Zobacz temat - [R216 Si] Spadanie obrotów na 2 biegu przy zimnym silniku
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R216 Si] Spadanie obrotów na 2 biegu przy zimnym silniku

Asdroll - Sob Wrz 08, 2012 15:23
Temat postu: [R216 Si] Spadanie obrotów na 2 biegu przy zimnym silniku
Witam.
Od 2 miesięcy jestem posiadaczem Roverka 216si z 2 letnią sekwencją i mam z nim następujący problem.
Za każdym razem gdy wrzucam 2 bieg na zimnym silniku (cały czas trzymając sprzęgło, nawet na postoju) gasną wszystkie kontrolki od gazu na ułamek sekundy i obroty zafalują (gdy jest na gazie to czasem przełączy się na chwilę na benzynie)
Występuje to także na benzynie.
A kiedy podczas jazdy wrzucę 2 to dusi go w przedziale 2-3 tyś obrotów a niekiedy redukując z 3 na 2 i wchodząc w zakręt potrafi mi zgasnąć.
Kiedy silnik się zagrzeje to problem już nie występuje.
Byłem u gazowników wymienili filtry, wyregulowali gaz (silnik lepiej pracuje, ale problem na zimnym silniku nie ustaje)

Jeżeli ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem lub ma jakiś pomysł co może sprawiać ów problem to proszę o jakąś wskazówkę
Przepraszam za chaotyczne nakreślenie całej sprawy.

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

leszczu - Sob Wrz 08, 2012 15:37

Do sprawdzenia czujnik temp. opis znajdziesz na forum.
kangaroo69 - Sob Wrz 08, 2012 18:27

Asdroll napisał/a:
(gdy jest na gazie to czasem przełączy się na chwilę na benzynie)

Mi się wydaje że to jest przyczyna :/ tzn. problemy z gazem..zapytaj gazownika o dotryski. A na innych biegach przy wciskaniu sprzęgła nie ma tych problemów :?:

Asdroll - Sob Wrz 08, 2012 20:16

Tak, tylko na dwójce. Do tego stopnia że czasem by temu zapopiedz musze od razu na 3 wrzucić i męczyć silnik ale przynajmniej wtedy nim nie szarpie. By sprawdzić czujnik słyszałem że trzeba zmierzyć jego rezystancje przy różnych temperaturach, narazie nie mam czym, muszę poczekać do poniedziałku. Aczkolwiek zlokalizowałem dziś wyciek płynu chłodniczego z uszczelki pod głowicą, właśnie niedaleko czujnika. Płyn chłodniczy powolutku skrapla się na postoju po długiej trasie, jak mało przejade to nic nie leci. W przeciągu 2 tygodni niecały litr płynu dolałem by utrzymać jego stan. Może to mieć coś wspólnego z wyżej wymienionymi problemami?
kangaroo69 - Nie Wrz 09, 2012 10:07

Asdroll napisał/a:
przeciągu 2 tygodni niecały litr płynu dolałem by utrzymać jego stan. Może to mieć coś wspólnego z wyżej wymienionymi problemami?

Może i oby to nie z pod uszczelki :/ a mógłbyś zrobić zdjęcie, to łatwiej by było ocenić.

Asdroll - Nie Wrz 09, 2012 14:59

Z tym to jest dość ciekawa sprawa, nie cieknie podczas jazdy i zaraz po niej. Zaczyna cieknąć dopiero po 2-3 godzinach postoju. Zdjęcie teraz zrobione dosłownie 5 min po zaparkowaniu (trasa 40km). Generalnie im więcej się przejedzie tym więcej wycieknie na postoju.
Wrzuce kolejne zdjęcie jak zacznie cieknąć.
https://dl.dropbox.com/u/7357673/fot.jpg

kangaroo69 - Nie Wrz 09, 2012 15:43

Dobrze czekam. Jeśli to tam to nie za ciekawie bo będziesz musiał tą uszczelkę wymienić.Bo kurcze sporo tego płynu dolewać musisz :/
Asdroll - Pon Wrz 10, 2012 13:47

Nie wrzucam nawet zdjęć bo nie widać zbytnio na nich, ale tak, roni się dokładnie z tego miejsca i spływa ładnie po skrzyni, tym razem wyjątkowo mało. Jednak uszczelka chyba będzie do wymiany, aczkolwiek nie wiem czy to może powodować obiawy gasnacego silnika i spadajacych obrotow na 2 biegu, kiedy silnik jest zimny. Jutro sprawdze ten czujnik.

[ Dodano: Nie Wrz 09, 2012 19:49 ]
Wykukałem coś takiego, to może w sumie powodować moją cieknącą uszczelkę
http://www.elektroda.pl/r...ight=rover&sid=

[ Dodano: Pon Wrz 10, 2012 13:47 ]
No to uszczelka pod głowicą której puki co ruszał nie będę, ewentualnie ten zaworek by pasowało wywalić może coś pomoże.

Ale w końcu udało się usunąć problem z gasnącym autem na 2 biegu!
Znajomy mechanik z którym można pogadać jak z człowiekiem a nie zaraz czaruje że pół auta jest do roboty wykukał że przy wrzucaniu 2 biegu mechanizmy od skrzyni naciskają na wąż z płynem chłodniczym, który z kolei ciśnie na czujnik temp i silnik chodził nie równo, gasł.
Zimny wąż wisiał, a po rozgrzaniu delikatnie się podciągał i nie było problemu. Wąż został podciągnięty delikatnie i problem z głowy. Teraz tylko się martwić uszczelką.

leszczu - Wto Wrz 11, 2012 20:02

Asdroll napisał/a:
No to uszczelka pod głowicą której puki co ruszał nie będę, ewentualnie ten zaworek by pasowało wywalić może coś pomoże.

Więcej tutaj.
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=52134