Zobacz temat - [Freelander]Zamarzają szyby...Od ŚrodkaO.o
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) - [Freelander]Zamarzają szyby...Od ŚrodkaO.o

Bethrezen12100 - Pią Gru 07, 2012 19:05
Temat postu: [Freelander]Zamarzają szyby...Od ŚrodkaO.o
Witam, od 3 lat jestem szczęśliwym posiadaczem freelandera 1.8 z 2001 roku.Auto po przekładce.
Spisuje się ono znakomicie mam tylko jedno ale...Jak zapewne zauważyliście mamy pierwsze mrozy.Parę dni temu otworzyłem drzwi rano i szok przeżyłem..Cala przednia szyba od wewnątrz pokryta grubą warstwa lodu...I tak jest co dzień jak tylko mróz złapie...O co to może chodzić?Wszystkie szyby zasunięte i rok temu nie mi nic na taka skale się nie działo...:/

flapjck1 - Pią Gru 07, 2012 21:16

masz wilgotno w srodku, poszukaj czy gdzies ci sie nie wlewa woda ( osobliwie szukaj w obrebie przednich siedzen )

jak nie bedzie wyraznego zrodla to wymien filtr p/pylowy i postaraj sie wysuszyc wnetrze

SyntaX - Sob Gru 08, 2012 08:49

Zacznij od wymiany filtra.
Zobacz w okolicy tunelu środkowego pod konsolą czy czasem nie kapie z nagrzewnicy.
Spokojnie rękę z boku wsadzisz.
Podszybie kolego podszybie, możesz mieć zatkane odplywy po tylu latach.
Ja co roku czyszczę i co roku masa syfu.
Zdejmij ramiona wycieraczek, plastiki podszybia i wyczyśc solidnie.
Przyda się sporo ręczników papierowych.
Przy okazji polecam nasmarowac sobie solidnie mechanizm wycieraczek.
Jak zdejmiesz podszybie zrób też inspekcję dolnego uszczelnienia przy szybie.
Znam przypadki że klej się rozszczelnił i leciało za deską po grodzi.
Wtedy to silikon strzykawka i lecisz, ale najlepszy efekt będzie jak się poluzuje deskę i od środka uszczelni.
Opis zdejmowania deski masz w FAQ.

kuba3er - Pią Gru 14, 2012 12:24

Mam podobny problem. Czy jest ktos w stanie zrobić zdjęcie lub dokładnie opisać ja to ma wyglądać pod podszybiem? Ja zdejmowałem podszybie aby naprawić sparciała siatkę w tymże podszybiu i nie widziałem żadnego otworu, tzn jest coś po prawej stronie ale jak by zaklejone..Szyby w aucie chyba własnie dlatego parują i zamarzają. Jak tylko lekko uchylę boczną wszystko znika. Auto grzeje rewelacyjnie, jest juz ciepło po 500 metrach. Wymieniłem wszystkie druty w opornicy, może to dla tego..
No nic trzeba czekać do wiosny i rozebrać dechę od nowa i poprawić fabrykę lub tych partaczy co robili przekładkę.
A co do opornicy to mam jeszcze jeden zestaw drucików, więc jak by ktoś chciał to mogę odsprzedać.