magill - Pon Kwi 16, 2012 13:00 Temat postu: [R620] chrumkanie w prawym przednim kole Witam serdecznie.. Koledzy, może orientujecie się co boli mojego R. Sprawa wygląda następująco. Na pewno mam do wymiany końcówkę drążka kierowniczego z prawej strony, bo ostatnio rozkręcałem koło i sprawdzałem. Prócz charakterystycznych dla tej dolegliwości objawów, czyli delikatne tłumione stukanie podczas jazdy, występuje jeszcze takie chrumkanie. Jest to prawa strona, a najgorzej to słychać jak skręcam w lewo. Dotychczas występowało to tylko przy skręcie w lewo, ale dziś rano zauważyłem, że zdarza się to już nawet przy jeździe prosto. Wiecie co to może być? Pytam tak, bo cały czas teraz pracuję, a wolne dopiero w weekend i chciałbum już być w miarę zorientowany jak się do tego zacznę zabierać.. Za wszystkie sugestie i podpowiedzi śliczne dzięki 
karolj - Pon Kwi 16, 2012 13:28 Jak "chrumkanie" jest głośniejsze przy skręcie to pewnie pada przegub. Jeśli tak, to częstotliwość chrumkania będzie powiązana z obrotami koła. marthinez - Pon Kwi 16, 2012 14:25 Sprawdził bym też sworzeń dolnego wahacza. magill - Pon Kwi 16, 2012 14:30 Dzięki bardzo, Panowie
A jeśli chodzi o przegub to będzie ten wewnętrzny czy zewnętrzny? karolj - Pon Kwi 16, 2012 17:53 Raczej zewnętrzny, bo to on skręca razem z kołami - wtedy właśnie nasila się "chrumkanie"  . Poza tym czytałem na forum, że uszkodzenie wewnętrznego to rzadkość
kurtki - Nie Kwi 22, 2012 21:34 Widzę, że sam nie jestem . Mam podobną zagadkę. Ja bym to nazwał grzechotaniem i też rzecz się tyczy prawego koła. Ile może kosztować wymiana takiego przegubu?
kadzaf - Nie Kwi 22, 2012 22:38 +/- 110zl  u mnie tez prosi sie juz o wymiane prawa strona .(ze wzgledu na dłuższa polos wzglednem lewej)
magill - Pon Kwi 23, 2012 20:48 115 pln zapłaciłem w InterCars za przegub. Do tego dolicz robociznę, chyba, że robisz sam tak jak ja... Chociaż to kurcze nie koniec. Stukało mi i chrumkało przy skręcie i czasami na prostej. Wymieniłem końcówkę drążka i ten przegub, i zmniejszyło się chrumkanie i stukanie, aczkolwiek nie ustało.. W czwartek jadę na przegląd, żeby mi sprawdzili co to jeszcze może tam się dziać.. Pół dnia roboty kurka poszło nie bardzo w tym kierunku  a składało się wszystko z bananem na twarzy.. Ale jak się wkurzę to wymienię wszystko przy kolejnym rozbieraniu, bo ściąganie tego wszystkiego do 'szybkich' nie należy
Powiedzcie mi jeszcze co można do tego zawieszenia wrzucać używanego, bo mam drugiego R w częściach, a słyszałem opinię, żebym lepiej wrzucał używane części ze swojego niż kupował nowe zamienniki, bo co oryginał to oryginał.. |
