Zobacz temat - [r 200 vi 99 ] Przednia lampa
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r 200 vi 99 ] Przednia lampa

wcinek - Pon Sie 20, 2012 19:51
Temat postu: [r 200 vi 99 ] Przednia lampa
Jak używać karczera ? Tylko z głową!!!

Krótko - myjąc auto przez nieumiejętne stosowanie karczera zaparowała mi przednia lampa. Dostała się tam woda, kilka razy i teraz wyglada jak by ktoś tam kupe zrobił (w porównaniu do drugiego).

Czy jest on rozbieralny? Wyczyścił bym go i uszczelnił....



PS. Raz przy myciu karczerem włączył mi się alarm, raz lakier z nadkola odpadł... bez komentarza :)

chudson - Pon Sie 20, 2012 20:55

Wykręć lampę i połóż otworem tylnym ku górze i suszarką podmuchaj - powinno odparować..
Za blisko przykłądasz lancę pewnie z metra nie powinno być problemów chyba ,że lampa roszczelniona to i woda z wiadra może zaparować reflektor.

brkzzz - Wto Sie 21, 2012 00:50

Lampa to pół biedy, widzę że masz alufelgi, więc uważaj lepiej na okolice tarcz hamulcowych. Były przypadki, że nagrzane tarcze wyginały się od wjechania w większą kałużę, co dopiero myjka ciśnieniowa przy obecnych temperaturach...
Co do samej lampy - wykręć ją, delikatnie podważ zaczepy i spróbuj oddzielić tylną część od klosza. Jeśli będzie problem nagrzej rejony spoiny klejonej, ale z głową, żeby plastiku nie uszkodzić.

wcinek - Wto Sie 21, 2012 11:15

brkzzz napisał/a:
Były przypadki, że nagrzane tarcze wyginały się od wjechania w większą kałużę, co dopiero myjka ciśnieniowa przy obecnych temperaturach...


Ehhhhhhh.... wkładałem swojego czasy dyszę myjącą między tarcze a klocki po to aby wymyć wszystko co pozostaje po procesie hamowania...efekt? zakleszczona tyla lewa tarcza - po przejechaniu 10 km zauważyłem dym z tylnego koła i głośny pisk. Stało mi się tak jeszcze ze dwa razy zanim zorientowałem się ze to przez karczer. W sumie to do dzisiaj lewa tarcza jest bardziej goraca od prawych (mowa cały czas o tyle) pomimo tego ze klocki były wymieniane.

Po raz kolejny bez komentarza :???:

brkzzz - Wto Sie 21, 2012 11:44

Tak samo radzę unikać okolic zamka w tylnej klapie, przy temp. 20st.C lub niższej za każdym razem po myjce musiałem go ratować Penetratorem.

Moja rada - jakieś mocniejsze zabrudzenia typu ptasie gówna czy osad na felgach wcześniej namoczyć płynem do mycia (ja korzystam z myjni na stacji, więc robię to plynem do mycia szyb, bo innego nie mam) to potem schodzi dużo łatwiej i nie trzeba napierać dyszą myjki z małej odległości.

gr4 - Wto Sie 21, 2012 13:18

Heh, pozwólcie że się podłączę... mi kiedyś gość na myjce urwał karcherem kierunkowskaz :D
Czasem więc warto po myciu obejść auto i pozbierać co odpadło ;)

brkzzz - Sro Sie 22, 2012 01:21

Dzisiaj znowu po wczorajszym myciu myjka ciśnieniowa buntował mi się zamek w tylnej klapie... Poza tym zawsze, ale to zaaawsze, gdy umyję auto to w nocy pada :shock:
wcinek - Sro Sie 22, 2012 10:49

brkzzz napisał/a:
Dzisiaj znowu po wczorajszym myciu myjka ciśnieniowa buntował mi się zamek w tylnej klapie... Poza tym zawsze, ale to zaaawsze, gdy umyję auto to w nocy pada :shock:


Ten zamek to też jakaś paranoja... niezliczoną ilość razy wyciągałem już rzeczy z bagaznika od środka samochodu. Albo się zacina albo wogole nie zamyka - smarowanie i jakakolwiek naprawa nie dały efektu....

leszczu - Sro Sie 22, 2012 10:50

wcinek napisał/a:
raz lakier z nadkola odpadł... bez komentarza :)

Kolego. Tak blisko karchera się nie używa. Max to 25 cm, a jak myje się przy prawie samym lakierze, to ma prawo odpaść.
A co do lampy, to tak jak pisał chudson, a potem kup silikonu i dowal go między łączeniem klosza a plastiku.

brkzzz - Sro Sie 22, 2012 10:57

wcinek napisał/a:
brkzzz napisał/a:
Dzisiaj znowu po wczorajszym myciu myjka ciśnieniowa buntował mi się zamek w tylnej klapie... Poza tym zawsze, ale to zaaawsze, gdy umyję auto to w nocy pada :shock:


Ten zamek to też jakaś paranoja... niezliczoną ilość razy wyciągałem już rzeczy z bagaznika od środka samochodu. Albo się zacina albo wogole nie zamyka - smarowanie i jakakolwiek naprawa nie dały efektu....


Aż takiego hardkoru to nie mam, po prostu po myciu siłownik centralki sobie z nim nie radzi, ale z kluczyka się otwiera :) to raczej pierwsze symptomy tego co Ty masz, dlatego przy myciu maskuję dziurkę od klucza lub (gdy nie mam czym) od razu po zamek dostaje solidną porcję Penetratora ;]

wcinek - Sro Sie 22, 2012 12:04

brkzzz napisał/a:
wcinek napisał/a:
brkzzz napisał/a:
Dzisiaj znowu po wczorajszym myciu myjka ciśnieniowa buntował mi się zamek w tylnej klapie... Poza tym zawsze, ale to zaaawsze, gdy umyję auto to w nocy pada :shock:


Ten zamek to też jakaś paranoja... niezliczoną ilość razy wyciągałem już rzeczy z bagaznika od środka samochodu. Albo się zacina albo wogole nie zamyka - smarowanie i jakakolwiek naprawa nie dały efektu....


Aż takiego hardkoru to nie mam, po prostu po myciu siłownik centralki sobie z nim nie radzi, ale z kluczyka się otwiera :) to raczej pierwsze symptomy tego co Ty masz, dlatego przy myciu maskuję dziurkę od klucza lub (gdy nie mam czym) od razu po zamek dostaje solidną porcję Penetratora ;]


Właśnie mi coś zaświtało... :???:
Kluczyk od stacyjki nie pasuje do zamka bagażnika :/

Jest osoby kluczyk i ja go nie mam czy zamek był wymieniany ?? ?

leszczu - Sro Sie 22, 2012 12:06

wcinek napisał/a:

Jest osoby kluczyk i ja go nie mam czy zamek był wymieniany ?? ?

Wychodzi na to, że tak.

wcinek - Sro Sie 22, 2012 12:18

leszczu napisał/a:
wcinek napisał/a:

Jest osoby kluczyk i ja go nie mam czy zamek był wymieniany ?? ?

Wychodzi na to, że tak.


Co mogło byc wymienione... stacyjka czy zamek...?
I jakie mogły byc tego powody... tak hipotetycznie... ktos coś kombinował czy jakaś awaria?

leszczu - Sro Sie 22, 2012 12:29

wcinek napisał/a:
leszczu napisał/a:
wcinek napisał/a:

Jest osoby kluczyk i ja go nie mam czy zamek był wymieniany ?? ?

Wychodzi na to, że tak.


Co mogło byc wymienione... stacyjka czy zamek...?
I jakie mogły byc tego powody... tak hipotetycznie... ktos coś kombinował czy jakaś awaria?

Prawdopodobnie ktoś wymieniał zamek klapy, albo cała klapę. Różnie z tym może być.