Zobacz temat - [R214si] Czy to Rozrusznik??? problem z silnikiem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214si] Czy to Rozrusznik??? problem z silnikiem

china22 - Wto Maj 22, 2012 20:54
Temat postu: [R214si] Czy to Rozrusznik??? problem z silnikiem
Witam. Autko stało tydzień (nie ruszane) gdy po tygodniu chciałem odpalić coś tak hukło pod autem aż autem zatrzęsło i potem nie chciało odpalić (aku nowe w pełni naładowane) dodam że nie słychać kręcenia rozrusznika, po paru próbach auto odpaliło.. :) potem zaś dzień stało auto nie ruszane i na następny dzień zaś ten sam problem z tym samym huknięciem spod auta tylko że już auto wcale nie odpala (nie kręci rozrusznikiem) nie wiem co go blokuje szczotki a może coś innego? miał ktoś z was taki problem??? Nie wiem czy mam się już rozglądać za jakimś rozrusznikiem czy może da się to samemu jakoś naprawić? Dodam że nigdy nie miałem problemów z odpalaniem auta :/ Proszę o pomoc. Pozdrawiam
zdzichu - Wto Maj 22, 2012 22:29

Jakie to było huknięcie? Może upaliło przewód? Sprawdż ten gruby od akumulatora do rozrusznika i masę. Sprawdż dobrze na całej długości bo może być tylko dziura w izolacji (huknięcie) a w środku przewód przepalony.
china22 - Sro Maj 23, 2012 18:26

w momencie przekręcenia stacyjki na III pozycje (czyli odpalanie auta) i zamiast auto odpalić to odrazu bylo chukniecie takie jakby jakies uderzenie spod auta na skrzyni.. aż zaczęsło samochodem. Sprawdzalem właśnie te kable na całej długosci i nic nie widać aby był jakis slad przepalenia itp.
rovek - Sro Maj 23, 2012 18:34

Posprawdzaj bezpieczniki pod maską.
zdzichu - Sro Maj 23, 2012 21:44

A teraz rozrusznik się odzywa?
china22 - Pią Maj 25, 2012 05:09

No własnie nic.. wyciągłem wczoraj rozrusznik i dziś go sprawdze (podepne pod kabel zobaczymy czy bedzie dziłal)

[ Dodano: Pią Maj 25, 2012 06:09 ]
I stało się.. :/ sprawdzałem wczoraj rozrusznik i chyta normalnie.. ( spoczatku nie chciał odbijać ale ale popsikałem WD40 i po sprawie - szczęsliwy zamontowałem rozrusznik i .. LIPA dalej to samo tzn coś blokuje odpalenie silnika mało tego bo pomyslalem aby odpalic go na popych (rózne były czasem sytuacje i zdarzało sie odpalac na popych chyba wszystkim i autko z reguły po metrze odpalało) tym razem nie dało sie go odpalić NAWET NA POPYCH??!! prubowałem na każdym biegu i w momencie kiedy powinien odpalic to po puszczeniu sprzęgła auto poprostu chamuje!!! nie wiem co może go blokowac.. jak rozbujalem go na biegu tyl przud to do tyłu normalnie tyka a do przodu coś blokuje i chamuje.. mechanik postawił mi krzyzyk na silnik że niby pozostaje mi tylko go wymienic skrzynia jest też dobra. Co o tym sądzicie prosze o pomoc.. dodam że jestem w Niemczech i rochę ciężko ze wszystkim

sTERYD - Pią Maj 25, 2012 07:37

wykręć świece i spróbuj zakręcić rozrusznikiem. Jak wtedy będzie lekko kręcił, to masz po prostu płyn w cylindrach. A jak będzie ciężko, to przyczyna gdzieś indziej...
Jeszcze to uderzenie w chwili awarii... mogło się coś odłamać od silnika, albo od skrzyni i blokuje koło zamachowe. Na wciśniętym sprzęgle też próbowałeś? Jak tak, to albo w samym sprzęgle, albo w silniku. Na początek spróbuj obejrzeć koło zamachowe na ile się da.

china22 - Pią Maj 25, 2012 14:13

Tak na wciśniętym sprzęgle tez próbowałem odpalić ale nic z tego. Jest sens odkręcać świece i sprawdzać czy rozrusznik zakręci skoro na popych sie nawet nie da go odpalić bo jak w/w coś się blokuje jak pcham na biegu do przodu, auto zatrzymuje się jak bym do końca na chamulce wcisną. Biegi ogólnie normalnie się wrzucają.. Jak sprawdzić te koło zamachowe?? gdzie się dokładnie znajduje (w skrzyni biegów?) i na co zwrucić głównie uwagę??? bez sciągnięcia skrzyni lub silnika sie do niego nie dostane?
kangaroo69 - Pią Maj 25, 2012 16:34

a zaglądałes do rozrzadu, pasek cały?
sTERYD - Pią Maj 25, 2012 17:21

rozrząd jakby się urwał w trakcie jazdy, to raczej nie zatrzyma silnika. Pogną się zawory i silnik się będzie dalej kręcił.
Świece możesz zawsze wykręcić, to raptem minuta roboty, ale nadzieja raczej marna :/

leszczu - Pią Maj 25, 2012 17:22

Szukaj nowego silnika. :neutral:
sTERYD - Pią Maj 25, 2012 17:26

a jak coś się w sprzęgło wbiło?
china22 - Pią Maj 25, 2012 18:04

Pasek cały, naciągnięty jak ta lala. Być może mógl rozrząd przeskoczyć ale i wtedy nic nie powinno blokowac i odpalać normalnie silnik?. Mechanik co zerkną okiem twierdzi abym szukał se innego silnika, boję się że wymienie silnik a potem okaże się że to nie wina silnika była :/ niby skrzynia jest dobra, sprzęgło też normalnie wchodziło.. myslisz że to coś w sprzęgle może być? A może rozebrać kawałek silnika i zerknąć na coś? świece sprawdze ale to raczej nie to.. <bezradny>
rovek - Pią Maj 25, 2012 20:42

Bez paniki, wyjmij skrzynie, jeśli po jej wyjęciu uda się przekręcić kołem zamachowym to skrzynia, a jeśli przekręcisz półosiami skrzynie to niestety silnik, innych możliwości nie ma.
zdzichu - Pią Maj 25, 2012 23:20

rovek, to nie skrzynia bo próbował przy wciśniętym sprzęgle i nic. china22 ściągnij prawe koło i spróbuj obrócić wałem. Załóż nasadkę 22 na śrubę mocującą koło pasowe i próbuj w jedną i drugą stronę. Zdejmij górną osłonę z rozrządu. Jeżeli wał się choć trochę ruszy to słuchaj gdzie coś słychać, gdzie jest opór. Wskazana pomoc drugiej osoby.
china22 - Sob Maj 26, 2012 00:03

Zdzichu które prawe koło? te prawe jak siedzisz w srodku auta i prawe czy jak stoisz przed autem prawe? jutro to sprawdze. Może uda się zlokalizować gdzie jest ten opór.. dodam że jak był jeszcze silnik na chodzie to dziwnie głosno chodzil ( tak jak by coś dzoniło w nim) moc cały czas mial, ostatnio nawet wymienilem kable, filtry olej.. ale silnik dalej chodzil dziwnie glośno i nie równomiernie.
Rovek z wyjęciem skrzyni miałbym trochę problem.. auto stoi na parkingu jak wiedziałbym juz na 100% że to napewno skrzynia to wtedy oddam go na warsztat nie chce sie pchac w nie potrzebne koszta. Tym bardziej że ten mechanik twierdzi że to silnik. Ale dzieki za pomoc :)

sTERYD - Sob Maj 26, 2012 00:04

jak coś porządnie przyblokowało koło zamachowe na obrotach, to wał ani drgnie. Dlatego jak nie rozbierze to możemy sobie gdybać...
china22 - Sob Maj 26, 2012 00:40

czyli rozebrac silnik? i zajrzeć w?
sTERYD - Sob Maj 26, 2012 00:47

po kolei. najpierw wyciągnij sprzęgło *najlepiej z kołem zamachowym), albo zrzuć głowicę. Jak tam coś dojrzysz, to będzie coś wiadomo, jak nie to możesz szukać dalej, albo spokojnie szukać nowego serca, bo jak jest miazga w dole, to nie chcesz robić :/
Szymon199010 - Pon Maj 28, 2012 20:35

Na 90% uszczelka. Przerabiałem już kilka takich przypadków co ludzie myśleli że rozrusznik. Przy okazji sprawdź czy pasek nie przeskoczył. Zrób tak jak napisał steryd odkręć świece i zakręć rozrusznikiem. Jestem prawie pewien że poleci fontana płynu chłodniczego. Możesz też sprawdzić poziom płynu w zbiorniczku.
china22 - Sro Maj 30, 2012 21:52

Już prawie rozwiązałem zagadkę!!! :) a więc: silnik nie odpalal (normalnie ani na popych) bo hamowała go pompa wody, dziś się bawiłem i ciężko było ale wkońcu pusciło :) auto dało się na biegu pchac do przodu (tak jak to poiwinno być normalnie). jestem pewny na 90% że mam pompe do wymiany a te 10% pozostaje na uszczelke..? Tak jak pisałem auto stało tydzien czasu na sloncu, czasem padalo, zrobila sie jakby rdza i pompa stała.
Jak odpalilem auto cały czas z wydechu leciał jasne spaliny, po dłuzszym czekaniu zauważyłem na korku od oleju wode.. więc chyba pompa wody?! jutro jeszcze bede grzebac aby być pewnym co do niej. Liczy się że auto odpala :) a nie jak to powiedział Niemiec (mechanik) że silnik jest do wymiany. Hah ciekawy jestem jego miny jak podjade autem pod jego warsztat.. ;D PAJAC
Ps- Szymon sprawdze jeszcze to z tymi świecami, musze załatwić tylko klucz do świec

sTERYD - Sro Maj 30, 2012 22:02

obawiam się, że to nie pompa, bo prędzej by się pasek rozrządu zerwał / przeskoczył niż pompa zatrzymała samochód :/
siwy dym i woda na korku oleju to na bank oznacza uszczelkę pod głowicą :/

china22 - Sro Maj 30, 2012 22:19

zatrzymała rozruch.. troche sie posiłowało i zaczą rozrusznik łapac.. potem kręcił normalnie ale nie chciał zalapać (odpalic) ale pare razy dodałem gazu i odpalil. Dodam że jakiś głosny dźwięk idzie mi tak jak by od rozrzadu lub o tej pompy..
Steryd nie wiem czy to uszczelka - oleju w pojemniku na wode nie ma, wody tez jakos tak nie ubywa. jak pisalem jutro sprawdze co z tą pompa jeszcze, dzis juz nie było czasu bo za ciemno. a Więc uszczelka lub pompa wody jak cza bedzie to to i to wymienie.. wiadomo najlepiej bym chciał jak najmniejszymi kosztami, ale i tak się ciesze że silnika nie musze wymieniać

leszczu - Czw Maj 31, 2012 10:31

Tez wątpię, aby pompa stawiała taki opór.
china22 napisał/a:
Tak jak pisałem auto stało tydzien czasu na sloncu, czasem padalo, zrobila sie jakby rdza i pompa stała.

Niema prawa być rdzy na pompie. china22, a może ty na wodzie jeździsz zamiast płynu ??
china22 napisał/a:
po dłuzszym czekaniu zauważyłem na korku od oleju wode.. więc chyba pompa wody?

Ta woda mogła się pojawić dlatego, że autko długo stało.

Ja na początek proponuje sprawdzić ustawianie rozrządu i wygląd świec, czy mokre zakopcone idt.

china22 - Czw Maj 31, 2012 15:47

leszczu- wlewam tylko płyn (petrygo) coś stawiało opór!! albo pompa wody albo może sprężarka?? któreś koło trzymało.. a może z rozżądu.. nie wiem!? sprawdzę te świece i zobaczymy jak to wygląda, dobrze by było jak by to tylko była woda z tego powodu że auto stalo tydzien.. dziwne tylko że jak odpalę auto to jak by z czajnika para z wydechu leciała (spaliny).
Ide grzebać dalej

leszczu - Czw Maj 31, 2012 15:56

china22 napisał/a:
ziwne tylko że jak odpalę auto to jak by z czajnika para z wydechu leciała (spaliny).

Ale cały czas leci ?? Bo jak po odpaleniu troszkę dymku puści to normalny objaw.

china22 - Pią Cze 01, 2012 23:04

Leszczu- dymi cały czas i to bardzo.. a z rury kapie cały czas woda :/
Jednak z pojemnika na płyn do chłodnicy ucieka woda (płyn). Ten hałas robi napewno sprężarka klimatyzacji (dziwnie głosno kręci sie te koło które jest napędzane paskiem). A pompa wody jest raczej dobra, więc będzie to napewno uszczelka? tak poprostu bez powodu się zrąbała??? a może wystarczy dokręcic szpile??? (jakos 1-1,5 roku temu mialem wymienianą uszczelke na nową i wyczytałem że po przejechaniu X km należało dokręcić jeszcze szpile.. ? ) nic takiego nie mialem dokręcane więcej, myslicie że wystarczy dokręcic to?

sTERYD - Sob Cze 02, 2012 10:05

w tych samochodach się nie dokręca głowicy. Także raczej uszczelka :/
leszczu - Sob Cze 02, 2012 13:17

china22 napisał/a:
Leszczu- dymi cały czas i to bardzo.. a z rury kapie cały czas woda :/

No to chyba uszczelka. :/

Szymon199010 - Sob Cze 02, 2012 13:20

Sprawdź czy masz "masełko" pod korkiem od wlewu oleju.
china22 - Sob Cze 02, 2012 23:03

Szymon - no jest lekki osad takiego majonezu na korku.. wiec uszczelka? ciekawi mnie tylko co to bylo za chukniecie wtedy jak sie to wszystko zaczeło..? wtedy poszła ta uszczelka?
Mam jeszcze jedno pytanie jezeli ostatni raz temu wymienialem uszczelke głowicy wraz z planowaniem głowicy to teraz tez nalezy planowac głowice???

leszczu - Nie Cze 03, 2012 10:51

china22 napisał/a:
Mam jeszcze jedno pytanie jezeli ostatni raz temu wymienialem uszczelke głowicy wraz z planowaniem głowicy to teraz tez nalezy planowac głowice???

Prawidłowo, należy się planować. Tylko teraz ciekawe, czy jest co planować ??

china22 - Nie Cze 03, 2012 15:25

Leszczu - czyli???
sTERYD - Nie Cze 03, 2012 20:45

naddatek na planowanie głowicy to 0,2 mm. Zazwyczaj starcza na tylko jedno planowanie :/
leszczu - Pon Cze 04, 2012 10:32

china22 napisał/a:
Leszczu - czyli???

Ja bym planował. :wink:
sTERYD napisał/a:
Zazwyczaj starcza na tylko jedno planowanie :/

Znam przypadek głowicy która była planowana 3 razy i do tej pory silnik śmiga. :grin: