Zobacz temat - [r200 SDi]Ogrzewanie i temperatura silnika/wymiana termostat
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r200 SDi]Ogrzewanie i temperatura silnika/wymiana termostat

plemaster - Pon Gru 10, 2012 13:49
Temat postu: [r200 SDi]Ogrzewanie i temperatura silnika/wymiana termostat
Wiem że tematów o ogrzewaniu było pełno ale ciekaw jestem czy problem też mnie dotyczy czy po prostu nasze dieselki na prawde się tak wolno grzeją.

Wczoraj wracałem z wypadu w góry i po przejechaniu 100 km z prędkością koło 90km/h wskazówka temperatury silnika ledwie drgnęła...ogrzewanie też ledwie co ciepłe powietrze z nawiewów dawało i tu moje pytanie czy to normalne że przy temperaturze koło -10 nasz silnik nigdy się nie nagrzeje? Czy jednak to jakaś awaria?

szoso - Pon Gru 10, 2012 14:14

plemaster napisał/a:
Wczoraj wracałem z wypadu w góry i po przejechaniu 100 km z prędkością koło 90km/h wskazówka temperatury silnika ledwie drgnęła...ogrzewanie też ledwie co ciepłe powietrze z nawiewów dawało

przy tylu przejechanych kilometrach powinna już być połowa skali, póki co nie ma syberyjskich mrozów, przy -30 i przejechaniu 20km miałem 1/4 skali
jak u ciebie ledwo drgnęła to ja bym sprawdził termostat

kruszan - Pon Gru 10, 2012 14:41

Poziom płynu przede wszystkim, jakość płynu (był kiedyś wymieniany?) TERMOSTAT to podstawa, nie rozgrzewa się jak powinien, po 10km powinieneś mieć ciepło jak inkubatorze.

Można zakryć na zimę część chłodnicy, albo całą ale w środku zostawić otwór np 15x15, 15x10,20x10cm. Będzie się szybciej zimą rozgrzewał, a w mieście czy na trasie na pewno się nie zagotuje.

Twój problem wskazuje niestety na termostat.

plemaster - Pon Gru 10, 2012 14:58

Zacząłem się dobierać do tego termostatu i zobaczyłem że mam urwane kabelki od jakiegoś czujnika po lewej stronie na górze chłodnicy. Wiecie od czego jest ten czujnik? i jak powinienem podłączyć kabelki? (nie wiem z której strony ma być czarny a z której niebieski)
szoso - Pon Gru 10, 2012 15:15

to jest termowłącznik wentylatora chłodnicy, niestety nie powiem ci który gdzie idzie bo u mnie są obydwa czarne
plemaster - Pon Gru 10, 2012 15:18

Eee to kiepsko bo już myślałem że może w tym problem. A jest jakiś sposób na sprawdzenie termostatu poza wkładaniem go do gorącej wody? ;)
kruszan - Pon Gru 10, 2012 16:46

Rozgrzej auto porządnie - jak termostat będzie sprawny to otworzy duży obieg (węże będą ciepłe bo płyn się wymiesza). Jak naprawisz kable to tak samo przy wysokiej temperaturze włączy się wentylator (trzeba trochę po gazować) zawsze zanim włączy się wentyl to termostat dawno powinien się otworzyć.

Wskazanie czujnika na zegarach, jeśli po 100km się nie podniosła wskazówka i nie było ciepło mimo nastawionego nawiewu to raczej nie błąd czujnika, wskazówki itp, tylko właśnie brak otwarcia termostatu.

Problemy mogą być dwa, albo jest cały czas otwarty albo zamknięty, w twoim wypadku skoro jest zimno to jest cały czas otwarty.

ps. jeśli tak to po węży nie sprawdzisz tak jak napisałem na początku, po protu u Ciebie powinny wszystkie węże od początku mieć taką samą temperaturę (być letnie) i od małego i dużego obiegu. Prawidłowo było by że najpierw grzał by się mały, a po otworzeniu węże od dużego stawały by się ciepłe.

plemaster - Sro Gru 12, 2012 18:40

Zabrałem się dzisiaj za wymianę termostatu...dobrać się tam to była jakaś tragedia ale w końcu po wymontowaniu wentylatora zrobiło się w miarę miejsca żeby tam coś podziałać. Niestety za nic nie mogę od niego odczepić żadnej z tych 3 rur...no po prostu nie chcą zejść.
Ma ktoś może jakiś sposób jak to zrobić?

[ Dodano: Sro Gru 12, 2012 18:40 ]
Dobra sam znalazłem sposób...węże były za bardzo skostniałe od zimna i musiałem je troszkę wrzątkiem polać...zeszły jak pomaśle ;)

arczi - Sob Maj 31, 2014 11:21

Witam, odkopie troszkę temat. Powie mi ktoś o co kaman w moim samochodzie? Mianowicie: wskazówka temperatury wskakuje do połowy (lekko pod) tak do 10 przejechanych kilometrach- świadczy to o sprawnym termostacie. W samochodzie robi się ciepło po 20 km i w dodatku szału nie ma (letnie powietrze)- świadczyłoby o zawieszonym termostacie w pozycji otwartej, natomiast wystarczy trochę pojeździć po mieście albo stanąć dłużej na światłach albo w korku i temperatura od razu bije w górę- świadczyłoby o nieotwartym termostacie.
Wszystkie objawy wykluczają się nawzajem, czy myślicie że wymiana termostatu na nowy załatwi sprawę ?, bo pokusiłem się kiedyś na używany i dalej to samo. Z góry dzięki za porady.

tomi_zog - Wto Cze 03, 2014 09:00

moze pompa wody kaput?