Tomahawk - Czw Sie 09, 2012 21:46 Temat postu: [416si] Sprawdzajka VIN czterocyfrowy kod Wpisałem numer VIN swego roverka i co wyszło??? Model Year 1980 rok modelowy (nie musi oznaczać roku produkcji) i jest problem, auto to 416 si z 95r (seria z lat 95-99) więc jakaś głupota. jak to wyjaśnić. Próbowałem też korzystając z VINu ściągnąć (kupić ) kod kluczykowy, czy zamkowy, ten od odblokowania immobilizera, z tej strony http://www.mgrovercodes.com/eka-codes/ ale pojawił się błąd. Ktoś może wyjaśnić tą kwestię, co jest z tym numerem nie tak??? Brt - Czw Sie 09, 2012 21:51 wielu osobom ( w tym i mi, choć mój R był z 1996 roku) wyskakuje taki rocznik, o ile kojarzę ... więc po prostu nie bierz tego pod uwagę ... co do kodu immo, to nie pomogę ... ja po prostu miałem odczytany przez komputer serwisowy sTERYD - Czw Sie 09, 2012 22:40 to proste. Przed bodaj '98 rokiem wszystkie egzemplarze Roverów miały ten sam znak w miejscu oznaczającym rok produkcji/rok modelowy. Jest to 10 znak od początku i masz tam A, co normalnie oznacza rok 1980, ale przed znormalizowaniem tej kwestii na poziomie międzynarodowym w przypadku producenta roverów to był po prostu wypełniacz wolnego miejsca w kodze VIN, dopiero później ten znak oznaczał rok, i w sprawdzajce ten wypełniacz już coś oznacza. Niestety coś zupełnie bzdurnego. Co do kodu, to dopisz skąd jesteś, może jest ktoś w okolicy, kto Ci może pomóc. szoso - Pią Sie 10, 2012 08:19 Tomahawk, witam ziomala 
kiedyś już chyba ze sobą gadaliśmy na mieście, nie wiem czy nawet nie dawałem wizytówki forum, kojarze blachy, często widzę twoje auto po trasie Ostrołęka-Kadzidło ale kieruje jakaś Pani 
co do kodu immo to ja odczytywałem za pomocą komputera T4, który ma Mariusz418 z Warszawy z tej stronki co podałeś nie byli w stanie mi podać tego kodu, rzekomo nie mieli Tomahawk - Pią Sie 10, 2012 10:50 Tak, to ja po czasie plułem sobie w brodę że nie wymieniliśmy się telefonami. A ta pani to moja druga połówka (ja chyba muszę kupić drugiego R...) o ile nie stracę cierpliwości to tego który zaniemógł... napisałem do Ciebie na Priv ale na wszelki wypadek piszę jeszcze tu masz może numer do tego kolegi (z T4) Mariusz418 bo urlop mi ucieka a auto nie pozwala na wyjazd a na forum ostatnio zaglądał niecałe 3 tyg temu więc nie mogę czekać aż odpowie na priv...??? pozdr. sTERYD - Pią Sie 10, 2012 10:58 to pewnie ten: http://forum.roverki.eu/g...s&business_id=5 
Tomahawk - Pią Sie 10, 2012 23:27 O, dzięki 
przez garaż nie sprawdzałem. Roverek już u majstra (miejscowego) najpóźniej jutro powinien już śmigać. W rozmowie widać było że koleś wie co mówi, i niejednego rowera na dwa koła postawił 
(i rozmowa nie zaczęła się od "będzie ciężko", "może być różnie", etc.....) zobaczymy jak będzie. [ Dodano: Sob Sie 11, 2012 00:27 ] ok godz 20 roverek był do odbioru. piloty wymagały zaprogramowania, zgrany kod. rano odbieram i dowiem się szczegółów. na szczęście obyło się bez LAWETY do Stołycy...
Gonia - Sob Sie 11, 2012 08:38 Temat postu: Re: [416si] Sprawdzajka VIN czterocyfrowy kod
Niektóre wersja mają możliwość ustawienia własne kodu poprzez T4. Jeśli w Twoim aucie poprzedni właściciel go zmienił, to nawet jeśli się uda go ściągnąć, może być nieaktualny. [ Dodano: Sob Sie 11, 2012 09:38 ]
Mariusz jest w tej chwili na urlopie. Pewnie osiągalny będzie po 20.08 lub 22.08. Tomahawk - Sob Sie 11, 2012 21:34 Roverek odebrany zgodnie z planem. Piloty działają (dwa) Kod immo ustalony. - muszę go jeszcze sprawdzić. Majster nie posiada tego "słynnego" T4 tylko jakieś programy do programowania pilotów i komunikacji z IMMO (różnych marek chyba) - mam nadzieję że nie podał mi jakichś przypadkowych cyfr. Wg Jego doświadczenia te kody nie działają (w kilku przypadkach próbował)- być może było tak jak opisała Gonia. Ponieważ mój R powrócił do "jeżdżących" - Mariuszowi w urlopie przeszkadzać nie będę. Ale dzięki za info. Jakby się okazało że mój kod nie jest jednak prawidłowy to skorzystam z jego (lub innego posiadacza tej serwisówki) pomocy aby ustalić ten właściwy. Gonia - Sob Sie 11, 2012 22:05
Te kody, które odczytujesz T4-ką działają. Sprawdzane parokrotnie i parę razy tyłek uratowało. Raz na zlocie, gdy się padł pilot. Telefon do domu z prośbą o podanie kodu, który wcześniej zapisaliśmy książce serwisowej i już można było wracać do domu
Brt - Nie Sie 12, 2012 11:41 Ja akurat nie potrzebowałem kodu w sytacji awaryjnej, ale po odczytaniu nie omieszkałem sprawdzić czy działa .... i działa  .... zresztą podobny system mam w obecnym aucie, tylko sposób wprowadzania kodu inaczej wygląda .... ale też działa
|
