Forum Klubu ROVERki.pl Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [mg zr 2003] mechanizm wycieraczek przód mg_zr_czlowieku - Czw Lip 05, 2012 20:53 Temat postu: [mg zr 2003] mechanizm wycieraczek przód Witam, chce kupic uzywany mechanizm wycieraczek , znalazlem kilka ofert na alledrogo, jednak to sa roczniki 97 , 99 , od rovera 25, wyglada identycznie. bedzie pasowal? silniczek jest ok , chodzi mi glownie o te drazki na przekladniach. leszczu - Pią Lip 06, 2012 13:06 Będzie pasowało. mg_zr_czlowieku - Pią Lip 06, 2012 17:08 dzieki . pozdrawiam ! sluchawa21 - Pią Lip 06, 2012 21:41 a to na pewno drążki? Sprawdzałeś? ja ostatnio miałem problem z wycieraczkami i okazało się, że spadł z ramienia silniczka "kapturek'', który podtrzymuje ten cały mechanizm. Wystarczy wykręcić ramie silniczka i w kulce zrobić gwint M6, wkręcić szpilkę, przewiercić kapturek i zabezpieczyć nakrętką samokątrującą. rieger - Pią Lip 06, 2012 22:09 sluchawa21, jeszcze lepiej wziac kawalek drutu miedzianego z przewodu w miare grubego i zakrecic petelke u podstawy kulki i o ramie i jezdzisz juz tak 3 lata i nawet w najwieksza nawalnice wycieraczki sie nie zajakną hehe sluchawa21 - Pią Lip 06, 2012 22:19 Cóż, może i tak, ale po 1, chciałem koledze oszczędzić wydatku, a po 2 ja mam zdaje się w porównaniu do Ciebie lepiej zrobione - tak się tylko wymądrzam. mi to zajęło łącznie ok 1,5 - 2 godz. -chyba warto rieger - Pią Lip 06, 2012 22:46 Pewnie lepiej, ja tez mialem to zrobic jakos normalnie ale jak nie bylo z tym problemu do tej pory odpuscilem Mi zajelo pol h we dwoch w deszczu heheh mg_zr_czlowieku - Sob Lip 07, 2012 08:03 panowie jakie patenty no coz trzeba kombinowac, ja poszedlem na latwizne i zamowilem za 80 zl mechanizm, nie ma tragedii. spadlo ramie z tej kulki, podgrzalem ja troche zapalniczka i wskoczylo i poki co dziala, ale podejrzewalem, ze dlugo nie pochodzi wiec juz wstawie nowy. Bumelant - Pon Lip 09, 2012 10:47 sluchawa21 napisał/a: a to na pewno drążki? Sprawdzałeś? ja ostatnio miałem problem z wycieraczkami i okazało się, że spadł z ramienia silniczka "kapturek'', który podtrzymuje ten cały mechanizm. Wystarczy wykręcić ramie silniczka i w kulce zrobić gwint M6, wkręcić szpilkę, przewiercić kapturek i zabezpieczyć nakrętką samokątrującą. Dokładnie mam tak samo zrobione u siebie i jest z "Dzieci na dzieci" - nie widzę sensu kupowania następnego mechanizmu wyciąganego z kolejnego szrota, który tak samo się zaraz pewnie rozleci - ogólnie to straszny badziew...