Zobacz temat - [R220] Korek wlewu paliwa
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220] Korek wlewu paliwa

Sabz - Pią Sty 11, 2013 22:37
Temat postu: [R220] Korek wlewu paliwa
Od jakiegoś czasu pojawiły się straszne mrozy, przez co mam problemy z korkiem od baku. Zamarza w nim zamek i nie mogę przez to włożyć do niego kluczyka. Planuję kupić zwykły korek, ale nie wiem czy to nie trzeba do tego jakiegoś specjalnego rozmiaru? Taki ze stacji benzynowej wystarczy?

PS: Chyba że macie jakieś rady na jakiś patent aby zamek nie zamarzał. Ja dzisiaj pędziłem godzinę na stacji z odmrażaczem do zamków i podgrzewanym ogniem kluczykiem. Nic nie dało. Odjechałem na mega rezerwie.

Harry - Pią Sty 11, 2013 23:01

plyn hamulcowy podobno pomaga, nasmaruj zamek to CI nie bedzie zamarzał
Sabz - Sob Sty 12, 2013 00:46

Jakbym dał korek na piec i odparował wodę która w nim jest, a po tym zalał wd40 to by było dobrze?
Mundekk - Sob Sty 12, 2013 00:49

Ja u siebie zakleiłem dziurkę od klucza taśma i nie nawet to nie pomogło. Nie wiem jakim sposobem spędziłeś godzinę przy otwieraniu tego baku bo mi to zajmuje najwyżej kilka minut. Trzymaj zapalniczkę i kluczyk tuż przy wlewie podgrzewaj około 20 sec a potem od razu szybciutko wkładaj kluczyk do zamka i dociskaj, zrobisz tak parę razy i dojdzie klucz do końca i otworzysz ;p
Korek przez parę godzin trzymałem na grzejniku ale potem i tak zamarzł

Sabz - Sob Sty 12, 2013 01:45

Preparatów żadnych nie stosowałeś?
Chester - Sob Sty 12, 2013 08:19

ja dziurke zaklejam wazelina techniczna i pomaga :) ale wczesniej dobrze korek trzeba wysuszyc i nasmarowac jakims preperatem (osobiscie stosowalem smar silikonowy do zamków)
teraz woze tubke wazeliny technicznej i po kazym wlozeniu kluczyka na nowo zaklejam nia dziurke :)

pistolet - Nie Sty 13, 2013 14:49

Miałem identyczny problem u siebie w mega mrozy. Złamałem oryginalny kluczyk (plastikową obudowę) siłując się z zamkiem w korku wlewu paliwa. Po zużyciu całej puszki odmrażacza w sprayu i sporej ilości wd-40 puściło. Całość wysuszyłem i zalałem znowu sporą ilością WD-40. W tym roku problem nie wystąpił...
Drwal85 - Czw Sty 17, 2013 19:27

Ja nie miałem nigdy problemów w żadnym aucie: prosty sposobek. Zwykły olej do łańcuchów rowerowych, nabrać do strzykawki z igłą i wcisnąć jej zawartość do zamka. Pokręcić kluczykiem i uwierz mi, na pewno ci już nie przymarznie.
Sabz - Czw Sty 17, 2013 21:17

Korek został podgrzany na piecu, zalany rozmrażaczem do zamków. Otwór zafajdany wazeliną. Przez ostatnie parę dni jest wszystko gites :) .