Zobacz temat - [R45] piszczy przy skręcaniu kierownicą
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45] piszczy przy skręcaniu kierownicą

ketchup1 - Pią Lip 13, 2012 18:27
Temat postu: [R45] piszczy przy skręcaniu kierownicą
Sytuacja wygląda następująco.
jakiś czas temu (półtora miesiąca temu) wymieniłem pasek od klimatyzacji oraz od wspomagania kierownicy.
Od jakiegoś czasu (około 2 tygodnie) przy skręcaniu kierownicą (przy prędkości 60-100 km/h) o mały kąt coś piszczy pod maską. Przy małych prędkościach oraz przy ostrych zakrętach jak i skrzyżowaniach się tak nie dzieje oraz ma to miejsce zazwyczaj po południu kiedy wracam z pracy (o 5.00 rano jest cicho). Nie wiem czy jest coś schranione przy tym pasku od wspomagania. Dodam że w miejscu obracając kierownicę maksymalnie w lewo oraz w prawo nic takiego nie ma miejsca. Dopiero kiedy osiągam jakąś większą prędkość i delikatnie ruszam kierownicą aby wejść np. w łuk lub klotoidę wtedy następują w/w przeze mnie piski.

IROLA - Pią Lip 13, 2012 20:41

Moim zdaniem to "wina" paska (a raczej napinacza). Obecnie jest ciepło więc w ciągu dnia (jeżeli w czasie pracy parkujesz na terenie otwartym) temperatura jest wysoka i wracając z pracy pasek jest luźniejszy i popiskuje (!?!? czy to jednak jest możliwe?!?!?, przecież samonapinacz -nasz jest automatyczny- powinien jednak skorygować luz). Może winny jest pasek a może napinacz (źle dokręcony przy wymianie). A gdy włączysz klimatyzację czy piski występują ?

Co do immo :
Cytat:
gdyż immobilizer blokuje odpalanie samochodu jeśli po otwarciu samochodu z pilota nie włożę kluczyka do stacyjki i nie odpalę auta. W przeciwnym razie muszę od nowa "uzbroić samochód". Nawet po zgaszeniu silnika jeśli w ciągu tej minuty tego nie zrobię immo blokuje zapalenie samochodu.


Kiedyś sprawdzałem jak to jest z immo i u mnie to wygląda tak : otwieram pilotem wsiadam i odpalam bez względu na okres czasu od otwarcia warunek - przy uruchomieniu pilot jest cały czas przy kluczyku. W przypadku otworzenia kluczykiem i próbie uruchomienia bez pilota - słyszalnym jest sygnał "piii coś tam" a silnik milczy

Wikinger - Nie Lip 15, 2012 11:17

Ja z immo mam podobnie jak kolega "ketchup" i też na początku zazbrajałem i otwierałem auto za każdym razem ;P aż pewnego razu przypadkiem wykminiłem, że wystarczy wcisnąć ponownie gładki przycisk pilota (czyli nie trzeba zazbrajać) i od razu brzęczek przestaje piszczeć i odpala. Może ten zbliżeniowy immo to jakaś troche nowsza wersja, choć tak naprawdę większość aut takie wlaśnie ma ;P tylko nie mój rover. Szczęście, że chociaż nie trzeba wtykać patyka do dziurki co miałem wcześniej w skodzie hehehe :)
bizon - Nie Lip 15, 2012 12:40

Z tym immo to kazdy ma inaczej. u niektorych jest ta blokada po minucie u innych nie. u niektorych rozbraja sie przy otwieraniu pilotem u innych przy probie odpalenia gdy pilot jest w poblizu stacyjki.
leszczu - Nie Lip 15, 2012 12:44

Wikinger napisał/a:
Może ten zbliżeniowy immo to jakaś troche nowsza wersja

Rocznik 96-97 miały wersje taka ja ty masz. W rocznikach 98-05 zastosowano już immo zbliżeniowe. :wink: