kurczak - Pon Sty 28, 2013 17:06 Temat postu: [R 45] odpalanie Witam .Mam R. 2000 itd . Do połowy stycznia nie miałem większych problemów .Nawet jak cały dzień stał pod chmurką to po krótkim kręceniu odpalał .Ostatnio przy dużym mrozie kręciłem aż aku padł a i tak nie odpalił .Po doładowaniu aku i polaniu gorącą wodą filtra i pompy odpalił ,ale z początku falowały obroty tak ze dwie minuty ,potem już dobrze.Przed zimą wymieniłem filtr .Jak trochę pochodził to palił od strzała. Tak jest do dzisiaj .Trzeba się nakręcić ,żeby odpalić .Był jeden dzień ,że jak odpalił to nie chciał chodzić .Gaz do dechy i ciągnął tak ze 100m i raptem przerywał i potem znowu ciągnął i w ten dzień to tylko chmura dymu z tyłu białego. Ostatnio od kilku dni zauważyłem ,że przy odpalaniu dymi z tyłu silnika tam od strony turbiny . Jak już odpali to z początku obroty falują ale potem się normuje i chodzi jak zegarek i ciepły pali za dotknięciem .Szukałem na forum ,ale takiego czegoś nie znalazłem .byłem u kilku mechaników ,ale rozkładają ręce .Proszę ,pomóżcie bo już jestem wykończony nerwowo 
gammathough - Pon Sty 28, 2013 17:15 Wiesz, niedawno trochę się naczytałem odn. traktowania diesli. http://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=176945 traktowałeś go miło, czy od razu mu deptałeś gazem na pełnej pi...? bizon - Pon Sty 28, 2013 17:25 ja obstawiam kiepskie paliwo, niedrozne przewody paliwowe, zapchany filtr lub cos w tym kierunku kurczak - Sro Sty 30, 2013 20:25 zawsze troszke pochodzi na pusto a dopiero potem jadę i nie mam zwyczaju deptać mu na maxa [ Dodano: Sro Sty 30, 2013 20:25 ] no więc tak .zlałem paliwo ze zbiornika i zalałem Werwę .zaczął lepiej chodzić i już nie dymi .dzieki Bizon za podpowiedż . no i zacząłem jeżdzić bardziej dynamicznie ,choć nie bardzo mam mozliwość w drodze do pracy ciągnę więcej na turbinie i jest lepiej .silnik sie lepiej nagrzewa i w ogóle jest poprawa ,a może to przez to że ciepło .zobaczę jeszcze jak będzie zimno ,ale najważniejsze ,że już nie dymi .ile kłopotu może narobić nieodpowiednie paliwo |
