Zobacz temat - [r75] Montaż wysprzęglika
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [r75] Montaż wysprzęglika

koci_flak - Czw Paź 11, 2012 11:50
Temat postu: [r75] Montaż wysprzęglika
Witam!

Zaczęło mi się ślizgać sprzęgło, więc postanowiłem je wymienić. Po odkręceniu skrzyni mechanik zadzwonił mi, że do wymiany jest także wysprzęglik ponieważ plastikowa część obudowy lekko się przytopiła i może w niedługim czasie zakończyć swój żywot i trzeba będzie ściągać skrzynię ponownie. Postanowiłem więc, że wymieniamy także wysprzęglik - zamówiłem z dostawą na następny dzień z britpart.
No i tutaj pojawił się problem - wysprzęglik został zamontowany przez mechanika i przy odpowietrzaniu sprzęgła okazało się, że cieknie na łączeniu skrzynia/silnik. Po odkręceniu skrzyni okazało się, że wysprzęglik jest w 2 częściach i cały cieknie.
Twierdzi, że przedmiot musiał być fabrycznie uszkodzony i przy odpowietrzaniu po prostu puścił.
Czekam teraz na kolejny, ale mam pytanie czy istnieje możliwość, że mógł go źle założyć albo coś po prostu zdupczyć bo nie uśmiecha mi się płacić za kolejne części...
Z tego co patrzyłem do Workshopa, to żadna filozofia i chyba ciężko cokolwiek spartolić.

phuss - Czw Paź 11, 2012 15:06

bo ten wysprzęglik to jakieś dziadostwo, poczytaj sobie,
http://forum.roverki.eu/v...t=wysprz%EAglik

kazi55 - Czw Paź 11, 2012 15:52

ja mam pompke jak i wysprzeglik z firmy LUK <-- jak dla mnie najlepsza :)
haszczyc - Czw Paź 11, 2012 23:11

koci_flak, jakoś mało mi się chcę wierzyć że wysprzęglik tak szybko się rozsypał, pewnie to wina mechanika ...
koci_flak - Pią Paź 12, 2012 21:43

Witam!

W załączniku jest zdjęcie tego dziadostwa...jeśli mechanik oddał mi wszystko to nie potrafię sobie wyobrazić jak to może być szczelne? Nie ma tam żadnej uszczelki, a wypychany kawałek plastiku dotyka jedynie łożyska.
Dostałem oryginał i zastanawiam się czy przed montażem demontujemy tylko to czerwone zabezpieczenie czy coś trzeba jeszcze zrobić przed włożeniem na wałek?

kris-tofer - Pią Paź 12, 2012 21:47

co tam spartolić przy montażu, łożysko może wyskoczyć ale się zakłada i po sprawie.
Ale jak nówka i cieknie to wada fabryczna, więc koci flaku, jak masz dowód zakupu to oddaj na gwarancję.

sTERYD - Sob Paź 13, 2012 21:20

można spartolić bardzo łatwo. Wystarczy podłączyć do pompki i wcisnąć pedał bez zmontowania skrzyni z silnikiem. Siłownik wyskoczy tak jak przy nie zmontowanych hamulcach, tylko że po zmontowaniu do kupy już nie będzie szczelny choćby nie wiem co...
koci_flak - Nie Paź 14, 2012 16:21

Okazało się, że jednak pierwszy był uszkodzony,
Zamontował drugi i jest gitara...
ale auto nie odpala (kur......mać!). W czasie demontażu skrzyni uszkodziła się wtyczka od czujnika CKP, która została na próbę zlutowana. auto kręci ale nie odpala..ręce opadają :)
Chyba, że ktoś z was ma jeszcze jakiś pomysł
------------
Aha, mechanik zauważył jedną nie podłączoną wtyczkę (podejrzewamy, że poprzedni właściciel wymienił przepustnicę na taką z 2 czujnikami) a fabrycznie była z trzeba - brakuje czujnika po lewej stronie patrząc od strony zderzaka.

kris-tofer - Pon Paź 15, 2012 07:40

Gruby kabel masowy może być nie przykręcony. Wtedy nie zakręci rozrusznikiem, chyba, że kręci a nie odpala, to może wtyczki elektryczne od pompy lub filtra paliwa.
koci_flak - Pon Paź 15, 2012 19:41

Problem z odpalaniem załatwiony.
Uszkodzona była wtyczka czujnika wału, którą zlutowałem (na jednym styku był zimny lut)
Po ponowny zlutowaniu samochód odpalił od strzału.
Cenną wskazówką była informacja z forum (jeśli kręci, a wskazówka obrotomierza się nie odchyla to nie działa właśnie ten czujnik)
-----------------------------------------------
Pojawił się jednak problem z wrzucaniem biegów.
1. Na odpalonym silniku 1 i wsteczny praktycznie nie do wrzucenia, pozostałe powiedzmy w miarę
2. Na zgaszonym wchodzą jak masło.
Jak próbuję wrzucić jedynkę na zapalonym to czuć jak by lekko chciał ruszać.
Z drugiej strony jak ruszę z 2 i jadąc przerzucam na 3,4,5 to jest w miarę ok.
Więc albo układ nie odpowietrzony do końca..i wysprzęglik nie pracuje w całym zakresie, albo tarcza za gruba i po wysprzęgleniu lekko dotyka koła powodując obrót??
Co koledzy jeszcze sugerują?

apples - Pon Paź 15, 2012 21:40

Źle odpowietrzony albo padła pompka. To nie tarcza ani docisk.
kazi55 - Sro Paź 17, 2012 22:24

tak jak kolega wyzej albo masz zle odpowietrzone albo pompka wez rozbierz i zobacz czy sie nie leje a jak zobaczysz ze mokra sproboj odpowietrzyc + jakas strzykawka dluga noi DOT
jezeli po paru dniach znowu to wymiana pompki :) tak samo mialem w ciagu roku 2 pompki a na koncu wysprzeglik sie sypnol :) hehe ale juz ok :)

Balas87 - Pon Sty 05, 2015 21:18

Mam takie małe pytanie jak ktoś montował wysprzęglik w naszych 75 to zwrócił uwagę na to czy między wałkiem sprzęgłowym a wysprzęglikiem ma być minimalny luz ?? czy nie ma tam nic prawa drgnąć ?
sTERYD - Pon Sty 05, 2015 22:56

między wysprzęglikiem, a wałkiem sprzęgłowym jest jeszcze tulejka i jest niewielki luz owszem
u95 - Wto Wrz 01, 2015 19:39

Witam,

Od jakich modeli pasuje ta tulejka pomiędzy wysprzęglikiem a wałkiem sprzęgłowym (zdj.) do tego mechanik powiedział mi żebym kupił tarcze sprzęgłową bez sprężyn, mówił, że coś tam kombinowane jest..



EDIT:
OK nie trzeba już, znalazłem gdzie używkę jakoś ;)