Zobacz temat - [R416] Swap... czyli coś knujemy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Tuning mechaniczny - [R416] Swap... czyli coś knujemy

Maxioo - Czw Gru 27, 2012 23:46
Temat postu: [R416] Swap... czyli coś knujemy
cześć. ogólnie powoli zaczynam sie zastanawiam czy lekko nie zgrzeszyć i nie przeswapować silnika do mojej 416-tki z prelude 2.2 vti h22a. co uwazacie o tym pomyśle czy moze jakiś inny silnik. słucham porad:)
Raptile - Pią Gru 28, 2012 00:17

koszt takiego swapa to 4-5 takie 400-etki , takze mysle ze nie warto ;) Wszystko trzeba by rozproc , cala elektronika mocowania , i w wuj innych rzeczy. Moja rada ?

Sprzedac i kupic prelude z h22 ;)

sknerko - Pią Gru 28, 2012 08:34

Honda kreci sie w druga strone więc musisz wszystko przewalić silnik, skrzynię, elektrykę, cholera wie jak wydech czy by pasowała araczej i tak by trzeba inny wrzucić, tak jak Raptile napisał nie opłacalny pomysł chyba ze masz prelude za friko na podwórku i sam jesteś mechanikiem ale moim zdaniem przerost formy nad treścią.
greg-si - Pią Gru 28, 2012 09:10

Maxioo, a ja bym swapował :) W kasę i czy warto nie wnikam.
Wszystko zależy od tego jaki masz cel na to auto. H22A to już jednak ciężar. Osobiście wolałbym coś innego tzn. D16Z6T lub coś podobnego :)

Markzo - Pią Gru 28, 2012 10:34

Mysle, ze za koszt h22 i budy 400 raczej ciężko bedzie znalezc cos rownie szybkiego na prostej ;) bo w zakretach to pewnie bedzie dzik ryjący ryjkiem za truflami ;)
Raptile - Pią Gru 28, 2012 16:32

Markzo napisał/a:
bedzie dzik ryjący ryjkiem za truflami


padlem :lol:

Vito_ - Pią Gru 28, 2012 18:11

Nie lepiej zapakować 2.0T z rovera 620ti ? mniej babrania, koszt ciut mniejszy, dużo więcej momentu i fabryczna szpera... W dodatku 20T4G T16 pali mniej niż H22 (tak wiem bo miałem prele)
greg-si - Pią Gru 28, 2012 18:31

Vito_, jak ma 1.6 to babrania będzie w ciul na 2.0T. Jakby tak nie było dawno bym miał 2.0T :P
Pływak - Pią Gru 28, 2012 21:40

Markzo napisał/a:
Mysle, ze za koszt h22 i budy 400 raczej ciężko bedzie znalezc cos rownie szybkiego na prostej ;)


Tak patrzę i 4kzł trzeba położyć za kompletny silnik, a sam wiesz jak to bywa z silnikami na palecie. Nigdy do konca nie wiesz co kupujesz. Nie wiem ile warta jest zdrowa buda R400 bez rudej ale myśle, ze też zdrowej za grosze nie kupimy, a dziurawą bez sensu swapować. Do tego koszta swapu i już sie robi spora sumka. Gdyby pogonił R i dorzucił te całe koszta pewnie kupi samą Prelude, Golfa VR6, Corrado VR6, Rovera 220 Turbo, Nissana 200SX, BMW 328, Alfa Romeo GTV, Fiat Coupe, Fiat Stilo Abarth, Peugeot 406 Coupe. Pewnie jak bym pomyślał dłużej lista byłaby większa bo jest sporo ciekawych fur w okolicach 200KM za przystępną kase wystarczy wychylić nosa po za podwórko ;) Nie każde z w.w. będzie szybsze na prostej ale każde ma czym jechać, możemy sprawdzić jak się będzie zachowywało w zakretach i pomijamy etap wielotygodniowej rzeźby.

Z resztą Panowie o czym mowa. Jak ktoś jest poważnie zainteresowany swapem zdaje sobie sparwę z kosztów to zaczyna od czytania, a nie zadawania pytań :)

Markzo - Pią Gru 28, 2012 22:40

Wiem, że takie 200 konne 2,2 idzie kupić w okolicać 2,5k pln - kolega kupił i włożył do budy 216 Coupe. 400 w ładnym stanie idzie wyrwać koło 2,5k pln - niedawno widziałem takiego 400 w bardzo ładnym stanie blacharskim z dobrym wypasem za 2500zl. Czy warto rzeźbić czy lepiej kupić coś szybszego od 1,6 w serii? To juz kwestia założyciela tematu :) Na pewno łatwiej jest kupic seryjnie szybsze auto, ale nie koniecznie fajniej ;)
Maxioo - Sob Gru 29, 2012 00:52

mechanikiem jestem:) 400 mam w ładnym stanie chwilowo tylko przegub sięposypałale już w pon mam nowy przegubik :) fakt nie pomyślałem że hundy w lewo kręcą... ;/ no nic pozostaje mi myśleć dalej :) a chodzi oto że ma to być samochód który nie wygląda abiere preludy:) mieliśmy corse 2.0 dohc 180km:) fajnie leczy ludzi taka corsa:)
Markzo - Sob Gru 29, 2012 09:15

no to może faktycznie 2,0Turbo od rovera?
greg-si - Sob Gru 29, 2012 09:38

Perez sprzedaje swoje R600 2.0T za 3,5k z tym że skrzyni można powiedzieć że nie ma ;)