Zobacz temat - [R200] dolanie płynu chłodniczego
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200] dolanie płynu chłodniczego

marcin_b - Pią Maj 17, 2013 08:51
Temat postu: [R200] dolanie płynu chłodniczego
Witam. Jako , że nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na moje pytanie pokusiłem się o to by zapytać...

Sprawa wygląda tak , że chcę dolać płynu chłodniczego.

Kolor płynu w zbiorniczku jest jasny(żółtawy?) , klarowny i przezroczysty .

Moje pytanie brzmi czy mogę dolać niebieskiego Petrygo?

Cały płyn w układzie będę wymieniał pewnie po niedzieli z powodu braku czasu aktualnie.

Chcę dolać , ponieważ poziom płynu mam nieco powyżej minimum. :)

O HGF nie pytajcie , bo żadnych oznak nie ma. - zwyczajnie płyn dawno nie był uzupełniany :)

Dzięki z góry za odpowiedź . Pozdro!

Julek - Pią Maj 17, 2013 09:16

ja sam dolewalem jakis miesiac temu tego perygo bo poprstu w czasie podrozy otworzylem maske a tam na minimum wiec sie pokusilem o dolanie poniewaz ponoc jest wpelni mieszalny;p jak dotad problemow nie ma.
marcin_b - Pią Maj 17, 2013 10:37

Julek napisał/a:
poniewaz ponoc jest wpelni mieszalny;p




no właśnie ponoć .... :D

leszczu - Pią Maj 17, 2013 11:33

marcin_b napisał/a:
Chcę dolać , ponieważ poziom płynu mam nieco powyżej minimum.

Jeśli mieścisz się w granicy to poco dolewać ??

marcin_b - Pią Maj 17, 2013 12:14

praktycznie wychodzi na minimum, a lepiej zapobiegać niż leczyć ....

Poza tym nie pytałem po co dolewać , tylko czy można dolać :)

leszczu - Pią Maj 17, 2013 12:27

Nawet jeśli dolejesz byle jakiego płynu, w takiej ilości ile chcesz dolać, to nic się nie stanie.
robsson78 - Pią Maj 17, 2013 15:22

Właśnie. Jak to jest z tym dolewaniem płynu. Czy on gdzieś paruje z czasem ? Zakładając że układ jest szczelny.
marcin_b - Pią Maj 17, 2013 21:55

leszczu napisał/a:
Nawet jeśli dolejesz byle jakiego płynu, w takiej ilości ile chcesz dolać, to nic się nie stanie.


Dziękuję uprzejmie za odpowiedź. Oczywiste jest przeciez to , że jeżeli poziom płynu byłby między minimum a maksimum to tego płynu bym nie dolał :)

Jutro jednak zmienię cały płyn w układzie , bo po prostu chcę to zrobić ...

W związku z czym chcę zapytać, czy postępując wg instrukcji na stronie roverki.pl
nic złego się nie stanie?

Nie chcę bezmyślnie zapowietrzyć układu, a później żałować...

Czy są jakieś dodatkowe czynności , które nie są uwzględnione w opisie tej procedury, a należy je wykonać ?

Pozdro! :hejka2:

brkzzz - Pią Maj 17, 2013 22:20

Wszystkie płyny chłodnicze oparte na glikolu etylowym można mieszać. Stanowią one ponad 90% rynku, więc ciężko trafić płyn innego rodzaju.

Julek napisał/a:
ja sam dolewalem jakis miesiac temu tego perygo bo poprstu w czasie podrozy otworzylem maske a tam na minimum wiec sie pokusilem o dolanie poniewaz ponoc jest wpelni mieszalny;p jak dotad problemow nie ma.

Dolewałeś płynu przy rozgrzanym silniku? :shock:

leszczu napisał/a:
Jeśli mieścisz się w granicy to poco dolewać

Im bliżej górnej granicy tym wyższa pojemność cieplna całego układu, więc w jakimś tam stopniu bardziej zapobiegamy przegrzaniu silnika, bądź opóźniamy moment włączenia wentylatora chłodnicy :smile:

robsson78 napisał/a:
Właśnie. Jak to jest z tym dolewaniem płynu. Czy on gdzieś paruje z czasem ? Zakładając że układ jest szczelny.

Nic nie ma prawa parować przy szczelnym układzie. Skoro ubywa, znaczy że są wycieki. Inna sprawa, że często łatwiej jest dolewać jakieś tam małe ilości niż tracić czas i środki na szukanie wycieku. W Hondzie dolewa się olej co 1000km, w Roverze dolewa się płyn :smile:

marcin_b napisał/a:
Czy są jakieś dodatkowe czynności , które nie są uwzględnione w opisie tej procedury, a należy je wykonać ?

1) Cierpliwość w czekaniu na włączenie się wentylatora.
2) Kontrola, czy ilość wlanego płynu = ilości wylanego. Jeśli nie, to znaczy że trzeba będzie dolać po kolejnym rozgrzaniu i ochłodzeniu silnika, czasami nawet kilku cyklach.

robsson78 - Sob Maj 18, 2013 20:03

brkzzz napisał/a:

Nic nie ma prawa parować przy szczelnym układzie.

I to się zgadza bo po wymianie uszczelki nie dolewałem ani kropli przez półtora roku.
Przy dolewaniu na ciepłym silniku należy pamiętać aby robić to przy uruchomionym silniku.
Z tym mieszaniem płynów to producenci często piszą "Ubytki z układu chłodzenia należy uzupełniać płynem (i tu podają nazwę własną płynu)" aby kupować ich produkt a faktycznie są mieszalne ze sobą.