Zobacz temat - [R200] ubywa płyn z chłodnicy.. brak pomysłów i siły
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200] ubywa płyn z chłodnicy.. brak pomysłów i siły

kamilosbos - Czw Maj 23, 2013 18:40
Temat postu: [R200] ubywa płyn z chłodnicy.. brak pomysłów i siły
Witam Panowie.
Nie mam już siły do swojego r 200. Ma takie odpały że nieraz jest dobrze a nie raz gotuję się wody w zbiorniczku i ucieka jej sporo dosyć. Czy doleje płynu czy wody to jest to samo. HGF robiłem, teraz nie widać żeby to znowu uszczelka była. Nie raz jest dobrze a nie raz lipa totalna. Jak się zagotuję to aż wysadza tą wodę ze zbiorniczka bo widać że węże mokre i woda w koło zbiorniczka. Czy to może być ten korek od niego? Mechanik sprawdził wszystko i mówi że układ jest szczelny.
Pozdro

Adrian - Czw Maj 23, 2013 18:46

Tak, to może być wina korka.
robsson78 - Czw Maj 23, 2013 20:35

Adrian ma rację. Kup korek, to groszowa sprawa. W każdym sklepie motoryzacyjnym dostaniesz, niech sprzedawca dopasuje nawet od poloneza. Ja na takim za 12 zł. śmigam już dwa lata bo stary zgubiłem :razz:
kamilosbos - Czw Maj 23, 2013 20:35

a dmuchaliście chłodnice sprężonym powietrzem? Bo wydaje mi się że jest dosyć zabrudzona, może to też jest jedna z przyczyn ?
robsson78 - Czw Maj 23, 2013 20:41

Całkiem możliwe. Ja swojej nie dmuchałem, jakkolwiek by się to nie kojarzyło :oops: Sprawna chłodnica to podstawa, bez niej układ chłodzenia nie ma prawa dobrze działać.
Ściśnij mocno rękoma górny wąż od chłodnicy, jak z korka zacznie syczeć to znaczy że do wymiany.

kamilosbos - Czw Maj 23, 2013 21:11

Ten górny wąż jak ściskam to on taki miekki bardzo jest jakby wody w nim nie było. Jak go ścisnę to się lekko podnosi woda w zbiorniczku.
Czy możliwe że przez brak katalizatora auto kopci na biało ?

brkzzz - Czw Maj 23, 2013 21:45

kamilosbos napisał/a:
Ten górny wąż jak ściskam to on taki miekki bardzo jest jakby wody w nim nie było.

Odpowietrz układ, zawór jest na wężu pomiędzy blokiem silnika i aku.

kamilosbos - Czw Maj 23, 2013 22:13

A gdzie ten zawór jest macie może jakieś zdjęcie ?
No ale jeżeli naciskam na wąż i jest gulgotanie w zbiorniczku to chyba nie jest zapowietrzony ?

leszczu - Czw Maj 23, 2013 22:26

kamilosbos napisał/a:
No ale jeżeli naciskam na wąż i jest gulgotanie w zbiorniczku to chyba nie jest zapowietrzony ?

Jeśli naciskasz przewód i ze zbiorniczka wydostają się bąbelki to wtedy układ jest zapowietrzony.

kamilosbos - Czw Maj 23, 2013 22:41

A macie może jakieś foto gdzie ten układ jest zaznaczony ?
brkzzz - Czw Maj 23, 2013 23:11

3 rys. od góry:
http://www.roverki.pl/zro...ch-serii-k.html

robsson78 - Pią Maj 24, 2013 17:34

Tu masz real foto, łatwiej będzie zlokalizować.

kamilosbos - Pią Maj 24, 2013 18:14

Panowie odkręciłem tą srubę, wyleciało troche płynu i zakręciłem spowrotem. OStatnio dolewałem tylko wodę do niego. Sądzicie że musze przepłukać ukłąd i zalać go płynem?
Pozdro

robsson78 - Pią Maj 24, 2013 20:32

kamilosbos, kup ten korek wreszcie :wink:
kamilosbos - Nie Maj 26, 2013 16:57

Lipa panowie zmieniłem korek i dalej to samo;/
nie wiem może to przez ten czujnik co mam na górnym wężu może on żle wentylator załącza.

Chopper23 - Nie Maj 26, 2013 22:19

Witam, mam ten sam problem, gotuje mi wodę w zbiorniczku. Układ odpowietrzony, żadnych wycieków nie ma, cieple powietrze leci z dmuchawy, temperatura na skali ni skacze mi na czerwone pole jest cały czas tak lekutko przed polowa. silnik 1.4 16v + GAZ :D a zaczęło się od tego ze jest taki reduktor od gazu jak wiecie i przed nim taki trójnik co mu dostarcza wodę z chłodzenia i cześć od silnika do trójnika została uszkodzona, waz o dl 10 cm pękł kolo opaski. wymieniłem ten kawałek gumowego węża i od tej pory zaczęły się te cyrki. Także nie wiem, stawiać na korek xD ?
Svirus - Pon Maj 27, 2013 10:57

Yes. Audi to nie Roverek ale analogiczne problemy ustąpiły po wymianie korka w Olimpiadzie :)
BlackD - Pon Maj 27, 2013 14:51

Kolego na 90% to się nazywa bombel powietrza w reduktorze. Ja miałem to samo co prawda w astrze f ale zasada dziłania taka sama. Spuść cały płyn na nowo ale tak żeby ci też z dużego obiegu zeszła woda i zalewając układ zdejmij wąż wylotowy wody z parownika. Jak poleci woda to załóż wąż i dokręć opaskę. Nie zakręcaj korka w zbiorniczku odpal auto i czekaj aż pójdzie w duży obieg i ściskaj wąż aż wyjdą wszystkie bomble potem delikatnie odpowietrznikiem i będzie git.
Chopper23 - Pon Maj 27, 2013 15:46

Wreszcie jakiś konkret, bo korków zakładałem już z 5 i żaden nic nie pomógł wiec śmiem twierdzić ze stary jest dobry :D także moje nadzieje wracają ze sytuacja się uspokoi i zabieram się do roboty, nie ma lipy !!
kamilosbos - Wto Maj 28, 2013 13:22

Korek nic nie pomógł. Może coś z instalacją gazową? Dodam że jak mi sie zagoruje woda to ma problem żeby się na gaz przełączyc. Musze poczekac aż ostygnie.
Najlepsze jest to że wczoraj zrobiłem 300 km bez postoju i było ok, a dzisiaj pojechałem 5km do sklepu i już się zagotował.

Dodam że ogrzewanie mi też nie działa w aucie ale to już od jakiegoś roku czasu ;)

robsson78 - Wto Maj 28, 2013 16:08

Dziwne. Zagrzany tym bardziej powinien na gazie śmigać chyba że zapowietrza się w tym czasie układ i w reduktorze jest powietrze to wtedy czujnik temp. nie pozwala przełączyć na gaz bo temperatury nie widzi.
W jakim stanie jest chłodnica ?
Kiedy była wymieniana pompa wody ?
Jaką masz instalację LPG ?

Chopper23 - Wto Maj 28, 2013 18:46

U mnie problem rozwiązany :D A dokładnie winowajca były stare węże od układu chłodzącego. Zostały wymienione dwa na nowe, od termostatu i taka krotka cześć od silnika do trójnika co tam do reduktora do gazu idzie. Po prostu węże puchły i puchły i o termostat się nie otwierał, wentylator się nie włączał i gotowało chama bo cykał na jednym obiegu. Chwała Tobie Wielebny że mi uszczelka nie poszła bo trochę tak jeździłem na tym jednym obiegu. No ale może i u Ciebie kamilosbos, węże puchną ?

[ Dodano: Wto Maj 28, 2013 18:44 ]
robsson78, jeśli by reduktor byłby zapowietrzony to by mu się nie przełączył na gaz, a się przełącza. Wiec reduktor bym zostawił w spokoju. Wcześniej też tak mi podpowiadana ale to jednak nie to było przyczyną.

[ Dodano: Wto Maj 28, 2013 18:46 ]
kamilosbos, Sprawdź te weze, bo masz te same problemy co ja mialem.

kamilosbos - Sro Maj 29, 2013 03:39

Instalację mam STAG-200 jakieś 45k km na niej zrobiłem.
Nie wiem jak określic stan głowicy.
Pompy nie wymieniałem odkąd mam uto a zrobiłem nim już 60k km.
Ale mechanik nic nie mówił na pompę jak robił ostatnio przy rozrządzie i uszczelkę.

Powiedzcie mi jeszcze czy po wycieciu katalizxatora może mi auto na biało kopcic?

robsson78 - Sro Maj 29, 2013 10:41

Podczas wymiany rozrządu można było wymienić też pompę wody, koszt niewielki a jedna robota. Przyjmuje się że pompę wody wymieniamy co drugi rozrząd a u Ciebie nie wiadomo jak długo ta pompa chodzi. Mechanik oceniał ja na oko.

Jak oglądam moją starą pompę to łopatki wyglądają bardzo dobrze aż byłem zły że dobrą pompę wymieniałem a po wymianie na nową SKF wydajność była zauważalna.
Ciężko było doprowadzić do włączenia wentylatora już myślałem że się zepsuł.

Spróbuj wyczuć kiedy się grzeje bo piszesz wczaśniej że zrobiłeś 300 km. bez postoju i było OK. Może podczas szybkiej jazdy pompa daje radę.
Ja obstawiam słabą wydajność pompy wody, niesprawną chłodnicę a w ostateczności problem z zacinającym się termostatem.

kamilosbos - Sro Maj 29, 2013 11:45

To wszystko wyglada tak jakby coś gdzieś się zacinało.
Bo zazwyczaj się zagotuje w nowy dzień jak gdzieś jadę i albo się zagotuje już po kilku minutach albo cały dzień spokój.

leszczu - Sro Maj 29, 2013 11:48

Jeden użytkownik forum miał podobny problem. Wina stała po pompie wody.