Zobacz temat - [r214i] Szarpie przy wciskanym gazie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r214i] Szarpie przy wciskanym gazie

remo_78 - Pią Lut 08, 2013 23:29
Temat postu: [r214i] Szarpie przy wciskanym gazie
Jakaś dziwna przypadłość w moim roverku się ostatnio zdarza. Mianowicie auto niesamowicie zaczęło szarpać, na początku delikatnie tylko na trójce, teraz kangurki jak ta lala przy wciskaniu gazu na wszystkich biegach i mniejsze przy puszczonym gazie. Wszytko to co powyżej na LPG-na benzynie na razie ok. Instalacja II generacji. Mówią że na LPG auto bardziej czułe więc może być to początek czegoś naprawdę złego. Filtr gazu wymieniony, świece, kopułka, palec i przewody także i żadnej poprawy. W jakim kierunku iść dalej?
Adrian - Pią Lut 08, 2013 23:34

U gazowników byłeś na sprawdzeniu/wyregulowaniu instalacji? Może poddają się wtryskiwacze albo reduktor nie wyrabia... Sama wymiana filtrów nie musi przynieść poprawy. ;)
remo_78 - Sob Lut 09, 2013 11:51

Umówiłem się na przyszły tydzień z gazownikami. Jescze podmienię świece na inne może pomoże i czujnik temperatury cieczy. Mam też inny czujnik położenia przepustnicyw więc też przełoże może coś da.
Damiano - Sob Lut 09, 2013 11:56

remo_78, mam to samo z tym ze bylem u gazowników najlepszych w mieście i pomiedzieli ze ten typ tak ma na regulacje wydasz 140 zl gdzies tak a nic się nie zmieni spróbój iść w strone filtru powietrza zmieniłem i mi pomogło teraz tylko delikatnie szaprie :) Pozdrawiam
remo_78 - Sob Lut 09, 2013 13:02

Mój tak nigdy nie miał. Tu już nie chodzi o szrpanie. Gdy wciskam gaz roverek zaczyna gasnąć, muszę wtedy wrzucić szybko sprzęgło zwiekszyć obroty, puścić sprzęgło i tak przez chwilę się powolutku rozpędizć-wczoraj przez to o mało na skrzyżowaniu nie miałem kolizji, myślałem że zdąże ja na gaz a on zgasł :) . Im mocniej wcisnę gaz tym bardziej przygasa. Na gazie jeżdzę już tym roverkiem jakieś 4 lata. Kiedyś delikatnie szarpał ale wymieniłem kable, kopułkę i palec plus świece i pomogło. Tym razem i to nie pomogło. Spróbuję jeszcze raz podmienic świece na stare bo nie pamiętam czy po wymianie na nowe ta przypadłość właśnie się nie zaczęła...Czytałem że rover może gdzieś gubić masę więc to też sprawdzę.
Adrian - Sob Lut 09, 2013 13:12

Ale na PB jest OK?
remo_78 - Sob Lut 09, 2013 13:13

Na benzynie ok, przynajmniej na razie.
Adrian - Sob Lut 09, 2013 13:17

To raczej nie wina świec. No, ale spróbuj podmienić je. Nic to nie kosztuję. Dla mnie to problem z instalacją LPG. ;)
MatiNitro - Sob Lut 09, 2013 13:35

Miałem ten problem tydzień temu. Mam sekwencję. Po dodaniu gazu szarpało w zakresie 1800-2300 obrotów. Tylko na LPG. Wymieniłem świece i kable zapłonowe na NGK. problem zniknął od razu i spalanie spadło.
remo_78 - Sob Lut 09, 2013 13:48

Kupiłem nowy filtr powietrza wymieniłem i właśnie podmieniłem potencjometr czujnika położenia przepustnicy. Po wyjęciu starego okazało się że po przekręceniu nie wraca samoistnie do pozycji wyjściowej. Jako że miałem przepustnicę jeszcze inna starą wykręciłem z niej potencjometr i tam po przekręceniu wracał sam jakby była w środku jakaś sprężyna. Może tu tkwi przyczyna. Coś się może w poprzednim posypało. Zaraz jadę na jazdę próbną.
robsson78 - Sob Lut 09, 2013 13:56
Temat postu: Re: [r214i] Szarpie przy wciskanym gazie
remo_78 napisał/a:
auto niesamowicie zaczęło szarpać, na początku delikatnie tylko na trójce, teraz kangurki jak ta lala przy wciskaniu gazu na wszystkich biegach i mniejsze przy puszczonym gazie. Wszytko to co powyżej na LPG-na benzynie na razie ok.

To wina instalacji LPG. Wizyta u gazownika nieunikniona. Nie wydawaj niepotrzebnie kasy na wymianę wszystkiego po kolei. Jaki masz sterownik LPG w tej II generacji ?

remo_78 - Sob Lut 09, 2013 14:13

ok właśnie wróciłem i ani czujnik położenia przepustnicy ani filtr powietrza nie pomógł. Został już tylko czujnik temeratury cieczy, sonda lambda i... gazownik. Oby to nie była jakaś poważniejsza usterka ostatnio może to tylko moje odczucia ale spaliny jakoś tak dziwnie śmierdzą :) Jakby więcej dymu z wydechu i większe spalanie ale może teraz to już moja wyobraźnia...Streownik LPG to BINGO S.
EDIT:
Jeszcze jeden trop: szarpie tylko na rozgrzanym silniku, gdy silnik się dopiero rozgrzewa szarpnięć nie ma, gdy osiagnie temp. ok 90 st.C zaczyna się szarpanie i przygasanie przy wciskaniu pedału gazu. Jest jeden plus wymiany czujnika położenia przepustnicy. Obroty nawet na sekundę nie zawieszają się w okolicach 1100 jak to miałem do tej pory po wrzuceniu na luz.

robsson78 - Pon Lut 11, 2013 12:15

remo_78 napisał/a:
ok właśnie wróciłem i ani czujnik położenia przepustnicy ani filtr powietrza nie pomógł. Został już tylko czujnik temeratury cieczy, sonda lambda i... gazownik.

Zacznij od końca.

[ Dodano: Pon Lut 11, 2013 12:15 ]
remo_78 napisał/a:

Jeszcze jeden trop: szarpie tylko na rozgrzanym silniku, gdy silnik się dopiero rozgrzewa szarpnięć nie ma, gdy osiagnie temp. ok 90 st.C zaczyna się szarpanie i przygasanie przy wciskaniu pedału gazu.

Nie mam doświadczenia w regulacji KME Bingo ale u mnie objawy były podobne jak miałem źle ustawioną mapkę LPG. Chodzi dokładniej o skład mieszanki ( bogata lub uboga) Zacznij od końca. Jedź do gazownika niech podłączy kompa i sprawdzi co się dzieje. Opisz mu objawy i naciskaj żeby przejechał się z Tobą wraz z podpiętym kompem i sprawdził w czasie jazdy. Większość gazowników idzie na łatwiznę, pogrzebią coś tam i każą się przejechać. Jak płacisz to wymagaj. Koszt takiej wizyty to około 50-60 zł. Masz jeszcze inne wyjście. Zakup interfejsu USB z odpowiednią wtyczką do KME Bingo na allegro (koszt jednej wizyty u gazownika) i samodzielne grzebanie w ustawieniach z pomocą ludzi z forów o tematyce LPG.

bartoss2000 - Pon Lut 11, 2013 16:04

Miałem identyczny problem dosłownie kilka dni temu auto dosłownie gasło po zdjęciu nogi z gazu...okazało się że odlutował się kabel od czujnika na przepustnicy...
Adrian - Pon Lut 11, 2013 16:08

bartoss2000, czytaj dokładnie. ;) Kolega napisał, że na benzynie jest OK. To wyklucza usterkę sugerowaną przez Ciebie. :wink:
remo_78 - Wto Lut 19, 2013 20:48

Pobawiłem się jeszcze z cewką. Wyjąłem ją, wyczyściłem, uszczelniłem silikonem i jest lepiej. Nie zamula przy wciskałnaniu gazu, jedynie od czasu do czasu szarpnie. Jest więc poprawa - może to dobry trop - wywalić cewke i dać nową. Przełożyłem wizyte do gazownika na czwartek może ten też dorzuci swoje cztery grosze.
Aviat0r - Sro Kwi 24, 2013 19:02

czy moze to byc wina zapchanaego katalizatora.opiolem podczas pracy silnika wtyczke od elektrozawory miedzy parownikiem a przepustnica i zero reakcji moze to jest walniete?