Zobacz temat - [R416] komp ECU
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] komp ECU

riat - Sro Wrz 05, 2012 14:22
Temat postu: [R416] komp ECU
Witam!
To mój VIN SARRTSWZSAD247002
Czy można sprawdzić jaki był fabrycznie zamontowany ECU w moim aucie?
Bardzo proszę o pomoc jak to sprawdzić.
Pozdrawiam
riat

leszczu - Sro Wrz 05, 2012 14:34

Po numerze vin niestety nie znajdziemy jaki fabrycznie był zamontowany komp.
Masz tu numery ECU które występowały w twojej wersji: MKC 103480, MKC 104030, MKC 103460, MKC 104031, MKC 103462, MKC 103370, MKC 104032. Osobiście szukałbym tego ostatniego.
A co się dzieje z autem ??

riat - Sro Wrz 05, 2012 14:50

Dzięki!!
A coś takiego się dla mnie nada?
http://allegro.pl/rover-4...2600841282.html
?? ?

leszczu - Sro Wrz 05, 2012 14:58

riat napisał/a:
Dzięki!!
A coś takiego się dla mnie nada?
http://allegro.pl/rover-4...2600841282.html
?? ?

Tak, tylko przed kupnem jakiegokolwiek zestawu sprawdź swój moduł centralki (czarne pudełeczko) pod względem ilości wtyczek, bo występowały moduły z jedną jak i dwiema wtyczkami. Moduł znajdziesz za środkową konsolą.

ADI-mistrzu - Sro Wrz 05, 2012 15:02

Pytanie:
Co się stało że chcesz ECU wymieniać?

riat - Sro Wrz 05, 2012 15:58
Temat postu: [R416] komp ECU
To proste!
Jechałem i nagle wszystko padło! Silnik zgasł i więcej nie zapalił.
Początkowo myślałem, że to immo. Wyciąłem i nic, nadal nie pali. Zmieniłem kompa na inny też z wyciętym immo i nadal nic.
Pan diagnosta wydał wyrok; oba kompy są kaput!
Nie bardzo wierze w tego diagnostę ale nie mam innego i nie wiem co robić.
Postanowiłem wymienić wszystko, czyli kompa, immo i pilota. Czy to co da? Nie wiem. Ale nie mam innych pomysłów. Auto stoi mi 2-gi miesiąc i tyle. Oczywiście mogę zaciągnąć auto na sznurku do autoryzowanego diagnosty rovera który też nic nie zrobi a zawoła ze dwa razy tyle co auto jest warte!!! Jak wymieie samego kompa bez wycinania immo to mam znowu kilka stów za zgranie tego nowego kompa ze starym immo i pilotem.
Tok na boku, po co komu immo w 17-to letnim aucie? Żeby nie ukradli? A kto y to kradł?
To tyle
Pozdrawiam
r

leszczu - Sro Wrz 05, 2012 16:03

riat napisał/a:
Wyciąłem i nic, nadal nie pali.

Rozrusznik kręci, czy zero reakcji ??

riat - Sro Wrz 05, 2012 16:13

Kręci jak głupi!
Iskra jest!
Ale nie daje paliwa na cylindry i tyle!
Mam te,ż lpg BRC Sequant 24
Myślałem, że to brużdzi. Wyciąłem i nadal nic!

leszczu - Sro Wrz 05, 2012 16:15

Pompę paliwa słychać po przekręceniu stacyjki. Wtryski sprawdzałeś czy leją. Bo to nie będzie wina immo i przypuszczam, że samego kompa też nie.
Adrian - Sro Wrz 05, 2012 16:20

riat,
W Warszawie masz speca od R, a Ty jeździsz po jakichś szarlatanach... 3000 PLN Mariusz za podłączenie pod T4 raczej nie weźmie... :razz:

riat - Sro Wrz 05, 2012 16:20

Nie sprawdziłem bo nie wiem jak się to robi!
Ale chyba nie leją bo nie czuć benzyny z rury i jak po dłuższym kręceniu odstał pół dnia to złapał na moment i zdechł. Jak wykręciłem świece to były suche. A pompa pompuje . Słychać ją . Jak zdjąłem wężyk tak koło kompa i pokręciłem rozruchem t sikło na moment i przestało.

leszczu - Sro Wrz 05, 2012 16:22

riat napisał/a:
Nie sprawdziłem bo nie wiem jak się to robi!

Wyciągasz wtryski, kierujesz je na górę i kręcisz rozrusznikiem jak nie leją, to masz przyczynę.

Adrian - Sro Wrz 05, 2012 16:23

A próbowałeś odpalić go od razu na LPG?
riat - Sro Wrz 05, 2012 16:33

Po kolei;
A jaki jest namiar na kolegę Mariusza?
Sądzę, że te wtryski nie leją, ale zrobię tak jak radzisz. Myślę, że immo jak tylko rozruch zacznie kręcić to je wycina (Aby nikt auta nie ukradł he,he)
A co do gazu, to właśnie jechałem na lpg jak wszystko padło. Pierwsze co zrobiłem to próby zapalenia na samym gazie potem na samej benzynie i tak w kółka aż padł aku.
Na moje oko jak tylko rozruch zaczyna kręcić to komp wycina paliwo. Inaczej odcina wtryski. i tyle.

[ Dodano: Sro Wrz 05, 2012 17:33 ]
Zara Kolego!
Coś mi świta!
Co właściwie się dzieje jak zaczyna kręcić rozruch?
Pompa staje, czy wycinają się wtryski?
Jak pamiętam, chyba staje pompa bo przestaje ją być słychać!!!
Jeżeli tak to co!? Jaki wiosek?

leszczu - Sro Wrz 05, 2012 16:35

riat napisał/a:
Zara Kolego!
Coś mi świta!
Co właściwie się dzieje jak zaczyna kręcić rozruch?
Pompa staje, czy wycinają się wtryski?
Jak pamiętam, chyba staje pompa bo przestaje ją być słychać!!!
Jeżeli tak to co!? Jaki wiosek?

Po przekręceniu stacyjki pompa napełnia układ paliwa, jak już przekręcisz na zapłon to pracuje non stop.

Adrian - Sro Wrz 05, 2012 16:36

Cytat:
A jaki jest namiar na kolegę Mariusza?
http://roverki.pl/czci-i-...=31&sobi2Id=219
ADI-mistrzu - Sro Wrz 05, 2012 17:36

Po przekręceniu na 2 pozycję pompa paliwa pracuje przez chwilę aby ustalić wstępne ciśnienie w przewodach paliwowych. W czasie rozruchu i już pracy silnika pracuje bez przerwy.

Skąd jesteś kolego?

Najprościej własnie listwę do góry skierować i patrzeć czy sika (powinna być rozpylana mgiełka na wysokość około 50cm).
Jak tego niema a jest iskra to coś z wiązką od wtrysków lub tranzystory sterujące wtryskami (ale mało prawdopodobne aby obydwa na raz padły).

Mam nadzieję że wszystkie bezpieczniki sprawdzone oraz czy napięcie jest na wtryskiwaczach?

riat - Sro Wrz 05, 2012 18:22
Temat postu: [R416] komp ECU
Więc tak,
Jestem z W-wy
Chyba jednak jak przekręcam kluczyk w II to pompa siada i po prostu nie pompuje paliwa!!!
Zaraz z rańca zabiorę się za eksperymenty. Oczywiście sprawdzę listwę ale raczej nic z tego nie będzie bo pompa nie pompuje. Zrobię to dla "elegancji badawczej"
A tak przy okazji gdzie są te trazystory i jak je przetestować?

ADI-mistrzu - Sro Wrz 05, 2012 18:44

Tranzystory są w ECU i trzeba jeszcze znaleźć które to, a przetestować można multimetrem na ciągłość.
riat - Sro Wrz 05, 2012 19:30
Temat postu: [R416] komp ECU
Czyli AD-mistrzu zrobiliśmy kółko i wychodzi na to, że to jednak komp!
To tyle

Adrian - Sro Wrz 05, 2012 19:38

Spytam dla pewności jeszcze raz: odpalałeś w trybie awaryjnym auto od razu na LPG?
riat - Sro Wrz 05, 2012 19:49
Temat postu: [R416] komp ECU
Tak. Znaczy próbowałem!!!. Jechałem na gazie. To znaczy nie "a bani" tylko na lpg jak wszystko padło.
Próbowałem odpalić go na lpg, potem na benzynie i różnych innych sztuczek, nawet "na pych" I NIC!!!
TOTALNE NIC! TRUP!! NIEBOSZCZYK! Żeby chociaż kichnął w rurę albo dolot.
Cudowałem aż padł aku. Zadzwoniłem po kolegę który mnie scholował i tyle mojej przygody.
To tyle
Od tej chwili, a było to na początku lipca walczę z roverem! Po drodze sprawdziłem czujniki, cewkę, wymieniłem czujnik położenia wału, dwa kompy t tak dalej. Ręce opadają

ADI-mistrzu - Sro Wrz 05, 2012 19:57

Dlaczego myślisz że komp? Bo nagle napisałeś zę kółko zatoczyliśmy a ja nie wiem czemu.
Tranzystory w ECU bardzo rzadko padają, ja osobiście nigdy nie trafiłem na taki.

Odpaliłem już kilka Roverów które miały iść na złom, więc i Twojego mogę.
Musisz tylko po kolei sprawdzać i pisać co wyszło.

riat - Sro Wrz 05, 2012 20:06

Na dzisiaj mam już dosyć! Wrócę do tego z rańca.
Ale ADI-mistrzu widzę, że jesteś z Legionowa! To prawie koło mnie!
Ja to W-wka a ściślej Bemowo, wylot na Poznań.
Czy Ty w tych klockach działasz jako profii czy tak jak ja amatorsko?
Bo jak jesteś profii i do tego comerce to może odwalisz jakieś egzorcyzmy nad tym moim truposzem za jakąś znośną kasę?
Sam ie wiem czy to nie za nachalna propozycja
W każdym razie nie obrażaj się
To tyle

ADI-mistrzu - Sro Wrz 05, 2012 20:11

Może tak... pomagam chłopakom z serwisu Forda jak czegoś zrobić nie mogą, więc jak chcesz to możesz do nich go przyturlać ( 100m ode mnie są, Legionowo, Gen. Roi 13) lub do mnie na podwórko.

Na upartego to możesz także do Mariusza jak już pisali lub spróbować działać na moich radach.

Ja obecnie kończę studia (w styczniu obrona) a potem planuje dopiero coś otwierać.

gringo_on - Sro Wrz 05, 2012 20:12

przyłącze sie do dyskusji bo miesiac temu miałem podobna sytuacje:
wrócilem z pracy i zgasiłem auto po ok godzinie chciałem gdzies jechac i kaplic- rozrusznik krecił tylko nie mógł zalapac, potem okazała sie ze jak zamknalem auto to imuno zwariowalo i nie mogłem otworzyc auta. jakims cudem udało mi sie zaprowadzic R do mechanika i po dwóch tygodniach okazało sie ze przepalił sie jakis kabelek, w kompie cos sie rozlutowało i stopiło cewke.
moze komp jest dobry tylko trzeba było by zajrzeć do niego czy wszystko jest na swoim miejscu

ADI-mistrzu - Sro Wrz 05, 2012 20:34

W kompie praktycznie nic niema, wsadzili minimum (wynalazek włochów).

gringo_on - Sro Wrz 05, 2012 20:48

mozliwe ale mimo wszystko mechanik cos znalazł i to przylutował i teraz działa :lol: