Zobacz temat - [R75] Alarm i centralny zamek
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Alarm i centralny zamek

dzidek76 - Sro Lip 10, 2013 18:43
Temat postu: [R75] Alarm i centralny zamek
Witam.Mam problem z alarmem oraz centralnym zamkiem.A mianowicie chodzi mi o to,ze piloty od centralnego nie działaja,a i alarm sie nie zalacza.Podobno przekaznik jest jeden od jednego i drugiego w tunelu srodkowym.Dzisiaj wymontowalem owy przekaznik i za wesolo on nie wygladał.Czy wymiana naprawi alarm i centralny zamek?Pytałem dzis w sklepie i nie mial koles czegos takiego,a wiec gdzie mogę taka czesc dostac?Oczywiscie teraz jak otwieram auto z kluczyka otwiera tylko trzy furtki, a od kierowcy nic.Czy aby silownik padl? Bo nic nie drgnie nawet.Pozdrawiam

[ Dodano: Sro Lip 10, 2013 18:39 ]
Przekaznik zakupiłem juz drugi ale po podłaczeniu dalej nic nie dziala.Co moze byc,czy musze programowac teraz piloty do nowego przekaznika

[ Dodano: Sro Lip 10, 2013 18:43 ]

MaReK - Sro Lip 10, 2013 20:01

To jest reciver? Jeśli tak, to jego wymiana powinna załatwić sprawę. Jeśli zgnił, zaśniedział, etc. to może powodować takie problemy.
dzidek76 - Czw Lip 11, 2013 14:14

Bylem u elektro mechanika aby zaprogramował kluczyki i zaprogramował ale niestety bez rezultatu. Nadal nici z otwierania z pilota oraz z alarmu.Mechanik stwierdzil ,ze musze wymienic uszkodzony silownik centralnego ,bo to pewnie jest przyczyna ,ze piloty nie działaja.Czy to prawda,ze jak nawalil mi silownik od kierowcy to nie bedzie zamykal ani otwieral z pilota? Bo jak na moj rozum to chyba tak nie powinno byc.Czy cos moze byc odpowiedzialne jeszcze za dzialanie pilotow oraz alarmu niz owy przekaznik ktory wymienilem
kerbi - Czw Lip 11, 2013 14:23

Prawda, i nie siłownik tylko siedzą tam dwa elwktryczne silniczki odpowiadajace za zamykanie i otwieranie (zazwyczaj pada jeden). Nadmieniam, że drzwi tylko od kierowcy nie będa się otwierały reszta powinna się otwierać jeżeli pozostałe podzespoły alarmu i centralnego są ok.
dzidek76 - Czw Lip 11, 2013 15:17

Czyli co moze byc jeszcze walniete jesli jeden siłownik nie ma nic wspolnego za otwieranie zamkow z pilota?A moze jest cos jeszcze odpowiedzialne za otwieranie i zamykanie oraz alarm niz ten przekaznik co juz wymieniłem
MaReK - Czw Lip 11, 2013 18:15

To się stało nagle? Czy kupiłeś auto takie? Może masz problem z BCU, albo owe BCU nie jest od tego auta.
kerbi - Czw Lip 11, 2013 18:22

Jeden silniczek walnięty ma dużo do otwierania-zamykania po prostu zamek nie będzie działał
dzidek76 - Czw Lip 11, 2013 18:45

Takiego kupiłem.Od samego kupna nie dzialał.Z kluczyka normalnie otwieral jeszcze pare dni temu.Ale z pilota nie.Pare dni temu cos sie stało z siłownikiem od kierowcy.A wiec zamyka mi 3 furtki z kluczyka ,a po wymianie przekaznika dalej pilot milczy.

[ Dodano: Czw Lip 11, 2013 18:44 ]
A owe BCU to nie wiem czy jest jakis problem ,czy tez nie.A jak to sprawdzic czy jest z nim wszystko ok

[ Dodano: Czw Lip 11, 2013 18:45 ]
Bo sie zastanawiam nad kupnem jakiegos angola aby miec czesci

MaReK - Czw Lip 11, 2013 19:57

Mnie to wygląda tak, jakby poprzednik wymienił BCU bo np. się zalało, albo uszkodziło. Jeśli wymienisz BCU od innego auta, to kluczyki z pilota nie będą działać. Najlepiej byłoby sprawdzić VIN na każdym module. Auto Ci otwiera z kluczyka, bo zamek (bębenek) rozpoznaje żłobienie klucza ;) Auto odpala, bo za to odpowiedzialne jest IMMO i transponder z kluczyka. Natomiast jeśli BCU pochodzi z innego auta, to za dużo nie podziałaś póki co. Zamiana BCU powinna się odbywać przy udziale sesji na T4. Wadliwy komponent jest kopiowany do nowego, zamiennika wraz z kodami kluczyków.

[ Dodano: Czw Lip 11, 2013 19:57 ]
Jak wspomniałem, najlepiej sprawdzić na diagnostyce T4 czy VINy zgadzają się między modułami.
Masz diesla, więc w sumie tutaj nie potrzeba T4 do tego. Jeśli BCU jest zgodne z EWS, ECU, to powinieneś kompletem kluczyków móc otwierać i zamykać auto, a także je odpalać. Jeśli nie działa, oznacza to, że albo BCU się uszkodziło, albo zestaw startowy od innego auta, został źle dobrany i owe BCU także nie działa.

Najprościej naprawić to wymieniając zestaw modułów (EWS, BCU, ECU - chociaż ten ostatni można śmiało dopisać do auta). Do tego zmienią Ci się kluczyki.

Jeszcze może być tak, że kluczyki są uszkodzone. Np. ja podczas zmiany baterii uszkodziłem kluczyk. Nie otwiera mi z pilota. Drugi działa okej.

Potrzebna Ci diagnoza komputerowa. Nie wiem skąd jesteś więc nie wiem gdzie mam Cię skierować.

Pozdrawiam,

dzidek76 - Czw Lip 11, 2013 20:00

Czyli mam sie rozumiec musialbym teraz wymieniac caly zestaw.BCU immo stacyjke itp? Co musialbym teraz zrobic jesli faktycznie jest od innego ten BCu

[ Dodano: Czw Lip 11, 2013 20:00 ]
Jestem ze Skierniewic

MaReK - Czw Lip 11, 2013 20:09

Tak jak dopisałem się do poprzedniego wątku.
Najpierw powinieneś podłączyć auto albo do interfejsu BWM, ale to gimnastyka.
Albo podjechać do najbliższego posiadacza T4, który potrafi to urządzenie obsługiwać.
Tam dowiesz się wszystkiego o aucie.

Jeśli wymieniać zestaw startowy nie musisz ruszać zamków. Zostawiasz sobie swój grot, a zmieniasz pestkę. Generalnie każdy moduł oprócz zasranego BCU można już programować do woli i robić z nim co się chce. Z BCU jest trudniej, ale pracuję nad tym ;)

Na szybko potrzebujesz "kluczyk (pestka-pilot), EWS, ECU, BCU".
Musi śmigać. Ale zacząłbym od diagnostyki głębszej, żebyś nie wpadł w spiralę kosztów.

Pozdrawiam,

[ Dodano: Czw Lip 11, 2013 20:09 ]
Ze Skierniewic to masz rzut większym kamieniem do Ożarowa Maz. k/Warszawy.
Śmiało możesz odwiedzić BritishCars.pl. Wątpię jednak, żeby Twój problem udało się rozwiązać w jeden dzień. Być może będziesz musiał zostawić auto i wrócić po nie, dzień lub dwa później.

Jeśli będzie konieczność zmiany startówki, to też mają takie usługi i dostęp do części używanych/zamiennych.

dzidek76 - Pią Lip 12, 2013 19:00

No to chyba bede musial podjechac na diagnostyke T4 ,bo chyba nic nie zdziałam takim wymienianiem czesci.A w rezultacie nadal nie bedzie dzialalo.
MaReK - Pią Lip 12, 2013 21:47

Do czego Cię gorąco zachęcam, żebyś potem nie psioczył na markę, jak niektórzy wydający po tysiące złotych na naprawy skutków, a nie przyczyn ;)