Zobacz temat - [r25] Problem z odpaleniem, zamarznięte paliwo?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r25] Problem z odpaleniem, zamarznięte paliwo?

Leoon - Sob Gru 08, 2012 20:41
Temat postu: [r25] Problem z odpaleniem, zamarznięte paliwo?
Witam,

Mam mały problem i proszę o pomoc.
Rano chciałem odpalić auto, stało na podwórku od środy. Odpaliło za pierwszym razem i po kilku sekundach zgasło. Pomyślałem, że paliwo przymarzło i postanowiłem trochę pokręcić. Kilka razy auto prawie odpaliło. Ale aku zaczął już wolniej kręcić i dałem sobie spokój, aku nowy i nie chciałem go zajechać i auta także. Bardzo zależało mi na odpaleniu dlatego trochę Roverka pomęczyłem, musiałem z synkiem na miasto pojechać.
Po południu poszedłem ponownie teraz tylko kręcił i nawet nie załapywał. Postanowiłem wykręcić filtr paliwa. Popracowałem pompką na wężu i paliwo leciało, ciężko było ją ścisnąć ale leciało. Z filtra też ropa normalnie spłynęła po odkręceniu korka spustowego. Na wylot z filtra też ropa leci. Ogrzałem filtr myśląc ze może coś przymarzło. Niestety to też nie dało żadnych rezultatów. Tylko kręcił.
Pod wieczór na 3h postawiłem auto do garażu kolegi. Dalej to samo, nic nie łapie nawet.
Co może mojemu Roverkowi pomóc i co mu dolega? Paliwo gdzieś przymarzło?
Aku nowy 72A, filtr wymieniałem pod koniec lata.
Bardzo proszę o pomoc i dobre rady :)
Pozdrawiam Adrian

Gutek-145 - Sob Gru 08, 2012 21:20

jeżeli chodzi o zamarzniecie ropy to czy aż taki był mroz ?? no ale wszystko możliwe są rozne preparaty do dieselków np to

http://allegro.pl/diesel-...2839662300.html

te słyszałem że nie ktorzy dolewaja troche benzyny ale nie wiem czy to az tak dobre jest :roll: a sprawdzałeś pozostałe rzeczy tak jak świece , kable

Leoon - Sob Gru 08, 2012 21:23

świece mam nowe, rok temu wymieniłem, świece i aku. O skydd słyszałem ale to chyba dopiero jak auto palić będzie to do ropy się dolewa, teraz chyba nie pomoże.
Gutek-145 - Sob Gru 08, 2012 21:36

ogólnie sadze ze to nie bedzie od ropy bo jesli w kilku miejcach ci normalnie leciała to jest oki bo jak pisałes to auto na poczatku odpaliło chyba ze zrobił sie glut parafiny i ci to zaciagło ale ja i tak bym szukał gdzies indziej kable posprawdzał bezpieczniki
szoso - Sob Gru 08, 2012 21:57

oby się nie okazało że to sterownik pompy
kadzaf - Sob Gru 08, 2012 21:57

Jesli przed mrozkami nie było podobnych przypadków to raczej obstawiałbym jednak paliwo,obecne paliwa daja naprawde wiele do życzenia.
A jesli krecisz rozrusznikiem wydobywa sie dymek z rury.
Zawsze mozesz spróbowac na muchozolu. u mnie zawsze pomagał :wink:

Leoon - Sob Gru 08, 2012 22:56

przed przymrozkami było okej. Ostatnio chyba jakąś trefną ropę zalałem bo strasznie biała była jak z filtra spuściłem i trochę naftą zajeżdzała, podobny zapach. Nie był to specyficzny zapach dobrej ropy :/

[ Dodano: Sob Gru 08, 2012 22:56 ]
szoso napisał/a:
oby się nie okazało że to sterownik pompy


mam taką nadzieję :)

Mundekk - Sob Gru 08, 2012 23:01

Leoon, miałem w zeszłym roku dokładnie tak samo jak mi paliwo zamarzło odpaliłem go na następny dzien, zassał resztki paliwa, pochodził 3 sekundy, zgasł i juz potem nie chciał odpalić. Spróbuj go odpowietrzyć i powinien zapalić.
Leoon - Nie Gru 09, 2012 08:24

Mundekk napisał/a:
Spróbuj go odpowietrzyć i powinien zapalić.


Odpowietrzyć pompę tak? A jak to porządnie zrobić? Nie chce nic spartolić... patrząc na ceny pompy to aż strach się bać heh

sluchawa21 - Nie Gru 09, 2012 08:57

Ja jak mi zamarzło paliwo, to odpowietrzałem przez wtryskiwacze :razz:
Bierzesz klucz płaski 17 i luzujesz trochę pojedynczo przy każdym wtryskiwaczu i kręcisz przez chwilkę rozrusznikiem (aż zacznie lecieć ropa) i ponownie dokręcasz. Zostaw tylko w spokoju wtryskiwacz sterujący.
Z tego co pamiętam spokojnie możesz odpowietrzyć 2 środkowe. Powinien załapać, bo jakichś wielkich mrozów teraz nie ma.
Proponuję Ci zlać tą ropę jak najszybciej i wlać jakąś zimówkę, bo sytuacja się powtórzy.
Nie zaszkodzi mu dolać 3 ltr. benzyny na bak ropy - rozruch będzie łatwiejszy.

Mundekk - Nie Gru 09, 2012 11:46

Leoon, tak jak napisał sluchawa21, poodkręcać na wtryskiwaczach. Ja u siebie odkręcałem wszystkie 4 przewody przy odpowietrzaniu i jak zakręciłem rozrusznikiem z każdego poleciała fontanna ropy do góry potem wszystkie przykręciłem i ładnie zapalił. I nie ufaj uszlachetniaczom typy skyyd bo ja właśnie w zeszłym roku sie na tym przejechałem a miałem wlane dwa różne :D Najlepiej troche benzyny i będzie pewniej że nie zamarznie
szoso - Nie Gru 09, 2012 11:52

Mundekk napisał/a:
I nie ufaj uszlachetniaczom typy skyyd bo ja właśnie w zeszłym roku sie na tym przejechałem a miałem wlane dwa różne :D

jak wlałeś po fakcie to się nie dziwię :wink:
mnie skydd nigdy nie zawiódł, miałem zapasy letniej ropy plus skydd i przy -30 odpalał i jeździł

Mundekk - Nie Gru 09, 2012 12:21

szoso, też miałem zapasy letniej ropy i wlałem przed mrozami. Przy około -20 zaczął mi zamarzać podczas jazdy, ledwo do domu się dotoczyłem
kadzaf - Nie Gru 09, 2012 14:08

Mundekk napisał/a:
szoso, też miałem zapasy letniej ropy i wlałem przed mrozami. Przy około -20 zaczął mi zamarzać podczas jazdy, ledwo do domu się dotoczyłem

Pewnie ropka twoja była bardziej chrzczona i specyfik nie podołał temu.

Leoon - Nie Gru 09, 2012 21:27

auto odpaliło, nie wiem czy to przez odpowietrzenie czy przez to że od wczoraj od popołudnia stał w garażu, fakt że było w nim zimno ale zawsze to garaż :D
Kupiłem jakiś uszlachetniacz do diesla z antyżelem z STP oraz włałem 3L 95PB :D

Dzięki wszystkim za pomoc + :D