|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [Rover 416 Si] - masło na bagnecie, nie odpala
ola273 - Pon Lip 15, 2013 15:42 Temat postu: [Rover 416 Si] - masło na bagnecie, nie odpala Witam. Prawdopodobnie piszę tylko posta, aby się utwierdzić, że nic się już nie da zrobić. No ale, kto pyta nie błądzi. Otóż odkąd kupiłam Rover, miał on problem z układem chłodzenia, na początku płynu ubywało powoli, aż w ostatnich dwóch tygodniach było to wlewanie i wyciekanie od razu na ziemie. Na pełnym zbiorniczku nie zrobiłam nawet 7km, jak dojechałam to było puściutko. Wymieniłam obudowę termostatu, ale okazało się, że to pompa. Więc oddałam do mechanika samochód, wymienił pompę, od razu rozrząd. 500zł w plecy. Mechanik zalał samochód płynem po wymianie i cały płyn chłodzący (około 5l) przedostał się do silnika, zrobiło się masło i samochód zaniemógł. Stan oleju obecnie jest jakieś przynajmniej 2x ponad normę. Dodam, że na niesprawnej pompie przejeździłam ze 4 dni, krótkie dystanse, jednak jak oddawany był samochód to jeszcze jeździł. Czy możliwe żeby była w tym wina mechanika, czy to pęknięty blok i zakatowany silnik? Jak to można sprawdzić? Bardzo proszę o radę, gdyż nie wiem czy oddać samochód do złomowania czy nie.
Sirk - Pon Lip 15, 2013 17:06
Ola, to zapewne uszczelka pod głowicą ci się skończyła. Częsta przypadłość w tych samochodach. HGF spotyka praktycznie każdego użytkownika Roverka z tym silnikiem. Problem z chłodzeniem mógł to przyśpieszyć.
ola273 - Pon Lip 15, 2013 17:47
a jak to można sprawdzić? mechanik już mi przepowiedział najgorszą wersję niestety.
ADI-mistrzu - Pon Lip 15, 2013 18:10
Głowica tak czy siak musi zostać zdjęta, więc standardowej procedury wymiany uszczelki nie unikniesz (tylko niech nie robi mechanik standardu jak dla opla, to inny silnik i inaczej pracuje).
A temperatura nie podchodziła pod czerwone pole?
ola273 - Pon Lip 15, 2013 18:27
w ostatnich dniach przed oddaniem do mechanika wskazówka podchodziła do połowy, a jak go zgasiłam miał wielkie trudy z odpaleniem od razu. Potem oczywiście smród oleju i białe dymy. Wcześniej wskazówka skakała, od normalnej temperatury do najwyższej.
diagnozą jest na pewno przegrzany silnik, i związana z tym uszczelka, może blok. tylko potrzebuję wiedzieć czy opłaca się dokładać jeszcze pieniądze, czy zezłomować go i kupić nowy samochód.
ADI-mistrzu - Pon Lip 15, 2013 22:02
To czy się opłaca zależy od stanu w jakim go masz.
Jeśli blok się rozhartował to kaplica...
Podmianka silnika to gdzieś 1500/2000zł, naprawa uszczelki to około 1000zł.
|
|