|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 75, MG ZT - [R75] Płyn z chłodnicy w kabinie
rAfAl86_6A - Pon Kwi 15, 2013 23:20 Temat postu: [R75] Płyn z chłodnicy w kabinie Witam, mam dziwny problem. Wczoraj gdy wsiadłem do auta zauważyłem ze stoi mi woda po stronie kierowcy. Przeszukałem forum i jedyne co znalazłem to to , że mogę mieć kanaliki odpływowe zapchane. Ale ku mojemu zdziwieniu ubywa mi ciecz z chłodnicy, dzisiaj dolewałem już 2 razy, gdyż poziom zszedł poniżej minimum. Zauważyłem ,że ciecz wylatuje w okolicach tego plastiku obok pedału sprzęgła.
Ktoś wie co może być nie tak ??
automechanik - Wto Kwi 16, 2013 05:21
Najprawdopodobnie wyciek z nagrzewnicy, ewentualnie z przewodów cieczy chłodzącej.
Pieta - Wto Kwi 16, 2013 07:49
Jak woda ci stoi i dużo to raczej nie problem ciekącego płynu chłodzącego
Jak by płyn wyciekał w kabinie to widać, że to płyn (różowy, czerwony, pomarańczowy kolor) a nie woda, trudno się pomylić.
Może masz lekko przypachane kanały i tylku podczas dużych opadów przelewa ci się np. przez uszczelnienie przewodu pomki sprzęgła. Równie dobrze może lać się podszybiem lub po słupku z szyberdachu lub samym przewodem odpływowym z szyberdachu. Mozesz mieć nieszczelnośc na ramce szyby
Jeżeli to płyn chłodniczy to obejżyj dokładnie rurki nagrzewnicy idące z grodzi dalej do nagrzewnicy
zdjecia
http://allegro.pl/rover-7...3168669568.html
rAfAl86_6A - Wto Kwi 16, 2013 09:48
Dzieki za zainteresowanie, na 100% płyn z chłodnicy, ma specyficzny zapach. Mechanik ze mnie mizerny, ale zauważyłem ze silnik bardzo szybko się nagrzewa, dosłownie po 3 minutach jazdy miałem już odpowiednią temp silnika. Zatrzymałem się i dolałem płynu do chłodnicy i okazało się że jest już poniżej minimum, a tego samego dnia dolewalem ok 0,5 l i wieczorem to samo, po dolaniu cieczy temp spadła. Jak mniej więcej dostać się do nagrzewnicy ? czy po rozebraniu tego panela jasnego przy skrzyni wystarczy ?
rafalmis1 - Wto Kwi 16, 2013 11:06
to powinno pomóc
http://roverki.pl/zrob-to...roverze-75.html
rAfAl86_6A - Wto Kwi 16, 2013 11:30
Zrobiłem tak od strony kierowcy i wszystko suche , pod autem kapie właśnie od strony kierowcy na wysokości pedałów. Podniosłem auto lekko do góry i zajrzałem pod spód, za chiny nie wiem skąd ten wyciek
Pieta - Wto Kwi 16, 2013 13:59
Aluminiowe przewody z nagrzewnicy idą w kierunku grodzi. Pod podszybiem na zewnątrz kabiny jest łacznik do gumowej instalacji wodnej silnika. Tam może jest przeciek i cieknie ci do grodzi, tam gdzie jest serwo hamulaca i dalej odpływami pod auto.
Ale wtedy nie może być płynu w kabinie.
Może jakoś po grodzi się sączy do środka.
rAfAl86_6A - Sro Kwi 17, 2013 03:15
Problem rozwiązany. Dziękuje za pomoc. Teraz mam nowy problem, jakimś debilom z osiedla przeszkadzał mój roverek i połamali mi lusterka na dokładkę przebili oponę.
Pieta - Sro Kwi 17, 2013 07:05
rAfAl86_6A napisał/a: | Problem rozwiązany. Dziękuje za pomoc. |
Podziel się jeszcze jak problem rozwiązałeś i gdzie był.
rAfAl86_6A napisał/a: | Teraz mam nowy problem, jakimś debilom z osiedla przeszkadzał mój roverek i połamali mi lusterka na dokładkę przebili oponę. |
Oj nie ładnie zrobili. Lusterka to typowy wandalizm ale przebita opoona to chyba jakiś twój wróg lub extremalna zazdrość ładnego samochodu.
Mi kiedyś tylko zerwali dwa emblematy brytyjskiej flagi, które w kombi są na tylnych słupkach
rAfAl86_6A - Czw Kwi 18, 2013 15:22
Teraz tak okazało się ,że jednak mam zatkany odpływ po stronie pasażera, zapach wody zmylił mnie bo autko dosyć często myje na myjce bezdotykowej. Ubytek cieczy w chłodnicy to czysty przypadek , uzupełniłem i jest ok. Odnośnie wandali to człowiek pracujący na parkingu poinformował mnie , że owego wieczoru chodziło 6 pijanych cwaniaczków i rozrabiali na osiedlu , roverek stoi już tylko na parkingu. Dzisiaj czeka mnie wymiana lusterek, opona całe szczęście tylko 40 zl naprawa.
RP - Sob Kwi 20, 2013 12:15
Jesienią miałem to samo. Oba odpływy były zatkane. Woda wlewała się pod nogi kierowcy przez otwór od przewodu co idzie od wysprzęglika do pompki sprzęgła.
Dziadek - Sob Kwi 20, 2013 15:14
Tak z ciekawości: masz w odpływach te gumowe rurki?
W moim aucie kilka lat temu PHJOWI wyjął i mam spokój.Raz nawet stałem autem pod Świeciem w czasie oberwania chmury i z nieba lali wodę wannami, no i nic się nie działo,a drożność otworów sprawdzam raz w roku.
|
|