, że jest coś nie tak skoro taka niska cena, tylko szkoda, że zrobiłeś tyle kilometrów na darmo, pewnie nieżle jesteś wkurzony.
igla - Pon Kwi 16, 2012 10:35

Jak to powiedział mi ten facio - kiedyś pojechałem do Szczecina po auto i nie kupiłem i żyję- tak i ja żyję i te 520 km które zrobiłem mnie nie bolą ale perfidne kłamstwo tego pajaca spowodowało popełnienie przeze mnie tego tekstu.
Jakby napisał że samochód uszkodzony i po nieudolnych naprawach to znalazłby się ktoś kto byłby zainteresowany- a tak jeżdżą do niego ludzie bo on ich okłamuje perfidnie.
Cena nie była mała- na początku chciał 20tys za MG więc realnie a że buduje dom to nabierają się potencjalni nabywcy "a może potrzebuje kasy szybko i chce go sprzedać"
Ja się nabrałem ale zrobię wszystko bym był ostatnim naiwniakiem.

sknerko - Pon Kwi 16, 2012 14:15

igla, tu http://forum.roverki.eu/v...15685&start=300 masz watek w którym należy opisać auto razem z fotkami by nikt już tam nie jechał na darmo
Lysy_ - Pon Kwi 16, 2012 14:54

Mówiłem, że ja bym 10km nie zrobił po to auto heh ;)
igla - Pon Kwi 16, 2012 23:04

sknerko, wybacz mi, że wpisałem moje zastrzeżenia w moim wątku, wiem, że powinienem swoje żale wpisać w innym wątku- kajam się- wybaczysz mi niesubordynację, której się dopuściłem względem wieśniaka kłamczucha i cwaniaka?? Zdaję sobie sprawę, że moje zastrzeżenia są błahe w porównaniu z kłamstwem sprzedającego. Niestety siurek sprzedający złom ma większe prawa na tym forum( nie będąc forumowiczem) niz ja(my) obnażający jego chamstwo i perfidię.
"prosze pani juz więcej nie bede"

maniaq - Pon Kwi 16, 2012 23:33

igla - zle zrozumiales... po prostu jest watek, gdzie odsylamy, zeby ktos przejrzal czego nie dotykac, a ten watek, w ktorym teraz piszemy, spadnie w dol i moga go ludzie juz nie odgrzebac ;) Sknerko nie w tym znaczeniu pisal. Po prostu jest jedno miejsce gdzie takie informacje wrzucamy "zbiorczo". Nie fochuj sie, bo ktos ci bedzie bardzo wdzieczny za to co napisales... tylko musi do tego dotrzec, a widzac co napisales, auto moze jeszcze dlugo szukac nabywcy...

pozdr.

igla - Wto Kwi 17, 2012 10:59

poprosiłem o pomoc w ocenie- napisałem, że jadę zobaczyć i jak wróciłem miałem to opisać w innym wątku...???...??
poza tym nie fochuję się tylko z pokorą przepraszam:)
Tam nie było ironii i sarkazmu.....


no może troszkę:)

sknerko - Wto Kwi 17, 2012 12:24

maniaq, wyczerpał temat. Nie mam pretensji że to tu opisałeś, bardzo dobrze, tylko opisz wątku o takich parchach, albo w tamtym podlinkuj ten twój żeby było łatwiej znaleźć bo gadowi należą się klapsy jak nic.
Perez - Wto Kwi 17, 2012 19:09

Ja po tych zdjęciach co wrzuciłeś i tekstach sprzedawcy wiedziałem, że nie ma po co jechać. Poza tym nie łudź się, że za śmieszne pieniądze trafisz auto spod igły.
igla - Wto Kwi 17, 2012 19:26

Perez, jakoś nie pamiętam byś zabrał głos w dyskusji zatem i teraz nie masz moralnego prawa pisać "a nie mówiłem"
:))
wiem, że to kuszące i takie pretensjonalne ale wolno tylko tym co mnie ostrzegali:)

Perez - Sro Kwi 18, 2012 12:24

Przecież nie napisałem nigdzie "a nie mówiłem". Na temat wpadłem wczoraj, więc na bieżąco nie mogłem nic napisać.
Chodzi mi tylko o to, że czytając temat już na początku było widać, że nie warto jechać po to auto. Teraz to już nie ważne, bo już tam byłeś i zobaczyłeś co miałeś zobaczyć.
Wrzucaj dalej auta, w końcu uda Ci się znaleźć egzemplarz wart uwagi.

igla - Sro Kwi 18, 2012 16:48

Raz wrzuciłem to mi gwizdnęli przed nosa- drugi raz to zagarali mi na nosie a teraz czas na dostanie po nosie:) :) :) :)
encor - Sro Kwi 18, 2012 17:10

igla, a może spełni się przysłowie "do trzech razy sztuka" i teraz już trafi się Roverek, którego nikt nie zaj..., to znaczy nie zabierze sprzed nosa i który będzie w bardzo dobrym stanie, a sprzedający okaże się miły, czego oczywiście Ci życzę :)
sknerko - Czw Kwi 19, 2012 08:51

igla, swój też kupiłem za trzecim strzałem, a pierwszy to był jak ten drugi twój, tyle że bliżej miałem bo tylko 50km.