Zobacz temat - [R420 SD 1997] Skrzypi sworzeń górnego wahacza.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420 SD 1997] Skrzypi sworzeń górnego wahacza.

mirwin - Sro Paź 10, 2012 06:21
Temat postu: [R420 SD 1997] Skrzypi sworzeń górnego wahacza.
Witam.
Zauważyłem, że zaczął mi skrzypieć sworzeń prawego górnego wahacza. W związku z tym mam pytanie, czy da sie go samego wymienić czy raczej wymieniać cały wahacz. Z tego co znalazłem na forum to raczej cały do wymiany. Czy da się trochę pojeździć z taka przypadłością, bo mam wyjazd na wesele 250 km i nie wiem co mi może grozić.

tronsek - Sro Paź 10, 2012 06:33

mirwin napisał/a:
mam pytanie, czy da sie go samego wymienić czy raczej wymieniać cały wahacz.
To musisz sprawdzić, jaki masz założony wahacz. Fabryczne wahacze nie mają wymiennego sworznia. Natomiast w zamiennikach trafiają się wahacze z wymiennym sworzniem.

mirwin napisał/a:
mam wyjazd na wesele 250 km i nie wiem co mi może grozić.
Może grozić tym, że sworzeń pęknie i koło wybierze wtedy wolność, a wtedy straty będą dużo większe.
mirwin - Sro Paź 10, 2012 06:51

Przy górnym wahaczu tez jest takie niebezpieczeństwo? Bo rozumiem, że jak dolny sworzeń pęknie to koło odleci.
tronsek - Sro Paź 10, 2012 06:59

mirwin napisał/a:
Przy górnym wahaczu tez jest takie niebezpieczeństwo?
:taa: Tak. Ja w zeszłym miesiącu wymieniałem wahacz górny i wyniosło mnie to 130zł+40zł wymiana.
kruszan - Sro Paź 10, 2012 07:15

Dla świętego spokoju wymień na nowy, niekiedy można sam sworzeń, ale to trochę pracy bo musisz zdemontować wahacz, zawieźć gdzieś do kogoś kto ma prasę i wymienić sworzeń (bez pracy bym się nie podjął, bo musi być to równo i dobrze) potem montaż, wymieniając na nowy masz pół roboty + pewność, że całość jest nowa, nie wiem jak w r400 ale w r600 wymiana górnego to może 10 min samemu :)
szoso - Sro Paź 10, 2012 07:40

mirwin napisał/a:
Przy górnym wahaczu tez jest takie niebezpieczeństwo? Bo rozumiem, że jak dolny sworzeń pęknie to koło odleci.

koło się położy i rozleci się przegub, reszty już tylko się można domyślać :wink:

mirwin - Sro Paź 10, 2012 08:34

Mam w Wołominie mechanika od zawieszeń. Dzwoniłem do niego i przekazał mi dobrą wiadomość. Nowy 120 PLN z wymianą, a regenerowany 80 PLN z wymiana. Teraz co brać? Pewnie wezmę regenerowany i zmienię oba.
tronsek - Sro Paź 10, 2012 08:41

Coś strasznie tanie te wahacze. Ja brałbym nowe.
mirwin - Sro Paź 10, 2012 08:49

Kiedys brałem w poprzednim aucie od niego regenerowane amorki i przez 2 lata smigały że ho ho.
szoso - Sro Paź 10, 2012 08:51

Ja mam niemieckie Denckermann już ze 3lata i jest git, płaciłem po 80zł/szt
mirwin - Sro Paź 10, 2012 10:27

Ok. bedę robił jak najszybciej.
Pozdrawiam.