Zobacz temat - [R416] Głośny klekot silnika (nagranie audio)
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Głośny klekot silnika (nagranie audio)

maximus86 - Czw Paź 25, 2012 11:52
Temat postu: [R416] Głośny klekot silnika (nagranie audio)
Panowi powoli jestem załamany tym samochodem, od początku mam z nim same problemy, a kilka dni temu po dolaniu oleju z pod pokrywy silnika zaczął sie wydobywać straszny klekot.
Ten klekot słychać w górnej części silnika tuż pod pokrywą silnika. Klekocze na zimny i na ciepłym silniku.
oto plik z jego nagraniem : http://www.sendspace.pl/f...a03b01c2fd0df87

Przed wyjazdem do mechanika chciałbym się dowiedzieć czy mieliście kiedyś taki klekot i co było jego przyczyną?
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam

Adrian - Czw Paź 25, 2012 17:38

Jaki olej wlałeś?
maximus86 - Pią Paź 26, 2012 13:07

Jeżdzę na Castrol Magnatec 15W40, a poprzedni właściciel lał Mobil1 15W40. Nie wiem w sumie jeszcze czy to przypadek z tym zalaniem olejem i klekotem czy jednak ma to jakiś związek... Mechanik ma się za niego zabrać w poniedziałek...
Narazie samochód stoi bo póki nie dowiem się co tak klekocze to nim nie będe jeździł...

leszczu - Pią Paź 26, 2012 13:08

A można wiedzieć dlaczego kolega zalewa 15w40, jeśli producent zaleca 10w40 ??
patrol301 - Pią Paź 26, 2012 13:33

u mnie podobnie klekocze tylko że ciszej, u mnie wydaje się że to popychacze lub panewki , u ciebie to może też to samo
maximus86 - Pią Paź 26, 2012 13:50

leszczu napisał/a:
A można wiedzieć dlaczego kolega zalewa 15w40, jeśli producent zaleca 10w40 ??


Na stacji diagnostycznej gdzie wymieniali mi olej po zakupie auta powiedzieli że lepiej nie zmieniać go na 10W40 jeśli poprzedni właściciel jeździł na 15W40, ponieważ nie wiadomo jak długo już tak jeździł i może to mieć negatywne skutki dla silnika i jego elementów.
Nie jestem mechanikiem więc ich posłuchałem i kazałem wlać jakiś porządny więc wybrali Castrola.

leszczu - Pią Paź 26, 2012 14:05

Ja tam zalecałbym zalać 10w40 shella, valvoline lub mobila. Stukanie powinno lekko ustać.
sobrus - Pią Paź 26, 2012 14:18

Castrol porządny...
To jakiś żart. Nawet na ich półsyntetyku 10W40 ten silnik chodzi jak podkręcony traktor.
Już prędzej zalałbym olej z biedronki.

W obecnym stanie to chyba faktycznie MaxLife najlepiej.

Ale fakt, większość mechaników poleca Castrola. Chyba lubią jak klient wraca :twisted:

bizon - Pią Paź 26, 2012 14:35

ale jak dobrze zrozumialem kolega juz na tym castrolu jezdzi dlugo, teraz tylko dolal. wiec to nie wina castrola
leszczu - Pią Paź 26, 2012 14:37

bizon napisał/a:
ale jak dobrze zrozumialem kolega juz na tym castrolu jezdzi dlugo, teraz tylko dolal. wiec to nie wina castrola

Ale niech sobie. Mineralny olej nie nadaje się kompletnie do tego silnika.

ADI-mistrzu - Pią Paź 26, 2012 14:42

Brzmi jak popychacze, więc od nich bym zaczął.
I zmień olej, ja bym lał własnie valvoline ale półsyntetyk. To że nie można przejść z minerała na półsyntetyk czy z półsyntetyka na pełny syntetyk to nieprawda.
Jak zaczyna pić olej to wtedy się podnosi na coraz gęstsze, ale jeśli nie pije to czemu nie?

Np. u mnie na pewno był lany półsyntetyk (lun gorzej) ale ja od razu wlałem mu 5W40.
Zrobiłem to nawet z górką bo myslałem że jednak ciupkę sobie połknie.
Przejechałem 1tys. i nie chce nic z tego zabrać, chyba będę musiał nieco odciągnąć :neutral:

maximus86 - Pią Paź 26, 2012 14:49

Niestety w dzisiejszych czasach o solidnych mechaników brak, a tym bardziej że pojechałem do stacji diagnostycznej, która przeprowadza badania techniczne i ma dość solidny warsztat, więc myślałem że będą rzetelni...
Zalałem ten olej, bo jak już wspomniałem nie jestem mechanikiem, a oni powiedzieli mi tak jak napisałem we wcześniejszym poście...
Na tym Castrolu przejechałem ok 8 tyś kilometrów więc teraz przy wymianie uszczelki pokrywy zaworów od razu wymienie w poniedziałek olej na tego Valvoline MaxLife 10W40 i mam nadzieję że po tym zabiegu nie będzie przecieków...

ADI-mistrzu - Pią Paź 26, 2012 14:55

Nie jestem pewien, ale może ktoś potwierdzi czy da się sprawdzić popychacze zaworowe?

Ogółem z magnetickiem jest trochę inaczej niż reklamują. Olej jest dłużej czysty bo zbija bród w grudki takiej jak by. Potem te gródki mogą zablokować kanały w popychaczach i robię się klekot.
Dlatego czasem jak ludzie spuszczają magnetica to dziwią się że taki jest nieco przejrzysto, fajny. Zalewają nowy i nagle od razu czarny się robi bo wypłukuje bród.

sobrus - Pią Paź 26, 2012 19:51

Też słyszałem że te magnetyczne wynalazki są g warte.
Obecnie też mam zalany 5W40, choć wcześniej był półsyntetyk.

maximus86 - Wto Paź 30, 2012 17:29

Panowie w końcu odebrałem samochód od mechanika, okazało się że ten metaliczny klekot był spowodowany poluzowaniem się świecy, a mechanik powiedział że takie rzeczy zdarzają się raz na kilka tysięcy samochodów :roll: nie wiem czemu ta swieca się obluzowała, bo przejeździłem na nich już ponad 8 tysięcy kilometrów, a tu taka niespodzianka...

Po dokręceniu świecy metalicznego klekotu już nie ma, a silnik miał wymianę oleju (przy okazji wymieniłem też filtr powietrza) na Valvoline Max Life 10W40 (panowie na stacji byli bardzo zdziwieni że kupiłem taki olej :cool: ) i mam nadzieję że po wymianie uszczelki od pokrywy zaworów, oleju nie będzie ubywało i będe miał na jakiś czas spokój z naprawami , bo silniczek rzeczywiście na tym oleju chodzi spokojniej i ciszej :wink:

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi w temacie.

Pozdrawiam

sobrus - Sro Paź 31, 2012 10:46

To i tak nieźle, że taki olej mieli.

Nie wiem jak w innych miastach, ale w Lublinie przeważnie królują na półkach najpopularniejsze marki - Castrol, Lotos, Mobil, Shell i może Elf.

Jak się chce kupić jakiś "egzotyczny wynalazek", to trzeba poszukać, albo wysyłkowo.

van-reiv - Czw Sie 08, 2013 10:47

Witam - temat troszkę odgrzebuję, ale mam podobny przypadek z klekotaniem w silniku co autor tego postu.
Dodam, że robiłem głowicę wraz z uszczelką itd. Przejeździłem ok 500 km i zaczęło mi coś od 2 dni stukać pod pokrywą - sprawdzę świece i podjadę do mechanika co mi robił silnik zapytać jakim olejem zalał silnik.

Mam jednak pytanie o ten olej Valvoline maxLife 10W40 - on jest do silników diesel'a czy jak?
Dodam, że mam silnik 1,8 w benzynce i czy taka mieszanka okaże się ok?

MatiNitro - Czw Sie 08, 2013 11:23

Valvoline 10W40 Max Life występuje do benzyniaków jak i do diesel'ów. Trzeba tylko określić który chcesz. Ja kupowałem ten olej do R214 dwa razy i teraz kupuje do R75 tylko 5W40. Ale ten 10W40 zamierzam kupić do diesel'a mamy. Mam na allegro zaufanego sprzedawcę, olej świeży i pewny ;)
van-reiv - Czw Sie 08, 2013 15:04

Byłem u mechanika - stwierdził że "dzwonią szklanki", a mianowicie jedna - domyślam że chodzi mu o klekot jednego z zaworów...
Mechanik do którego jeżdżę nie bardzo wie jak z tym problemem sobie radzić, bo jak to powiedział, w różnych silnikach Rovera próbowali różnych metod i nic, oleje dolewali rzadsze i gęstsze, pomp oleju wymieniali itd
W moim przypadku po wymianie głowicy zostały mi stare części i może podmiana uszkodzonego zaworu coś by dało, bo przed wymianą klekotu nie było - co Wy na to?

MatiNitro - Czw Sie 08, 2013 15:09

czy ja dobrze rozumiem że już wymieniałeś głowice? A starą masz w domu?
van-reiv - Czw Sie 08, 2013 15:22

Tak - stara była pęknięta i z kupą silikonu tu i ówdzie, więc po zamianie na "nową" po kapitalce zabrałem starą do domu dla np. reanimacji którejś z części, a nóż się przyda... A skąd to zdziwienie?
Sirk - Pią Sie 09, 2013 01:03

van-reiv, Skąd zdziwienie? Większość warsztatów, (moim zdaniem pseudo-warsztatów) nie zwraca wymienionych części.
Hrabia - Pią Sie 09, 2013 10:59

Sirk napisał/a:
van-reiv, Skąd zdziwienie? Większość warsztatów, (moim zdaniem pseudo-warsztatów) nie zwraca wymienionych części.


Żywy z warsztatu nie wyszedłbym bez głowicy :)
Znyranej rolki napinacza czy starej pompy wody mogliby nie oddawać ale głowicy chyba nie próbowaliby zatrzymać u siebie.

van-reiv - Pią Sie 09, 2013 17:06

Ja do tych chłopaków pod tym względem mam zaufanie.
Jednak nie odpowiedzieliście w sprawie podmiany klekoczącego zaworu na ten ze starej głowicy w której klekotanie nie było...

Sirk - Sob Sie 10, 2013 01:54

van-reiv, nie zawory Ci zapewne klekoczą, tylko popychacze hydrauliczne zaworów, tz. szklanki. Żeby je wymienić musisz rozpołowić głowicę. Wymień na nowe (koszt ok 35zł sztuka a potrzebujesz ich 16), albo na te z starej głowicy. Wyczyść w ropie, benzynie ekstrakcyjnej, poskładaj i będzie ok. W tym artykule masz opis jak wyjąć szklanki: Artykuł a tu filmik jak rozebrać popychacze: film
Życzę powodzenia.

van-reiv - Sob Sie 10, 2013 09:28

Czytałem i oglądałem juz ten film wcześniej - tylko obawiam się czy podołam...