Zobacz temat - [R214] Zmiana układu wydechowego.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Tuning mechaniczny - [R214] Zmiana układu wydechowego.

Fancy - Sob Maj 11, 2013 19:09
Temat postu: [R214] Zmiana układu wydechowego.
Jak posiadacze wiedzą, ten tłumik środkowy jest strasznie poskręcany i wisi. Do tego u mnie wygląda, jakby blisko mu było do dziurawienia. Więc chciałbym to wymienić i poprawić. Ktoś może podzieliłby się pomysłem, jak to możliwe najbardziej wyprostować, przerobić? Może być i bardzo głośno ( przelot z kwasówki nawet ), tylko jak się za to zabrać i jakie koszta?
greg-si - Sob Maj 11, 2013 19:40

Spawanie 100-150zł godzina, materiał swoje kosztuje. Strzelając to od 1k zł w górę.
Fancy - Sob Maj 11, 2013 20:04

Liczyłem, że może być drożej niż kupować oryginalny ale nie 800 złotych drożej. :roll:
greg-si - Sob Maj 11, 2013 22:11

Najdroższe w tej zabawie to tłumiki oraz spawanie, wiadomo, materiał kosztuje ale nie ma tragedii. Ogólnie widziałem że do civica htb wydech kosztuje 1250zł w kwasie na dwóch tłumikach. R200 gabarytowo jest podobny zatem pewnie byłoby podobnie. Ale wtedy wydech masz taki że przeżyje jeszcze wiele lat :)
Fancy - Nie Maj 12, 2013 09:13

Te kwasówki to zwykłe puste rury?
ArO - Nie Maj 12, 2013 10:28

To jest stal kwasoodporna :) nie ma szans zeby zardzewiala czy sie cos innego z nia stalo, przezyje rovera :D Jak zrobisz prosty wydech to podziel sie na forum, tez jestem ciekawy jak to bedzie jechalo i brzmialo :)
greg-si - Nie Maj 12, 2013 12:13

Tak, to rura jak każda w środku pusta. Najdroższe w tym wszystkim są tłumiki i robota bo sama rura i kolanka to nie aż taki problem.
No ale zbierając to do kupy robi się ładna sumka.
A jak chcesz mieć jeszcze to jakoś przyzwoicie połączone żeby nie był to jeden wielki kawał rury to flansze, v-band...

Fancy - Nie Maj 12, 2013 14:31

Gdybym nie musiał kupować skrzyni to bym się nie bawił, po prostu bym kupił.

A tak popytam kolegę budowlańca, spawacza - może on mi naświetli po znajomości kosztorys ewentualny. Fajnie byłoby to wyprostować i ogarnąć jakoś znośniej, nawet jakby miał być nieziemski huk - dziś to w modzie chyba.

Adrian - Nie Maj 12, 2013 15:57

Dla mnie to gra nie warta świeczki. Przy seryjnym samochodzie nie ma to sensu. A za ewentualny zbyt duży hałas można się pożegnać z dowodem rejestracyjnym. ;)
Fancy - Nie Maj 12, 2013 18:16

Ale jakbym chciał dodatkowo tłumić to jeszcze drożej.. Priorytet to wyprostować jak najbardziej te zawijasy aby nie miało co wisieć.
MD - Nie Maj 12, 2013 23:00

A czy to właśnie coś da? Wiadomo, im więcej tłumik wytnie tych wyższych dźwięków tym ładniej będzie autko brzmieć, a im większa przepustowość tym więcej KM uzyskasz przez samo "oddychanie" jednostki napędowej. Ale czy w 8 lub 16 zaworach na 1.4 różnica będzie warta całego tego zamieszania?
Fancy - Pon Maj 13, 2013 19:21

Ja chcę wyprostować ten układ, aby nie był taki pozawijany i nie wisiał. To jest główny cel, aby był twardy i zawieszony dobrze - bo mam dość niskie auto. :)
ArO - Pon Maj 13, 2013 20:49

MD napisał/a:
a im większa przepustowość tym więcej KM uzyskasz przez samo "oddychanie" jednostki napędowej.

niekoniecznie:) w silnikach turbo to ma sens, w wolnossacych moze nawet spasc moc, na pewno bedzie lepiej jechal w gornym zakresie obrotow, ale dol moze byc tragiczny

Rademenez_ - Sob Maj 25, 2013 19:06

Witam. By pozbyć się środkowego tłumika wystarczy zamontować rurę środkową od od R220 TD. Średnica 2'' i brak wystającego tłumika. Ja tak zrobiłem. Jedynie do 214 flansza może nie pasować, bo jest inny katalizator. U dobrego tłumikarza można sobie przymierzyć i pooglądać. A i cena jest rozsądna - ok100zł.
Chopper23 - Pon Lip 22, 2013 14:11

Yyy.. Miałem strasznie "zechlany" cały wydech i pojechałem do majstra co się zajmuje właśnie tegoż o to sprawa. W każdym bądź razie, z oryginału został tylko kolektor, kawałek skarpetki i końcowy tłumik. Katalizator został usunięty jak i środkowy tłumik, jest tylko strumienica za skarpetka, głośność auto się nie zmieniła, tylko jak się mu da po obrotach to taki metaliczny, hmm całkiem przyjemny warkot się wydobywa, także mogę powiedzieć ze jest przelot o oryginalnej średnicy. Nie ma żadnych złączek dupek czy czegoś tam, wszystko całością pospawane. koszt to 3 bomby. Do tego mam stożek założony, auto lepiej idzie od dołu. Ostatni test z jakimś przypadkowym accordem 1.8, no chłop wąchał mój spalony olej xD Ogólnie mówiąc nie żałuje tego i wszystko ma sens, nawet w 1.4 16 v :D