Zobacz temat - [r45] spalanie mojego 2.0 iDT
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [r45] spalanie mojego 2.0 iDT

karooo - Wto Maj 29, 2012 20:49
Temat postu: [r45] spalanie mojego 2.0 iDT
Witam,
Panowie z tego co czytam i czytam widze, ze moj idt pali najwiecej z waszych wszystkich, nie rozumiem o co tu chodzi, albo ktos tu zaniza z was :P , nie wiem czemu ale moj spala srednio jak sie powoli jezdzi 7.8 po miescie, a wy wypisujecie ze nawet 6.5, wiecie co moze byc z moim nie tak?

marek501 - Wto Maj 29, 2012 21:55

U mnie pali podobnie ,a zimą na krótkich odcinkach potrafi 8,5-9 .Trasa - z klimą i bez szaleństw ok 5,5 .
karooo - Wto Maj 29, 2012 22:06

mam tak samo, wiec nie wiem, moze zanizaja :)
pgrad - Wto Maj 29, 2012 22:10

7.5l max jak go depczę. Jak jeździ żona to pali z 1l mniej. W trasie 5l. model: 45 iDT 2005 113ps. 420D z dołożonym IC palił jeszcze mniej.
pelson91 - Wto Maj 29, 2012 22:11

spoko, w SDi też mi wciąga ponad 7 przy lekkiej jeździe, a ludzie piszą że im 6 pije ;)
karooo - Wto Maj 29, 2012 22:33

noo to widac normalnie :) a nie miasto 6l;D
mirwin - Sro Maj 30, 2012 07:22

Moj 420 SD pali w mieście z klima ok. 7.2 l a w trasie przy prędkościach do max 130 km/h spala 6.2-6.5 l/100km.
Udało mi sie osiągnąc spalanie na trasie 400 km w granicach 5.8l/100km ale wtedy nie jechałem więcej niz 90-100 km/h.

karooo - Sro Maj 30, 2012 09:33

to widac wszystko ok;), chyba powinien byc temat "Rzeczywiste spalanie iDT" ;)
Pawkaz - Sro Maj 30, 2012 10:04

karooo napisał/a:
chyba powinien byc temat "Rzeczywiste spalanie iDT"

Na forum jest temat : Ile tak naprawde pala :wink:

marcin316 - Sro Maj 30, 2012 10:56

karooo, spróbuj zmienić stację paliw.
data tankowania ilość paliwa cena paliwa zapłata dystans zużycie koszt jazdy Tankowane paliwo:
[l] [zł/l] [zł] [km] [l/100km] [zł/100km]

11.07.2010 32,93 4,48 147,53 514,3 6,403 28,941 Orlen zwykłe trasa w Tarty
23.07.2010 42,37 4,49 190,24 716,5 5,913 26,492 VERVA 500 km w trasie większość z klimą
05.08.2010 43,97 4,45 195,67 714,5 6,154 27,631 VERVA
18.08.2010 45,84 4,42 202,61 854,9 5,362 23,861 VERVA Bieszczady, połowa z klimą
14.09.2010 46,39 4,55 211,07 747,7 6,204 27,423 VERVA
10.10.2010 43,29 4,49 194,37 625,9 6,916 31,470 VERVA
14.11.2010 40,37 4,55 183,68 597,9 6,752 30,316 VERVA
28.12.2010 32,7 4,95 161,87 476,6 6,861 31,218 VERVA
15.02.2011 48,14 4,82 232,03 712,9 6,753 33,426 VERVA
21.04.2011 40,88 5,26 215,03 615,7 6,640 32,003 VERVA
23.05.2011 44,57 5,18 230,87 787,4 5,660 29,774 VERVA
21.06.2011 46,51 5,09 236,74 798,9 5,822 30,157 VERVA
03.08.2011 48,52 5,27 255,70 751,2 6,459 32,876 BP Ultimate ON
01.09.2011 42,37 5,04 213,54 701,7 6,038 31,821 BP ON
16.09.2011 37,68 5,06 190,66 643,3 5,857 29,521 NESTE
17.10.2011 47,88 5,14 246,10 815,1 5,874 29,723 NESTE
16.11.2011 42,1 5,37 226,08 724,4 5,812 29,872 NESTE
14.12.2011 46,99 5,53 259,85 833,8 5,636 30,263 NESTE
03.01.2012 49,04 5,54 271,68 870 5,637 31,171 NESTE
16.01.2012 41,85 5,75 240,64 727,7 5,751 31,861 NESTE
31.01.2012 38,59 6,17 238,10 648,5 5,951 34,216 Diesel Gold duże mrozy
21.02.2012 42,31 5,67 239,90 724,1 5,843 36,052 NESTE
15.03.2012 44,29 5,72 253,34 802,7 5,518 31,285 NESTE
24.04.2012 43,74 5,75 251,51 783,9 5,580 31,916 NESTE


Część mojej tabelki spalania. Jak widać zmiana stacji poniosła za sobą znaczne oszczędności... to co kiedyś było możliwe do osiągnięcia na trasie teraz osiągam w dojazdach do pracy.

bociannielot - Sro Maj 30, 2012 11:44

Spoko mi w 25 z lżejszą budą poniżej 7-ki zejść ostatnio nie chce, na lato mam szersze cięższe koła i na dodatek jednak coraz częściej klima chłodzi.
sobrus - Sro Maj 30, 2012 12:00

Nie przejmujcie sie czytałem wczoraj recke najnowszej KIA Ceed 1.6 CRDI 128KM.
Też nie schodzi poniżej 7l, a do setki rozpędza się ponad 11 sekund.
:lol:

karooo - Sro Maj 30, 2012 12:01

Nie wiem jak u was ale ja mam koła 205/45/16
bociannielot - Sro Maj 30, 2012 12:08

karooo, ja mam 205/50r16
bizon - Sro Maj 30, 2012 12:54

Jak nie przekracza 8 to ja bym nie panikowal. litr w ta czy tamta, to wszystko moze miec wplyw opony, szybkosc grzania a takze styl jazdy. ja tam expertem ani wielkim fanem ecodrivingu nie jestem ale ponoc w miescie hamujac silnikiem na kazdych swiatlach tez z litr mozna zbic.

a co do tabelkimarcin316, to faktycznie widac ta roznice przy zmianie stacji, zakladajac ze nic w tym samym czasie powaznego nie bylo wymieniane w samochodzie, ale ja nie polecam akurat Nestea

bociannielot - Sro Maj 30, 2012 13:19

bizon, ja hamuję z reguły silnikiem :wink:
marcin316 - Sro Maj 30, 2012 13:41

bizon, nie mam po drodze nic lepszego ;) Niektórzy polecają Lotos. Mam jeszcze Statoil ale na Golda raczej mnie nie stać a zwykłe pewnie jest nie lepsze niż na Neste. Wiem tylko że na Orlen już nie wrócę... Śmigam na oponach 195/60/R15 (185/60/R15 zimą). Patrząc po wskazaniach GPS licznik zawyża nadal o kilka %. Zmiana stacji wiązała się ze zmianą miejsca zamieszkania, i jak widać wyszła spalaniu na dobre.

Żony Panda spala poniżej 4l/100km ON w cyklu mieszanym jak się jeździ rozsądnie zatem przy niej nasze Roverki to i tak smoki ;)

bociannielot - Sro Maj 30, 2012 13:45

Ekonomiczne spalanie to musi małe być i mieć male pojemności jak np 1.4 HDi, 1.5 dCi itp itd
bizon - Sro Maj 30, 2012 14:03

marcin316 napisał/a:
bizon, nie mam po drodze nic lepszego ;)

jak nie masz problemow to spoko, mi sie dlawil zaraz po odpaleniu (w lato, o zimie nie ma co wspominac) wariowaly obroty, czasem gasl. po zrezygnowaniu z nestea jak reka odjal a juz sie balem ze pompa szwankuje
marcin316 napisał/a:
Roverki to i tak smoki ;)

Raczej pala porownywalnie do innych marek o podobnych pojemnosciach

Brt - Sro Maj 30, 2012 14:17

Ja tam testowałem bellę na różnych stacjach i generalnie nie widzę różnic w spalaniu ... ostatnio głównie na neste tankuję, czasami na tesco i bez różnicy. A spalanie w belli mam zwykle między 5,8 - 6,5 litra obecnie .... wczesniej przy trochę agresywniejszej jeździe miałem średnio ok 0,7 litra wyższe spalanie.
piter-t - Pon Lip 02, 2012 16:20

a jak komuś skoczyło spalanie o te 0,7~1l na setkę przy niezmienionym stylu jazdy ?
marcin316 - Pon Lip 02, 2012 18:37

Spalanie jest jednym z objawów na podstawie których można ocenić sprawność auta. Jeśli więc spalanie wzrosło a warunki eksploatacji się przy tym nie zmieniły (również jakość paliwa), to może być to spowodowane spadkiem sprawności samego silnika bądź też zwiększonymi oporami ruchu (np. blokowanie któregoś hamulca). Niewielkie różnice w spalaniu może wprowadzać także zużyty filtr powietrza bądź stary olej w silniku.
MARQS - Pon Lip 02, 2012 21:40

Witam, z mojego doświadczenia mogę tylko powiedzieć że jest bardzo wiele czynników wpływających na spalanie. Wiele by się tu rozpisywać i dumać. Podstawa to teren i noga kierowcy, oraz technika jazdy. Teren - światła, światła, i jeszcze raz światła + korki. Noga kierowcy czyli DEP, DEP, DEP, Diesel nie jest wyścigówką. Technika jazdy !! ! Myślę że wszyscy wiedzą o czym mówię. Odpowiednia zmiana biegów. Mam nadzieję że nikt nie będzie polemizował. Wiele autek objeździłem i nie raz byłem zdziwiony spalaniem, gdy jeden kierowca mówił że jego samochodzik jest KRWIOPIJCĄ a następny o tym samym pojeździe mówił MOJA OSZCZĘDNA PEREŁKA. POZDRAWIAM MARQS.
kuba227d - Pon Lip 02, 2012 21:45

Składowych spalania jest bardzo dużo, a najważniejszą jest kierowca. Jeśli jednak cały czas jeździsz tak samo to musisz poszperać w samochodzie (winnych może być masa np. sonda lambda, nieprawidłowa geometria, zużyte podzespoły zawieszenia, problemy z wydechem, czy CIŚNIENIE W OPONACH lub ZAPCHANY FILTR POWIETRZA, o których się w Polsce bardzo często zapomina)
MARQS - Pon Lip 02, 2012 22:15

Witam ponownie, zgadzam się z kolegą. Jak już pisałem wcześniej oczywiście wiele by tu pisać i kombinować. Podałem tylko kilka podstawowych przyczyn. Właściciel samochodu wie najlepiej jak i gdzie jeździ. Usiłowałem tylko uświadomić że ten sam samochodzik potrafi spalać paliwko nawet 30-40% więcej niż inne. Dla przykładu podam osobiste doświadczenie. CC 900 cm gaźnik. LPG zima 11 litrów LPG droga do pracy 6 km. Lato trasa 6,4 l. Bardzo wielka różnica lecz wytłumaczalna. Pozdrawiam MARQS. ps. NA miejscu kolegi poobserwował bym spokojnie co będzie się działo dalej i dopiero wtedy zastanawiał bym się czy spalanie jest zbyt wysokie.
haxigi - Wto Lip 03, 2012 00:20

ja moim 420Di za 100 zł przejechałem ponad 400 km (aż było 0 w baku), a za 30 zł zrobiłem ponad 60km i dopiero zapalił się żyd. Jak przeliczam to na gr/km to nie przekraczam nigdy 35 gr za km, a tryb mam mieszany. Programem MojeAuto na komie pokazywało mi spalanie 4,29 ale ostatnio zrobiłem sobie dolewkę bo nie wyjeździłem tamtego to już mi 8 pokazuje :P

Ja większe górki i dojazdy na luzie pokonuje (obroty jak na postoju, koła sie tylko toczą).

oponki 195/50/15 po 2,5bara na oponie, obroty staram się utrzymywać 1500, a blisko 2000 na wyższy bieg (także 4 po mieście te 50 - 60 bez problemu), na trasie nie szybciej niż 100km/h, nie zatrzymuję się na przejazdach kolejowych (chyba że pociąg jedzie :P ), tylko zwalniam i staram się by auto nie miało pełnego zatrzymania.

Bartek8508 - Wto Lip 03, 2012 09:14

Aktualnie 90% czasu jeżdżę po autostradach gdzie utrzymuję prędkość 120-140km/h. Spalanie wychodzi mi 5,4-5,7l/100km. W tym samochodzie bardzo odczuwalny jest brak 6 biegu bo silnik ma wysoki moment obrotowy do 3200obr/min. Normalnie przy tych obrotach prędkość wynosi około 130km/h a mogło by być np. 150 :twisted:
Cytat:
obroty staram się utrzymywać 1500, a blisko 2000 na wyższy bieg (także 4 po mieście te 50 - 60 bez problemu)

Zazdroszczę, ja mam jakoś problem z silnikiem bo 4 od 65 mogę używać. Niżej silnik ma duże drgania i słychać że się męczy
haxigi napisał/a:
oponki 195/50/15 po 2,5bara na oponie

masz niższy profil opony od seryjnego więc licznik Ci będzie przekłamywać, co daje też zamieszanie przy liczeniu średniego spalania :wink:

marcin316 - Wto Lip 03, 2012 10:57

Ja mam 195/60/R15 i licznik nadal pokazuje trochę więcej niż GPS. Na IV biegu mogę spokojnie jechać z prędkością 50km/h, a na V już od nieco ponad 60. Obroty wynoszą wówczas około 1300obr/min a z silnikiem nic się niedobrego nie dzieje. Próba przyspieszenia wymaga oczywiście dokonania redukcji bądź bardzo delikatnego dodawania gazu. Spalanie już gdzieś tu pokazywałem na Forum...
sobrus - Wto Lip 03, 2012 11:22

marcin316 napisał/a:
Na IV biegu mogę spokojnie jechać z prędkością 50km/h, a na V już od nieco ponad 60.


Dziwne ... to K-Seria 1.6 ma nawet troche lepiej.
Przy 60 na piątce wjeżdża pod górki mając ~1800 obrotów.

Brt - Wto Lip 03, 2012 12:34

obroty silnika w benzyniakach są zawsze wyższe niż w klekotach ... to nic dziwnego ;)
sobrus - Wto Lip 03, 2012 13:13

Ale chodzi mi o elastyczność, zawsze myślałem ze diesel na niskich obrotach benzynę totalnie zjada. Zwłaszcza że K tam sobie szczególnie nie radzi (w porównaniu do Citroena i BMW braci - oba 1.8).
A tu się okazuje, że w sumie na piątce można jechać z podobną prędkością minimalną. Owszem obroty są wyższe w K, ale obrotomierz też kończy się dalej.

edit: a już wiem gdzie popełniam błąd.
diesel ma niższe obroty tak wyskalowane, że w sumie osiągi są podobne jak w benzynowcu.

Brt - Wto Lip 03, 2012 13:28

jesli chodzi o elastycznosć taką ksiażkową (a nie tą z czasopism motoryzacyjnych), to K-seria jest elastyczniejsza od L-serii ... piter34 kiedys to wyjaśniał na forum ... inna sprawa to wartosc momentu obrotowego silnika przy danych obrotach a jeszcze inna to moment obrotowy na kołach na danym biegu i prędkości ;) ... Diesle dobrze jeżdżą od powiedzmy 1500 obr w górę (przynajmniej ja staram się niżej nie schodzić na biegach 4 5 6 - piszę o belli) ... poniżej tych obrotów to można się toczyć po prostu lub spokojnie przyspieszać. A jak chcesz szybciej to i tak redukcja i jazda ;) .... W SDi silnik pozwalał na dosć dynamiczną jazdę, trzymając sie tylko obrotów 1500 - 2000 ... w seryjnym iDT już tak dobrze nie było, tam trochę wyżej trzeba kręcić silnik o ile kojarzę.
sobrus - Wto Lip 03, 2012 13:39

No właśnie ja myślałem że w zakresie 1000-1500 diesel radzi sobie znacznie lepiej od benzyny. Nigdy nie miałem diesla - ba nawet takim nie jechałem :)

K szału nie robi na niskich obrotach, Citroenem brata na wysokich biegach można jeździć 40-50km/h. Choć odkąd zamieniłem katalizator na tłumik z dławikiem i tak wyraźnie się poprawił :)

Ale nie jest źle - pojeździłem troche fabrycznie nowym Fiatem Pandą - straszna słabizna - poniżej 70km/h w ogóle nie warto wrzucać czwórki bo zwalniał pod górkę z butem w podłodze! :D Nie miało to obrotomierza niestety. Piątka to chyba do jazdy z górki.

Nie wiem co to za silnik - ale na 1.1 8v Fire 54KM to było coś za słabe.

haxigi - Wto Lip 03, 2012 16:16

Bartek8508 napisał/a:

masz niższy profil opony od seryjnego więc licznik Ci będzie przekłamywać, co daje też zamieszanie przy liczeniu średniego spalania :wink:


tak, tylko ja nie mam nigdzie licznika na desce rozdzielczej, obliczam to na podstawie tego co wleję do baku i ile km na tym przejadę aż żyd się zapali :P Mam 420 DI, nie 45 roverka :)

marcin316 - Wto Lip 03, 2012 19:07

haxigi, na jakiej podstawie obliczasz zatem przebyty dystans?
Bartek8508 - Sro Lip 04, 2012 20:59

No to z tego co widzę to mam jakiś problem z silnikiem bo poniżej 1600 obr nie da się jechać nawet spokojnie :mad:
barney79 - Sob Lip 07, 2012 11:59

Mi spala roverek 4 litry jadąc ,,przepisowo,,90km/h.Tydzień temu jechałem na odpoczynek i miałem możliwość sprawdzić ile spali w trasie jadąc ekonomicznie.
Zapakowany roverek nie miał problemu jadąc na 5 biegu przez wiochy 60km/h.
Ale wtryski SDI + mapki.

monia - Sob Lip 07, 2012 14:20

Mój Roverek w trasie zszedł do ~5/100, w mieście ~7 gdy prowadziłam ja, kilka litrów więcej gdy prowadził obecny użyszkodnik ( jego styl jazdy - na każdym biegu kręcenie do 3-4 tys. obrotów, ogólnie but, but, but)

Jednak nawet przy agresywnej jeździe R można było nazwać "oszczędnym" autkiem :D

Moja mamuśka kupiła ostatnio seicento 1.1 i spalanie tego cudeńka wynosi około 10l benzyny (!) na 100km.

barney79 - Sob Lip 07, 2012 20:49

Cytat:
monia53000

Też tak myślę że wszystko jest zależne od stylu jazdy

sobrus - Sob Lip 07, 2012 22:04

monia53000 napisał/a:
seicento 1.1 i spalanie tego cudeńka wynosi około 10l benzyny


To norma w małych samochodach, ja nie widziałem takiego co by palił po mieście mniej niż 9.
Tyle LPG brało po mieście moje CC700. Fiesta 1.3 - 10l. Clio 1.2 - 10l. Ibiza 1.2 - 10l.

barney79 - Sob Lip 07, 2012 22:16

Astra F 1.8 automat nie schodził z 12litrów po mieście,a LPG 14-15-To była masakra.Tutaj nie dochodzę do 7litrów no chyba że but but but gdy się spieszę.Rok temu byłem z rodzinką na Balatonie i autko spaliło 6 litrów bez wtrysków,map.
Bartek8508 - Pią Lip 27, 2012 22:00

Cytat:
To norma w małych samochodach, ja nie widziałem takiego co by palił po mieście mniej niż 9.
Tyle LPG brało po mieście moje CC700. Fiesta 1.3 - 10l. Clio 1.2 - 10l. Ibiza 1.2 - 10l.


Seicento 0.9 około 7l w mieście i 5,6 na trasie do 120kaemha

Zuzinho7 - Pon Lip 30, 2012 11:55

Ja ostatnio Hondą Civic 2.0 itd zrobiłęm trasę w 3dni - 900 km Mielec - Zakopane, trochę po Słowackich drogach i terenach górzystych u Nas. Ogólnie duża ilość wspinaczek samochodem w górę i zjazdów.

Z ręką na sercu spalanie na 100 km wyszło mi 5,5 L, natomiast w mieście to tak 6,5 L weźmie jeżeli chodzi o porę letnią.

Nie mam klimatyzacji.

---
Pozdrawiam

bociannielot - Pon Lip 30, 2012 12:08

Zuzinho7, ziom ty masz sdi a nie idt ;-)
madmips - Czw Gru 06, 2012 08:41

hej, zrobiłem pierwszy zbiornik na moim R45 2.0 iDT (2005) i się zmartwiłem, na 520 km połknął 49 litrów. Fakt, że samochód codziennie robi tylko krótkie trasy, 2-4 km w jedną i tyle samo w drugą, raczej w ruchu miejskim. Mam się bać, czy to jest raczej normalne?
sobrus - Czw Gru 06, 2012 08:49

2-4km to żadna trasa. Diesel na takim odcinku chyba nawet się nie zagrzeje do prawidłowej temperatury.
Więc ja bym się specjalnie nie martwił. Póki się nie zagrzeje może pić jak smok.

kadzaf - Czw Gru 06, 2012 08:52

madmips napisał/a:
hej, zrobiłem pierwszy zbiornik na moim R45 2.0 iDT (2005) i się zmartwiłem, na 520 km połknął 49 litrów. Fakt, że samochód codziennie robi tylko krótkie trasy, 2-4 km w jedną i tyle samo w drugą, raczej w ruchu miejskim. Mam się bać, czy to jest raczej normalne?

Pogratulowac ,co do spalania to raczej nie przejmowałbym sie ,na takich odcinkach co ty jedzisz to ten silnik nawet nie zdazy sie dobrze rozgrzac ,wiec raczej w normie.
Jesli nadal nie bedziesz mogł spac,przez ta spalanie to proponuje zalac do pełna zrobic wycieczke 100km (w koncu musisz nowy wóz docierac :mrgreen: ) i zalac znow po koreczek i bedzie jasna sprawa

madmips - Czw Gru 06, 2012 09:49

ufff, dzięki za poprawę nastroju :) Może w końcu w okolicy będzie jakiś zlocik, to byłaby okazja sprawdzić co i jak ;)
bizon - Czw Gru 06, 2012 09:52

2km to ja bym spacerkiem chodzil zamiast odsniezacz samochod
madmips - Wto Wrz 17, 2013 10:44

Tez ja chodze, a zonka jezdzi, to bardziej jednak 5 km.

[ Dodano: Wto Wrz 17, 2013 10:44 ]
udało mi się w wakacje sprawdzić spalanie na trasie nad morze i z powrotem i takie tak ujeżdżanie po mieście - w cyklu mieszanym wyszło idealnie 6 litrów / 100 km. Jestem bardzo zadowolony ;)

bociannielot - Wto Wrz 17, 2013 12:50

Moj iDT z pakietem tuningowym pali jak smok, co by nie bylo wychodzi pomiedzy 7,5 do 8,7 nawet, te 7,5 to przy przewadze trasy... i tak, ma na to wplyw styl jazdy kieujacego ;p .
NiceMan - Wto Wrz 17, 2013 15:04

Mi spala ok 7-8L Paliwa. Uważam, że jest to kosmiczny wynik.... Woła o pomstę do nieba ;/ Nie wiem dla czego ja się w ogóle pchałem w Diesla...
O niebo lepszym wyjściem jest Benzynka +LPG!!! No ale nigdy nie miałem Diesla i chciałem zobaczyć jak to jest i zobaczyłem ;/ ...


Pozdro

Brt - Sro Wrz 18, 2013 21:54

Nei wiem jak Wy robicie takie spalanie ... w 220SDi żeby mieć spalanie 8 litrów, to musiały być albo duże mrozy albo butowanie na okrągło ... przy jeździe normalniej wcale nie zaliczanej do ecodrivingu miałem spalanie w granicach 5,5 - 6,5.
bociannielot - Czw Wrz 19, 2013 08:50

Brt napisał/a:
albo butowanie na okrągło ...
to juz wiesz jak ;-)
szyymp - Nie Wrz 22, 2013 20:44

Witam mój r45 nigdy nie przekroczył 7l niezależnie jak się jeździ a laczki mam 205,45,16
MRXN - Sro Sty 06, 2016 18:18
Temat postu: R45 2001 2.0 iTD 101 KM
Witam, odgrzeję troszeczkę temat ;-)
Na początku zaznaczę, że każdy pomiar spalonego paliwa był na zasadzie: stacja BP, wyzerowany licznik przebiegu - ropka, aż pistolet nie odbił i do kasy :mrgreen:
Tak więc latem (zwykłe ON na BP) R45 spalał mi w mieście z wypadami poza miasto około 6,5-7,4L/100km więc powiedziałbym norma. Tutaj warto zaznaczyć, ze miasto to nieszczęsne bolące odcinki dla R45 do pracy na trasie 3,4 km w jedną stronę z rana oraz po południu rzecz jasna. Poza miasto jest 15km z prędkością do 120km/h w jedną stronę ;-)
Teraz zaczął się okres zimowy tak więc:
10.11/2015 zatankowałem do pełna ON na BP - jazda do pracy 3,4km, po mieście i trasa 35 km w jedną stronę dajmy na to przez okres tego miesiąca z 5 razy (dokładnie nie pamiętam). Później znowu stacja i tym razem Ultimate Diesel na BP dnia 10.12.2015 weszło 37L na 530km = 7L/100km niby norma.
Jednak ostatnio zaczęły padać rekordy na odcinku (poczynając od pełnego baku) 177km spalił mi 14L co dało 7,9L/100KM to już było stanowczo za dużo. Po tym zrobiłem trasę 36km w jedną stronę i z powrotem, jednakże już na lekko rozgrzanym silniku i wyszło mi 3,73L/72km czyli 5,2L/100km tyle co zawsze na trasie przy prędkościach w miarę stałych 100-120km/h.
Teraz dnia dzisiejszego zszokowałem się jak nigdy dotąd. Przeważały odcinki do pracy w znacznej mierze, a przy tym miałem problem z odpaleniem. Musiał kolega pomóc furą na kablach bo stał mój staruszek 2,5 dnia na mrozie i nie dał rady (myślę, że istotne będzie to, iż odpiąłem przepływomierz na chwilę zapłonu ) tak wiem spalanie do góry), oraz pompowałem kilka razy paliwko ręcznie tam gruszką obok filtra ;) Później dnia kolejnego docieranie do pracy. Żar na świece raz, przerwa ~12s drugi raz blablabla i nawet łądnie poszło ~1100 obr/min :razz: czekanie 4 minuty(wiadomo rozsmarowanie oleju w silniku) jazda 3,4km bardzo lekko tak max 2100obr/min zmiana biegu i stała prędkość oraz obroty ~1600. Po robocie też 2x świce minutka na olej i lekko do domu.
Po przebyciu 63km na stacje tym razem Statoil w celu Miles+ Zimowy Diesel i leje i tak kur** szok :o 9L na 63km gruubo.. :twisted: 14,3L/100km pomyślałem odrazu o Audi a8 i takim 4.0 haha :D No nic zapłaciłem wyzerowałem i pojechałem sobie (juz rozgrzany klekok) na plac pośmigać na ręcznym (2-gi bieg i tak do 2700obr/min czasami, lecz rzadziej niż te 2200obr/min), a przy tym miasto rzecz jasna po drodze. Zrobiłem 16,3km i postanowiłem wrócić na stację tę samą i to samo paliwko zatankować wyszło mi 0,78L, czyli 4,8L/100 co na pewno jest z jakimś błędem bo jak to tak mało :lol: - postawiłbym na 5,5 - no, ale jednak znowu do pełna lałem :cool:
Co o tym sądzicie bo takie spalanie fakt faktem na mrozach, krótkich odcinkach i mieście nie satysfakcjonuje mnie za takie pieniądze ;)
Od razu podzielcie się jak zmieniacie biegi bo niby te 1800-2100obr/min najlepiej i śmigać tak z 1900obr/min przy stałej prędkości by chyba wypadało. Takie moje wnioski czekam na Wasze zdanie :wink:

prebenny - Sro Sty 06, 2016 20:12

Ja co prawda mam 75 a nie 45 ale raz też się zdziwiłem (tylko ja spalanie liczę od rezerwy do rezerwy :p ) jak mi spalanie przez 150 km wyszło w granicach 15-18 litrów (brałem pod uwagę niedokładność rezerwy i wskaźnika paliwa więc pomiar niezbyt dokładny ale sam rząd wielkości zdeka przerażający). Co dziwne po następnym tankowaniu wszystko wróciło do 'normy' (8-9 litrów po mieście) więc po prostu podejrzewam, że jakąś lipną ropę na orlenie mieli.
MRXN - Czw Sty 07, 2016 16:40

prebenny napisał/a:
Co dziwne po następnym tankowaniu wszystko wróciło do 'normy' (8-9 litrów po mieście) więc po prostu podejrzewam, że jakąś lipną ropę na orlenie mieli.


spalił te 8-9L ale na ile km ? poprzednio przy założeniu 17L to mamy 11,3L/100km.
Ogólnie też nie sądzę, aby różnica w "lipnej ropie" mogła, aż tyle wynosić ;)

wooy11 - Pią Sty 08, 2016 09:50

W moim przypadku wyglada to tak.....najniższe zużycie jakie obliczyłem to 4,8 L trasa z Mielca pod Warszawę i spowrotem ( zima ) przy codziennej jezdzie ( lato ) do pracy ( 8km w jedną ) + miasto wychodzi od 5,5 do do 6,5 trasa Mielec - morze ;) 6 L , zima gorzej bo w mieście do 8 L ...... niestety na spalanie ma duzy wpływ jakość paliwa i co gorsze ustawienia dystrybutorów, nie mamy pewności że jak na paragonie masz wbite 40 L to do baku mogło trafić np 39 L ;)
prebenny - Pią Sty 08, 2016 09:52

MRXN mówimy o spalaniu na 100 km. Też mnie taka różnica zdziwiła i mocno zaniepokoiła. Druga sprawa też jest taka jak wooy11 wspomniał - 40 litrów na dystrybutorze niekoniecznie musi odpowiadać rzeczywistym 40 litrom.
bociannielot - Pią Sty 08, 2016 10:04

MRXN, sprawdzanie spalania po tak malym dystansie ma duzy margines bledu, do pustego baku prawie sie jezdzi zeby miec jakiekolwiek w miare realne wyniki
MRXN - Pią Sty 08, 2016 10:24

Cytat:
Zrobię 50km w mieście czy 100 z trasą i zatankuję tam gdzie zawsze poiłem roverka na wakacje. Już jestem ciekawy :lol:


Okej przejechałem jednak 200km: 60km miasto do pracy i 140 km w trasie, podjechałem na BP i podlałem zwykłego ON za 4,06 :mrgreen: oczywiście znowu do pełna i wyszło 12L/200km czyli spalił rozsądne 6L w cyklu mieszanym z naciskiem na trasę, jest dobrze :!: :lol:

Czyli zimny silnik na mrozach w dieselkach "krótkodystansowych" to przestroga dla kierowców i w tym dla mnie. Wysokie spalanie poparte Waszymi opiniami, zbadane i wyjaśnione :grin: dziękuję Wam za pomoc przy rozwianiu moich wątpliwości. Teraz już wiem więcej ;-)

wooy11 - Pią Sty 08, 2016 10:48

Wiem z pewnego źródła że niestety oszukuja nas na dystrybutorach ;) Ktoś wcześniej napisał że w duże mrozy diesel potrafi spalić mase paliwa i zgodze sie z tym bo w ostatnie dni kiedy u mnie było do - 17 , rano kiedy odpalilem auto i zerknałem na wskażnik zauważyłem że jest niżej niż kiedy go dnia poprzednie gasiłem ;) nawet zaczałem się rozgladać czy nie ma gdzieś wycieku ;) w dni cieplejsze takiego wizualnego obrazka nie zauważyłem ;)
sknerko - Pią Sty 08, 2016 10:52

wooy11 napisał/a:
w dni cieplejsze takiego wizualnego obrazka nie zauważyłem
to przyzwyczaj się bo wszystkie rovery stan w baku pokazują w zależności od chwilowego spalania w danym momencie i zawsze jak odpalasz zimne auto to pokazuje mniej a potem "dotankowuje" podczas jazdy :smile:
wooy11 - Pią Sty 08, 2016 11:00

zgadzam się z Tobą ;) ale w w takie mrozy ta róznica jest bardzo widoczna, można powiedzieć że wskaźnik opada w oczach ;) kiedy silnik próbuje sie rozgrzewać.
MRXN - Pią Sty 08, 2016 11:03

wooy11 napisał/a:
Wiem z pewnego źródła że niestety oszukuja nas na dystrybutorach ;) Ktoś wcześniej napisał że w duże mrozy diesel potrafi spalić mase paliwa i zgodze sie z tym bo w ostatnie dni kiedy u mnie było do - 17 , rano kiedy odpalilem auto i zerknałem na wskażnik zauważyłem że jest niżej niż kiedy go dnia poprzednie gasiłem ;)

Też kiedys czytałem, że oszukują troszeczkę - tu masz pewną rację ;) nie wspominając juz o opowiastkach kolegów na temat tesco i podobnych stacji, na których nie tankuje :grin:
Powiem Ci, ze u mnie to samo ze wskazówka, identyko - jest niżej jakby na rozruch brał z 200ml :mrgreen:

sknerko - Pią Sty 08, 2016 11:10

wooy11 napisał/a:
ale w w takie mrozy ta róznica jest bardzo widoczna, można powiedzieć że wskaźnik opada w oczach kiedy silnik próbuje sie rozgrzewać.
bo w takie mrozy zużycie na zimnym jest kolosalne a jak sie rozgrzeje to różnica jest niewielka w stosunku do ciepłych dni
barney79 - Sob Sty 09, 2016 16:13

Generalnie auto z wtryskami SDI i kośćmi mafless spala więcej.Wtryski powodują większe spalanie poprzez dawkowanie większej ilości ON.Jadąc 160-170 na A4 samochód spalił 8 litrów ON.Pozostaje tylko frajda z mocy wtrysków i kości ale kosztem spalania.Mniejsze spalanie tylko z samymi kośćmi bez wtrysków(200bar).
iktorn73 - Sob Sty 09, 2016 19:50

Ja włożyłem wtryski i wyjąłem kata i pali mi mniej niż z wtryskami 100bar. a przyśpieszenie bez porównania.
barney79 - Nie Sty 10, 2016 09:00

iktorn73 napisał/a:
Ja włożyłem wtryski i wyjąłem kata i pali mi mniej niż z wtryskami 100bar. a przyśpieszenie bez porównania.

Miałeś na myśli 200bar :mrgreen:

bociannielot - Nie Sty 10, 2016 11:11

barney79, dokładnie, auto spala więcej :ok: ale jeśli ktoś lubi ekonomiczną jazdę może paradoksalnie dzięki wyższej mocy zejść niżej ze spalaniem niż na ori pakiecie :ok:
iktorn73 - Nie Sty 10, 2016 18:46

Szaleć też lubię ale zwykle pomykam do 140km/h i spalanie mam niższe niż na oryginalnych wtryskach.
barney79 - Wto Sty 12, 2016 05:25

Mi jadąc 170 na A4 spalił 8 litrów.
bociannielot - Wto Sty 12, 2016 11:13

barney79, jak jade 25ką po autobahnie pod 190 to mi +/- 7 pali wiec jednak rozmiar auta robi znaczenie :)
iktorn73 - Wto Sty 12, 2016 20:34

Mi na razie pali 6 litrów,czyli mniej niż latem na oryginalnych wtryskach. Niestety głównie jeżdżę po Warszawie. Na trasie spalanie 4,7l.
MRXN - Czw Sty 21, 2016 20:38

Cytat:
Zrobię 50km w mieście czy 100 z trasą i zatankuję tam gdzie zawsze poiłem roverka na wakacje. Już jestem ciekawy :lol:


Okej przejechałem jednak 200km: 60km miasto do pracy i 140 km w trasie, podjechałem na BP i podlałem zwykłego ON za 4,06 :mrgreen: oczywiście znowu do pełna i wyszło 12L/200km czyli spalił rozsądne 6L w cyklu mieszanym z naciskiem na trasę, jest dobrze :!: :lol:

Czyli zimny silnik na mrozach w dieselkach "krótkodystansowych" to przestroga dla kierowców i w tym dla mnie. Wysokie spalanie poparte Waszymi opiniami, zbadane i wyjaśnione :grin: dziękuję Wam za pomoc przy rozwianiu moich wątpliwości. Teraz już wiem więcej ;-)