Zobacz temat - [R25 2003 1.4 16v]Problem z odpalaniem, dziwny dźwięk...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R25 2003 1.4 16v]Problem z odpalaniem, dziwny dźwięk...

radzix - Nie Gru 23, 2012 13:34
Temat postu: [R25 2003 1.4 16v]Problem z odpalaniem, dziwny dźwięk...
Wesołych Świat

Dzisaj po polodniu kiedy zamierzalem pojechać do sklepu zaskoczyło mnie to ze po przekreceniu kluczyka w stacyjce auto nie zaczelo kręcić
.Wcześniej nie bylo odpalane przez okolo 8/9 dni.Wogole jakby rozrusznik nie pracował , przy każdym razie gdy przekrecalem kluczyk kontrolki migały dość szybko (przy czym rozrusznik nie krecil )a auto wydawało dziwny dźwięk ...Zapaliła sie kontrolka SRS, niewiem dlaczego .
.Wyswietlacz zegarka pociemnial a większość cyfr nie była widoczna .Na początku pomyślałem sobie ze moze to akumulator więc zadzwoniłem po kumpla . Kiedy ten przyjechał próbowaliśmy uruchomić auto z kabli ale to tez nie pomogło .
Oczywiście poczekalismy około 5/10 min po podłączeniu kabli do częściowego naladowania .
Niewiem co moze być przyczyna tego dziwnego zachowania sie samochodu ... Proszę więc o jakies sugestie i pomoc w temacie .Z góry dziękuje

leszczu - Nie Gru 23, 2012 13:37

Do sprawdzania masa. Zapewne się ułamała.
radzix - Nie Gru 23, 2012 15:14
Temat postu: Do : leszczu
A gdzie moge Nalesc ten ulamany kabel od masy?
leszczu - Nie Gru 23, 2012 15:35

On odchodzi od klemy minusowej do karoserii. :wink:
radzix - Nie Gru 23, 2012 18:26
Temat postu: Do leszczu
Spr.kabel od masy mocno dokrecony do karoserii i do akumulatora. Ale dzięki za podpowiedź
hannar - Nie Gru 23, 2012 20:30
Temat postu: Re: Do leszczu
radzix napisał/a:
Spr.kabel od masy mocno dokrecony do karoserii i do akumulatora. Ale dzięki za podpowiedź

Podobny fakt miałem w lutym tego roku i okazało się że po jeździe w śniegu (dość mocna śnieżyca 5 godz jazdy) zamarzająca woda prawdopodobnie dostała się w rozrusznik i przyblokowało rozruch. Już miałem zamawiać rozrusznik ale postanowiłem podgrzać rozrusznik mocną suszarką do włosów. Kolega patrzył z niedowierzaniem jak po 20 min "grzania" wsiadłem do samochodu i uruchomiłem bez problemu (a przez godzinę kombinowaliśmy podobnie jak Ty z podłączeniem , zamianą akumulatorów sprawdzeniem masy itd). Od tego czasu uruchamia się OK.
Krzysztof

faster123 - Czw Gru 27, 2012 13:41
Temat postu: padnięty akumulator
Miałem taki sam problem też próbowałem na kable i nic z tego przełożylem akumulator od innego samochodu i odpalił przyczyną maże być całkiem padnięty akumulator